Tenisklub nr 120
Wydanie nr 6/2019
Wydanie nr 6/2019
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Tenis na świecie
Chce wejść na szczyt,
ale tylko na własnych warunkach
❪
na tym, aby sobie z tym wszystkim radziç.
A Australijczyk zdecydowanie
nie potrafi zapanowaç nad tym, co
dzieje si´ w jego głowie w czasie meczów.
Byç mo˝e ma to zwiàzek z presjà,
jaka jest nakładana na niego od najmłodszych
lat.
Dzieciƒstwo i pochodzenie tak˝e mogà
mieç istotny wpływ na sposób bycia
Kyrgiosa, na co zwraca uwag´ psycholog
Juan Jose Grande, który współpracował
m.in. z Juanem Martinem
Del Potro. – OtyłoÊç w dzieciƒstwie
musiała oznaczaç wiele trudnych sytuacji,
które rozwiàzywał tak, jak potrafił,
z wewn´trznà udr´kà. Z kolei
królewskie pochodzenie matki daje
mu wra˝enie, ˝e nie ma granic, ˝e
mo˝e robiç wszystko. Po ojcu odziedziczył
wra˝liwoÊç i wolnoÊç artysty.
Kiedy te cechy mieszane sà w sensie
pozytywnym, jest nie do powstrzymania,
natomiast jeÊli negatywnie, to
prowadzà do buntu i arogancji – tłumaczy
Grande.
Z kolei Pablo Pecora, który pomagał
Gastonowi Gaudio podczas Roland
Garros 2004, zarzuca Australijczykowi,
˝e nie reprezentuje on wartoÊci sportu
i konieczna b´dzie pomoc specjalistów.
– Kyrgios ma niewielkà akceptacj´
frustracji, lubi zwracaç na siebie uwag´
komentarzami i postawami, powodujàc
niepotrzebne konflikty, i reaguje impulsywnie
na niektóre normalne sytuacje,
które wyst´pujà w sporcie. Dlatego
te˝ potrzebna jest równowaga emocjonalna,
której Nick nie ma – dodaje.
Syzyfowa praca
Nickowi Kyrgiosowi nie pomaga równie˝
fakt, ˝e w jego teamie nie ma
osoby, która, by nad nim zapanowała.
Otacza on si´ ludêmi popierajàcymi
jego wybryki, a to tylko zach´ca go do
dalszych ekscesów. Australijczyk nie
uznaje autorytetów, dlatego tak trudno
jest znaleêç postaç, która mogłaby
zmieniç jego postrzeganie rzeczywistoÊci
sportowej.
Ciekawy pomysł padł podczas audycji
„Tenisklub” w radiu weszlo.fm. Tomasz
Lorek uwa˝a, ˝e Andy Murray byłby
w stanie zapanowaç nad młodszym
kolegà. Szkot sam słynie z wybuchowego
charakteru, ale potrafi go okiełznaç,
a poza tym jest jednym z nielicznych
zawodników, który budzi
w Kyrgiosie respekt.
Poskromienie buntownika z Canberry
na pewno b´dzie niezwykle trudnym
zadaniem. Przede wszystkim on sam
musi chcieç coÊ w sobie zmieniç, a to
mo˝e byç bariera nie do przeskoczenia,
poniewa˝ Kyrgios nie uznaje kompromisów,
nie chce byç od nikogo i niczego
zale˝ny. Bardzo prawdopodobne jednak,
˝e w koƒcu nie b´dzie miał innego
wyjÊcia, jeÊli b´dzie chciał kontynuowaç
karier´.
Te dwa oblicza powodujà, ˝e wobec
Kyrgiosa wyst´puje pewien dysonans.
Z jednej strony nie mo˝na mu odmówiç
talentu, z drugiej cierpliwoÊç władz
ATP i kibiców powoli si´ koƒczy.
Faktem jest tak˝e, ˝e raz wyrobionà
opini´ trudno zmieniç. S´dziowie baczniej
przyglàdajà si´ poczynaniom Kyrgiosa
na korcie i przez to mo˝e on
cz´Êciej byç karany ostrze˝eniami. Jednak
sam na to ci´˝ko zapracował i nie
mo˝e to dziwiç.
Kyrgios ma prawie wszystko, by osiàgnàç
sukces nawet na miar´ tytułu
wielkoszlemowego. Problemem w tym,
˝e nie umie tego potencjału wykorzystaç.
Byç spektakularne zwyci´stwo byłoby
motywacjà do zmianu zachowania, ale
tutaj kółko si´ zamyka. Kyrgios chce
wejÊç na szczyt na własnych warunkach,
ale te własne warunki właÊnie mogà
byç najwi´kszà przeszkodà, by ten
szczyt osiàgnàç.
●
12 | TENISklub | 6 (120) 2019