09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

Gdy Jezus wypowiedział proroctwo o zburzeniu świątyni, uczniów napełniła trwoga i<br />

zdziwienie, chcieli więc dokładnie zrozumieć znaczenie słów Chrystusa. Czterdzieści lat<br />

budowano tę świątynię, a lud z ochotą poświęcał swe bogactwa, ręce do pracy i zdolności,<br />

aby budynek był jak najwspanialszy. Herod Wielki nie szczędził w tym celu ani rzymskich,<br />

ani żydowskich skarbów, nawet cesarz przysłał swe dary. Masywne bloki białego marmuru<br />

o niespotykanej wielkości, sprowadzone z Rzymu, tworzyły część budowy. {WB 16.6}<br />

Uczniowie zwrócili uwagę Mistrza właśnie na te mury, kiedy powiedzieli: „Nauczycielu,<br />

patrz, co za kamienie i co za budowle”. Marka 13,1. {WB 17.1}<br />

Na te słowa Jezus dal uroczystą i niespodziewaną odpowiedź: „Zaprawdę powiadam<br />

wam, nie pozostanie tutaj kamień na kamieniu, który by nie został rozwalony”. Mateusza<br />

24,2. {WB 17.2}<br />

Ze zburzeniem Jerozolimy uczniowie łączyli wydarzenia osobistego przyjścia Chrystusa<br />

w królewskiej wspaniałości, by zająć tron wszechświata, ukarać niepokutujących Żydów i<br />

zrzucić rzymskie jarzmo z narodu izraelskiego. Pan powiedział im, że przyjdzie powtórnie,<br />

dlatego na samą wzmiankę o zdarzeniach mających dotyczyć zburzenia Jerozolimy myśli<br />

uczniów skierowały się na Jego powtórne przyjście. Zgromadzeni na Górze Oliwnej pytali<br />

Go: „Powiedz nam, kiedy się to stanie i jaki będzie znak twego przyjścia i końca<br />

świata?” Mateusza 24,3. {WB 17.3}<br />

Dla ich dobra Chrystus nie odkrył im przyszłości. Gdyby już wówczas zrozumieli w<br />

pełni dwa straszne wydarzenia, cierpienie i śmierć Chrystusa, oraz zburzenie miasta i<br />

świątyni, ogarnęłaby ich rozpacz. Chrystus podał im tylko w zarysach zdarzenia, które<br />

miały mieć miejsce przed końcem czasu. I nie zrozumiano wówczas jeszcze Jego słów, ich<br />

znaczenie miało być odkryte dopiero wtedy, kiedy Jego lud będzie potrzebował wskazówek<br />

zawartych w tych słowach. Proroctwo Chrystusa miało więc podwójne znaczenie. Przede<br />

wszystkim odnosiło się do zburzenia Jerozolimy, a poza tym było obrazem wydarzeń czasu<br />

ostatecznego. {WB 17.4}<br />

Jezus opowiadał słuchającym Go uczniom o losie, jaki miał spotkać odstępczy Izrael, a<br />

szczególnie o karze, która spadnie nań dlatego, że odrzucił i ukrzyżował Mesjasza. Oto<br />

pewne znaki poprzedzą ów straszny koniec. Godzina powszechnej trwogi przyjdzie nagle.<br />

Zbawiciel ostrzega swych naśladowców: „Gdy więc ujrzycie na miejscu świętym ohydę<br />

spustoszenia, którą przepowiedział prorok Daniel — kto czyta, niech uważa — wtedy ci, co<br />

są w Judei, niech uciekają w góry”. Mateusza 24,15-16; Łukasza 21,20. {WB 17.5}<br />

Kiedy Rzymianie zatkną swe pogańskie sztandary na ziemi świętej, na przedpolu<br />

Jerozolimy, wtedy naśladowcy Chrystusa mają się ratować ucieczką. Gdy ten ostrzegawczy<br />

znak będzie widoczny, wówczas wszyscy, którzy chcą uniknąć nieszczęścia, nie mogą się<br />

wahać. W całej ziemi judzkiej, a również w Jerozolimie, na dany sygnał wszyscy<br />

11

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!