Przeczytaj spis treści i fragment książki - Teologia Polityczna
Przeczytaj spis treści i fragment książki - Teologia Polityczna
Przeczytaj spis treści i fragment książki - Teologia Polityczna
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Spojrzenie pierwsze: Rosja jest prawosławna… 41<br />
zachodniego chrześcijaństwa kultury europejskiej. Tę trudną duchową tradycję swego kraju<br />
piszący najpierw w „Otečestvennych zapiskach” Bielińskiego, a po 1847 roku w „Sovremenniku”<br />
Niekrasowa zapadnicy uważali za balast polityczny, cywilizacyjny, a nade wszystko<br />
socjalno-kulturowy Rosji. Szukali zatem dróg mniej lub bardziej radykalnego uwolnienia<br />
się od niego, a tym samym maksymalnego upodobnienia Rosji do imponującego im w różnych<br />
dziedzinach Zachodu. To zapatrzenie w europejskie wzorce odbiło się w przypisanej<br />
im na zawsze, dość ironicznie traktowanej w Rosji nazwie ich reformatorskich tendencji.<br />
Związani z „Moskvitâninem” słowianofile traktowali rosyjską specyfikę kulturową,<br />
wraz z jej prawosławnym zabarwieniem, jako nieusuwalny fundament tożsamości Rosji,<br />
fundament potencjalnie niezwykle cenny, choć czekający ciągle na swe właściwe historyczne<br />
wykorzystanie. Wielkość Rosji pozostaje w tej koncepcji dopiero zadaniem do realizacji<br />
i wymaga dynamizacji rosyjskich sił duchowych. Szanse takiej dynamizacji widziane były<br />
różnie: jedni, jak Kiriejewski, widzieli źródło siły w instytucji carskiego samodzierżawia,<br />
emocjonalnie akceptowanego przez lud, drudzy, jak przede wszystkim Chomiakow –<br />
w jedności prawosławnej wiary, trzeci, jak zwłaszcza Koszelow – w cechach samego ludu,<br />
wyjątkowo odpornego na najróżniejsze ciosy, zdolnego do wyrzeczeń i ofiar i głęboko<br />
przywiązanego do ojczystych tradycji. Mowa była o rosyjskim ludzie, nie o narodzie, przy<br />
czym pojęcie ludu było bardzo szerokie, a w sensie etnicznym wykraczało poza narodowość<br />
rosyjską, dotyczyło ludu prawosławnego lub ludu słowiańskiego. Wyobrażona wspólnota<br />
etniczno-kulturowa Słowian miała stanowić organiczną całość, podświadomie dążącą do<br />
politycznego zespolenia w samodzierżawnej Rosji. Wyznawcy i propagatorzy tej doktryny<br />
– słowianofile – w przeciwieństwie do większości zapadników byli z reguły ludźmi zdecydowanie<br />
religijnymi i czasem bardzo głęboko, a czasem przynajmniej zewnętrznie, sympatyzowali<br />
z rosyjską Cerkwią prawosławną. Politycznie nie byli jednolici: Michaił Pogodin<br />
i Stiepan Szewyriow uchodzili za reprezentantów oficjalnej ideologii dworu carskiego, natomiast<br />
Iwan Kiriejewski, bracia Konstanty i Iwan Aksakowowie, Aleksiej Chomiakow czy<br />
Jerzy Samarin sytuowali się w „staroruskiej” konserwatywnej opozycji wobec biurokratycznego<br />
państwa carskich czynowników 20 .<br />
Prawosławna tożsamość Rosji i jej obcość wobec Europy była także centralnym tematem<br />
myśli wybitnego poety lat czterdziestych i pięćdziesiątych – Fiodora Tiutczewa. Tiutczew,<br />
przez ponad dwadzieścia lat pracujący w dyplomatycznych placówkach rosyjskich w Europie<br />
Zachodniej, widział ten kontrast kulturowy i duchowy wyjątkowo ostro i stał się najgorętszym<br />
w swym pokoleniu piewcą prawosławnego imperium rosyjskiego. Prawosławna<br />
Rosja jest jedyną siłą, zdolną kategorycznie przeciwstawić się europejskiej rewolucji, będącej<br />
nieuchronnym wynikiem niechrześcijańskiego egoizmu i kultu praw jednostki. Wszechsłowiańska<br />
Cerkiew musi jednak zwalczyć opór katolickiego Rzymu, którego politycznym<br />
narzędziem jest zdrajczyni Słowian – Polska 21 . Tej krańcowej wizji Tiutczewa nie należy<br />
lekceważyć czy uznawać za zjawisko marginesowe w myśli rosyjskiej. Do jego poglądów<br />
powracali bowiem wielokrotnie wybitni pisarze i intelektualiści rosyjscy drugiej połowy<br />
XIX wieku, a jego mądrość polityczną chwalił jeszcze w czasie pierwszej wojny światowej<br />
nawet taki myśliciel religijny jak Dymitr Mereżkowski.<br />
Cały okres, w historiografii rosyjskiej nazywany epoką filozoficznego przebudzenia,<br />
przypada niemal dokładnie na lata panowania cara Mikołaja I, słynnego ze starań o radykalne<br />
wykorzenienie ze swego imperium wszelkiej swobodnej myśli filozoficznej i społecznej.<br />
W paradoksalny sposób wtedy właśnie myśl ta – w obu przeciwnie wobec siebie skierowanych<br />
odmianach – zostaje sformułowana, zderza się w wielopłaszczyznowych dyskusjach prywatnych,<br />
półpublicznych czy publicznych i sprawia, że Rosja – mimo antyliberalnej polityki