13.01.2015 Views

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

KULTURA<br />

Z historii kinematografii w Grybowie<br />

Podzwonne dla kina<br />

Tylko najstarsi grybowianie pamię<br />

ta ją, jak przez mgłę, pierw -<br />

sze la ta dzia łal no ści sta łe go<br />

kina w mieście nad rzeką Białą.<br />

Młod sze od nich o dwie, trzy de ka dy<br />

po ko le nia z no stal gią wra ca ją do cza -<br />

sów, gdy do kupna biletu na wymarzony<br />

film w „So ko le” za chę cał neon<br />

z napisem – „Kino”, przykuwający oko<br />

żółtym światłem. Grybowscy miłośnicy<br />

X Muzy wracają też pamięcią do lat<br />

sie dem dzie sią tych i osiem dzie sią tych,<br />

gdy pod kinem „Biała”, przeżywającym<br />

wówczas lata prosperity, bilety na hity<br />

filmowe, np. Wejście smoka kupowało<br />

się od koników za dolary. Dzisiaj, po 80<br />

latach od założenia grybowskiego kina,<br />

jego magia prysła, chyba bezpowrotnie.<br />

Najwierniejsi kinomani nie tracą jednak<br />

na dziei, że kie dyś znów się od ro dzi ki -<br />

no w Grybowie, jak przysłowiowy Feniks<br />

z popiołów.<br />

Dzieje grybowskiego kina wiążą się<br />

nie ro ze rwal nie z sie dzi bą za ło żo ne go<br />

w 1891 r. Towarzystwa Gimnastycznego<br />

„So kół”. W „gnieź dzie so ko lim”,<br />

przy ul. Ko ściusz ki (je go wy ko naw cą<br />

był Ro man Ol szew ski, in struk tor bu -<br />

dowlany i budowniczy kościoła parafialne<br />

go w Gry bo wie, a ta kże ko ścio łów<br />

w Stró żach i Gród ku) zna la zła się ob -<br />

szer na sa la gim na stycz na ze sce ną,<br />

na któ rej wy stę po wał miej sco wy te atr<br />

ama tor ski oraz chór. Tu od by wa ły się też<br />

organizowane przez towarzystwo kwesty,<br />

bale składkowe. W czasach II Rzeczy<br />

po spo li tej tam sku pia ło się ży cie<br />

kulturalne miasta. Dziesięć lat po odzyska<br />

niu przez Pol skę nie pod le gło ści,<br />

w 1928 r., w grybowskiej „Sokolni” powstało<br />

stałe kino, a gmach przebudowano<br />

na potrzeby kinematografu. O jego<br />

początkach i pierwszych latach funkcjonowania<br />

wiadomo niewiele. Gdy wybuchła<br />

woj na, gmach To wa rzy stwa<br />

Gimnastycznego „Sokół” zajęli Niemcy<br />

– Z pew no ścią wie lu miesz kań ców pa mię ta jesz cze świe cą cy nad drzwia -<br />

mi żół ty neon z na pi sem „Ki no” – mówi Ja cek Re jow ski, by ły ki no ope ra tor<br />

w ki nie „Bia ła” FOT. MIGA<br />

Dziesięć lat po odzyskaniu<br />

przez Polskę<br />

niepodległości, w 1928 r.,<br />

w grybowskiej „Sokolni”<br />

powstało<br />

stałe kino, a gmach<br />

przebudowano na potrzeby<br />

kinematografu.<br />

i urzą dzi li w nim ka sy no woj sko we.<br />

Trud no dziś do ciec, czy w tym okre sie<br />

kino funkcjonowało. Najprawdopodobniej<br />

nie. Po woj nie – w 1946 r., w na -<br />

pręd ce upo rząd ko wa nym „So ko le”,<br />

któ ry wów czas prze szedł na wła sność<br />

mia sta, od ro dził się te atr ama tor ski<br />

pod kie row nic twem den ty sty Je rze go<br />

Gostwickiego (późniejszego przewodniczącego<br />

Prezydium Miejskiej Rady Narodowej,<br />

społecznika, człowieka bardzo<br />

za słu żo ne go dla Gry bo wa). Do pie ro<br />

trzy lata później w „Sokolni” na dobre<br />

ulokowało się kino.<br />

– Wia do mo, że pierw szą ofi cjal ną<br />

propozycję zainstalowania stałego aparatu<br />

filmowego złożył 1 kwietnia 1949 r.<br />

przedstawiciel Dyrekcji Filmu Polskiego<br />

z Kra ko wa – mó wi Mar ta Ko ścisz,<br />

sekretarz Urzędu Miejskiego w Grybowie.<br />

– Sta ło się to na se sji Miej skiej Ra -<br />

dy Na ro do wej. Ów cze śni rad ni<br />

po cząt ko wo nie wy ra zi li na to zgo dy.<br />

Od mo wę ar gu men to wa li tym, że sa la<br />

w „Sokolni” wykorzystywana jest na różne<br />

ce le ogól no spo łecz ne, w związ ku<br />

z tym nie mo żna po zwo lić na to, by speł -<br />

nia ła tyl ko jed ną funk cję. W tym cza sie<br />

STYCZEŃ 2010 Sądeczanin 73

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!