21.06.2021 Views

POST SCRIPTUM_2_2021

POST SCRIPTUM - Niezależne pismo artystyczno-literackie tworzone przez polsko-brytyjski zespół entuzjastów, artystów i dziennikarzy. Zapraszamy do lektury

POST SCRIPTUM - Niezależne pismo artystyczno-literackie tworzone przez polsko-brytyjski zespół entuzjastów, artystów i dziennikarzy. Zapraszamy do lektury

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Gorzka miłość<br />

to u mnie odbywa się to chyba na zasadzie, (jak<br />

kiedyś śpiewał Lubomski): Mam ręce w kieszeni,<br />

a kieszenie jak ocean, powoli chodzę i rozglądam<br />

się. Obrazy rodzą się same. Po prostu tak mam —<br />

— nie wiem skąd. Nie potrzebuję żadnych dopalaczy<br />

czy stymulatorów. To jest we mnie. Pewne rzeczy<br />

się ma albo nie. Tak samo jest ze specyficznym<br />

patrzeniem na świat.<br />

Pana obrazy mają niesamowite, oryginalne tytuły.<br />

Czy tytuł rodzi się przed czy po powstaniu obrazu?<br />

Czy dzieło jest starannie zaplanowane<br />

i przemyślane przed chwyceniem za ołówek,<br />

czy daje się Pan ponieść emocjom i to ręka<br />

Pana prowadzi?<br />

„ W świecie rysunków Piotra Kamieniarza<br />

wszystko kręci się wokół seksualności i śmierci.<br />

Ten polski artysta obchodzi się z tematem tabu<br />

w sposób bezceremonialny.”<br />

Westdeutsche Allgemeine Zeitung (1998)<br />

nieco przewrotnie, trochę z humorem. Humor czy<br />

groteskowe postacie są po to, żeby rozładować ciężkość<br />

tematu. Myślę, że poczucie humoru to podstawa ludzkiej<br />

egzystencji. Nie pozytywne patrzenie na świat, lecz<br />

patrzenie właśnie z poczuciem humoru.<br />

Pomijając Pana doskonałość warsztatową (która jest<br />

oczywista) tworzy Pan w swojej sztuce wspaniały,<br />

intrygujący świat. Każdy z obrazów jest odrębną historią,<br />

zostawiającą jednak szeroko otwarte drzwi<br />

do interpretacji. Skąd się biorą te historie?<br />

Dobre pytanie. Co do doskonałości warsztatu to<br />

bym mocno polemizował. Jeśli zaś chodzi o historie,<br />

36<br />

<strong>POST</strong> <strong>SCRIPTUM</strong><br />

Najczęściej wiem, co mam rysować. Jeśli<br />

nie wiem, to siadam, biorę kartkę papieru i już<br />

po pierwszych kreskach zaczynam wiedzieć, co<br />

z tego będzie. Na początku może być jeszcze forma<br />

niewiadoma, natomiast treść jest jak najbardziej<br />

jasna. Oczywiście czasami coś do tego dochodzi,<br />

co rozwija rysunek. To samo z tytułem. Tytuł też<br />

mam w głowie, jeszcze przed rozpoczęciem pracy,<br />

ale, jak Pani zauważyła, moje rysunki stwarzają pole<br />

do interpretacji, to i tytuł może się zmieniać, żeby<br />

dobrze korespondował z obrazem. Nie wiem, czy<br />

dobrze jest nadawać tytuły, bo to jest sugerowanie<br />

interpretacji dla odbiorcy. U Beksińskiego trochę<br />

jednak brakowało mi tytułów, jako podszeptów<br />

do interpretacji. Ale może trzeba się trochę wysilić<br />

i bardziej zdać na własne myślenie? Nie wiem,<br />

co lepsze. Chyba wybrałem drogę pośrednią,<br />

starając się nadawać tytuły nie do końca oczywiste.<br />

Ale może mi się tak tylko wydaje?<br />

No właśnie, porównywano Pana prace do<br />

malarstwa Dudy-Gracza, Stasysa Eidrigeviciusa,<br />

Topora czy Beksińskiego. Kto jest Pana mistrzem?<br />

Co lub kto Pana inspiruje?<br />

To nawet chyba jest komplement, jeśli<br />

jest się porównywanym do Mistrzów. Myślę,<br />

że jakakolwiek twórczość zazwyczaj ma swoje<br />

korzenie w fascynacjach, może nawet w sumie<br />

fascynacji. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, kto<br />

pisze książki, nie przeczytał w życiu żadnej książki.<br />

Wydaje mi się, że na początku drogi szukamy<br />

jakiegoś ideału, mistrza, czasem jest ich kilku.<br />

Potem w trakcie tej podróży dochodzi się do czegoś<br />

własnego, czego byśmy nie osiągnęli bez tych<br />

fascynacji. Nie można ruszać w podróż, zaczynając<br />

od środka albo od kresu podróży. Mój galerysta<br />

w Niemczech, który przyjaźnił się z R. Toporem,<br />

stwierdził, że jesteśmy mentalnie podobni, mamy<br />

podobne poczucie humoru, ale kreska jest zupełnie<br />

inna. Beksiński to fantastyczna kreska w rysunkach,<br />

Duda Gracz – fantastyczne plamy. Mówię to

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!