Przeczytaj spis treści i fragment książki - Teologia Polityczna
Przeczytaj spis treści i fragment książki - Teologia Polityczna
Przeczytaj spis treści i fragment książki - Teologia Polityczna
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Spojrzenie pierwsze: Rosja jest prawosławna… 21<br />
w świadomości chrześcijanina ocena własnych czynów przesuwa się z płaszczyzny etyki,<br />
z jej pojęciami dobra i zła, ku płaszczyźnie teologii moralnej, mówiącej raczej o poddaniu<br />
się woli Bożej lub o grzesznym wobec niej sprzeciwie. „Norma moralna” brzmi w tym<br />
kontekście bardzo sucho, jurydycznie, obco, wręcz laicyzująco. Zło stanowi wykroczenie<br />
przeciwko woli Bożej, i tylko to jest w nim naprawdę ważne.<br />
Tej wizji człowieka towarzyszy w prawosławiu bardzo wyrazisty osąd doczesności jako<br />
zbioru dóbr pozornych, odciągających ludzką uwagę od jedynego dobra prawdziwego i nieskończonego,<br />
jakim jest Bóg. Potrzeba wyboru między Bogiem a tak rozumianym światem<br />
jest w duchowości prawosławnej akcentowana bardzo dobitnie. Skutkuje to silnym nastawieniem<br />
na ascetyczną rezygnację z rozmaitych dóbr doczesnych, na posty i umartwienia,<br />
praktykowane w prawosławiu nie tylko w ograniczonych liczbowo wspólnotach klasztornych,<br />
lecz także wśród świeckich.<br />
Obojętność wobec dóbr doczesnych i szukanie dobra wiecznego symbolizują rozpowszechnione<br />
w tradycji prawosławnej dalekie i wymagające wielkiego wysiłku pielgrzymki<br />
piesze, w których status pielgrzyma oraz wątek samej drogi i związanych z jej pokonywaniem<br />
przeżyć duchowych eksponowane są bodaj wyraziściej niż samo dotarcie do celu<br />
wędrówki. Umiejętność mijania takich czy innych dóbr świata, czy wręcz rezygnowania<br />
z nich, znaczy tu więcej niż zapobiegliwe czynienie sobie ziemi poddaną. Wizja ograniczoności<br />
ludzkiej w połączeniu z niewielkim zainteresowaniem wartościami doczesnymi może<br />
przyzwyczajać człowieka do niewiary we własne siły i usprawiedliwiać swoisty pasywizm<br />
w życiu doczesnym. Porównanie cywilizacji i kultur narodów prawosławnych i – stanowiących<br />
ich swoiste przeciwieństwo – narodów ewangelickich pozwala rzeczywiście zauważyć<br />
zasadniczą różnicę podejść zarówno do wartości duchowych, jak i materialnych.<br />
Sceptyczne podejście prawosławia do wszelkiego aktywizmu ludzkiego owocuje niechęcią<br />
do racjonalizmu filozoficznego, a ujawnia się w szczególny sposób w sądach o właściwym<br />
i niewłaściwym uprawianiu teologii. Racjonalna dociekliwość teologiczna uznana jest tutaj<br />
za przejaw pychy intelektualnej i pragnienia, by określić granice Nieskończonego i zrozumieć<br />
Niepoznawalnego. Przykładem tej pychy była przede wszystkim średniowieczna scholastyka<br />
zachodnia. Właściwą drogą zgłębiania prawdy o Bogu jest kontemplacja i poznanie<br />
mistyczne, a rola kategorii racjonalnych jest w tej dziedzinie bardzo ograniczona.<br />
Ten sam sceptycyzm wobec aktywistycznej „krzątaniny” da się zauważyć w prawosławnym<br />
duszpasterstwie, mniej troszczącym się o dotarcie do wszystkich potencjalnych adresatów<br />
ewangelizacji i o przekazanie im możliwie najbogatszych <strong>treści</strong> pastoralnych. Jest w tym<br />
przekonanie, że zbawienie świata nie zależy od „materialnej” efektywności duszpasterzy.<br />
Kościół to ludzie powołani do tego, by dawać światu świadectwo o Chrystusie. Wyjściowym<br />
warunkiem tego świadczenia jest bycie wspólnotą i zachowywanie jedności. Na<br />
czele Kościoła stoi Dwunastu kolegialnie sprawujących kierownictwo we wspólnocie. Piotr<br />
jest pierwszym z Dwunastu i wyrazicielem wspólnoty, w której wewnętrzna jedność jest<br />
wartością podstawową – realizacją miłości. Brak jedności we wspólnocie byłby odmową<br />
miłości, a więc zaprzeczeniem chrześcijaństwa. Pojmowanie roli Piotra we wspólnocie jako<br />
„przedstawiciela”, a nie „szefa” było, jak się zdaje, ważnym czynnikiem odmiennego przeżywania<br />
rozstania chrześcijan wschodnich i zachodnich w wieku XI.<br />
Pozostawiając wszakże ten największy dramat Kościoła uniwersalnego poza zasięgiem<br />
naszych analiz, skoncentrujmy uwagę na kwestii wzajemnej relacji Kościoła i cesarstwa.<br />
Chrześcijaństwo wschodnie – prawosławie – całą swą historię aż po rok 1917 przeżywało<br />
w zasadzie w państwowej strukturze cesarstwa. Przez pierwsze trzy wieki oznaczało to egzystencję<br />
nielegalną i niejawną, bo z punktu widzenia cesarstwa anarchiczną. Odmawiając