11.07.2015 Views

plik .pdf, 19.9 Mb - Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku

plik .pdf, 19.9 Mb - Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku

plik .pdf, 19.9 Mb - Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

A r c h i t e k t u r a w n ę t r zPo kilku latach obowiązywania doktryny socrealistycznej zarównow architekturze polskiej, jak i w innych dziedzinach życia kulturalnegoi szerzej – społecznego rozpoczęła się tak zwana odwilż.Za jej najwcześniejszą zapowiedź w dziedzinie architektury uznajesię często już Stadion X-lecia z 1954 roku, zaprojektowany przezJerzego Hryniewieckiego. Znakomity ów architekt, związany z PolitechnikąWarszawską, w tamtym czasie nauczał także studentówgdańskiej Państwowej Wyższej Szkoły <strong>Sztuk</strong> Plastycznych, prowadzącw latach 1953–1955 Pracownię Projektowania Architektonicznego.Od połowy dekady zaczęły się coraz silniej ujawniać tendencjenowoczesne, które po roku 1956 całkowicie wyparły realizmsocjalistyczny z polskiej teorii i praktyki architektonicznej.W <strong>Gdańsku</strong> w procesie tym szczególną rolę odegrał LechKadłubowski. Ten czołowy reprezentant socrealizmu opublikowałw końcu 1955 roku artykuł, w którym zdecydowanie, choć podosłoną socrealistycznej frazeologii, opowiedział się po stroniemodernizmu czy funkcjonalizmu. Świadczy o tym choćby takiezdanie: „Musimy wprowadzić zupełnie świadomie i z poczuciemodpowiedzialności te trzy słowa funkcja, konstrukcja, forma [podkr.oryg.] do naszej praktyki codziennej” 4 . O ile tę deklarację możnauznać za dość ogólnikowy dowód przejścia Kadłubowskiego napozycje modernistyczne, to żadnych już wątpliwości nie budziprzeciwstawienie socrealistycznego, opatrzonego pseudorenesansowądekoracją osiedla Praga II osiedlu Na Kole Heleny i SzymonaSyrkusów, zbudowanemu na przełomie lat czterdziestychi pięćdziesiątych. Rzecz jasna, to osiedle Syrkusów, należące wszakdo najważniejszych dzieł modernizmu w powojennej Polsce, jestwyżej wartościowane przez autora artykułu.Na gruncie praktyki projektowej drogę architektury od socrealizmuku nowoczesności świetnie obrazuje przykład projektowanegoprzez Lecha Kadłubowskiego gmachu gdańskiego teatru przyTargu Węglowym. Jeszcze w 1952 roku przeprowadzono konkursarchitektoniczny mający zadecydować o przyszłości obiektu.Pozostał on właściwie nierozstrzygnięty, jednak do dalszegoopracowania skierowano projekt Kadłubowskiego, który zakładałodbudowę budowli w granicach istniejących zabytkowych murówobwodowych, jednakże w formie – według określenia samegoprojektanta – „typowej dla architektury współczesnej”, co w ówczesnychrealiach oznaczało formę socrealistyczną. Klasycyzującąformę narzucały zresztą zachowane relikty teatru z przełomu XVIIIi XIX wieku. Brak funduszy zadecydował jednak wkrótce o zaprzestaniu,a przynajmniej zawieszeniu wszelkich prac związanychz przywróceniem teatru na Targu Węglowym. Prace projektowewznowiono w końcu 1956 roku, przy czym w zmienionej zasadniczosytuacji Lech Kadłubowski nie odtwarzał już form klasycystycznych,prezentując projekt zdecydowanie nowoczesny,w którym całą szerokość fasady zajęło zaprojektowane z wielkimrozmachem potężne, manifestacyjnie modernistyczne przeszklenie.Równocześnie jednak Kadłubowski potrafił także operować mniejradykalnymi środkami architektonicznymi i na przykład w licowanejkamieniem elewacji zachodniej zbliża się wręcz do rozwiązańarchitektonicznych stosowanych w <strong>Gdańsku</strong> w okresie bezpośredniopoprzedzającym wprowadzenie realizmu socjalistycznego, a więcw drugiej połowie lat czterdziestych, kiedy to w takich obiektachjak gmach „Centrozbytu” Minkiewicza, Izba Skarbowa Wyszyńskiej(obecnie Urząd Miejski) czy hotel „Orbis”, współtworzony przez StefanaListowskiego, operowano językiem umiarkowanego modernizmu,często wręcz na granicy zredukowanego klasycyzmu.• Józef AugustynZakłady Teoretyczne Wydziału FarmacjiAkademii Medycznej w <strong>Gdańsku</strong>, 1962 r.Jednakże to nie teatr Kadłubowskiego (być może właśnie zewzględu na ów nieco tradycjonalistyczny rys), ale zaprojektowanyw 1958 roku, przy tym samym Targu Węglowym, pawilon meblowy(obecnie, po niefortunnej przebudowie, siedziba „Lotu”,) stał siębodaj najważniejszą na gruncie gdańskim manifestacją modernistycznej,„odwilżowej” architektury. Prasa pisała o nim, iż będzieto „bardzo nowoczesny obiekt »szklany pałac« z widocznymi nazewnątrz, prócz szyb stalowymi okuciami” 5 . Sposób publicznejprezentacji tego projektu oraz dotycząca jej relacja dobrze ilustrująprzemianę, która zaszła w ciągu zaledwie trzech, czterech lat.Dziennikarz donosił bowiem: „Pokazano nam najpierw zdjęciez widokiem średniowiecznej katedry kolońskiej ze wzniesionymobok supernowoczesnym gmachem. Zabytkowa, gotycka, znanana całym świecie katedra w zestawieniu z »ostatnim krzykiemmody« budowlanej wcale nie razi” 6 . Ów widok miał przekonać, że„równie dobrze u nas można tworzyć architektoniczne kontrasty naprzedprożu gdańskiej Starówki” 7 . Perswazja okazała się skuteczna,skoro wkrótce przystąpiono do realizacji projektu. W efekcie powstałpawilon, którego parawanowe szklane ściany nie tylko ujawniaływnętrze, lecz także otwierały perspektywy na przestrzał budynku.Do regularnego korpusu, w którym przeszklony prostopadłościanwypiętrzał się ponad równie transparentnym, cofniętym znacznieprzyziemiem, została asymetrycznie dostawiona bardziej ekspresyjna,również całkowicie przeszklona klatka schodowa, lekkowybrzuszonym łukiem odsuwająca się od korpusu. Niemal ostentacyjnalekkość i przejrzystość konstrukcji w sąsiedztwie solidnychgmachów minionych epok musiały sprawiać wrażenie całkowicieświadomej manifestacji architektonicznej nowoczesności. RyszardSemka, wspominając ówczesną atmosferę, stwierdził zresztą, żetego rodzaju budowle były nie tyle przejawem jakiejś programowejmanifestacyjności, ile raczej wynikały z przemożnej potrzeby odprężeniapo kilku latach noszenia socrealistycznego gorsetu 8 .291 .

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!