09.04.2023 Views

Kościoł i Państwo Wojujące

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć. Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa, doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo. Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego. Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci,
droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Kto kocha wojnę, doprowadzi kraj do zniszczenia, kto pożąda zwycięstwa,
doprowadzi go do niesławy. Wojny nie trzeba kochać i zwycięstwa nie trzeba
pożądać. Działaj tylko wówczas, gdy warunki dojrzały do zwycięstwa. 2) Dlatego
wynik wojny określa pięć podstawowych czynników i porównanie walczących stron
według ich sił oraz siedmiu dalej wymienionych składników. 3) Pierwszym z tych
czynników jest droga. Drugim niebo. Trzecim ziemia. Czwartym dowództwo.
Piątym zasady. 4) Droga lub wpływ moralny sprawia, że ludzie myślą tak samo jak
rządzący, więc pójdą z nimi na życie i na śmierć, nie bojąc się jednego ani drugiego.
Nikt nie sprawi, żeby wojsko skutecznie walczyło, jeśli każe mu się walczyć w
niesłusznej wojnie ... Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Kościól i <strong>Państwo</strong> <strong>Wojujące</strong><br />

Rozdział 35 — Wolność Sumienia<br />

Dziś protestanci o wiele przychylniej odnoszą się do katolicyzmu, niż dawniej. W<br />

krajach, w których katolicyzm nie jest dominującą religią, a zwolennicy papieża podejmują<br />

pojednawcze kroki w celu zdobycia wpływu, zauważyć można coraz większą obojętność w<br />

stosunku do nauk dzielących <strong>Kościoł</strong>y protestanckie od <strong>Kościoł</strong>a rzymskiego. Coraz<br />

bardziej popularny staje się pogląd, że nie ma tak wielkiej rozbieżności w najważniejszych<br />

punktach, jak poprzednio sądzono, i że niewielkie ustępstwa ze strony zreformowanych<br />

<strong>Kościoł</strong>ów doprowadzą do polepszenia stosunków z Rzymem. Był czas, gdy protestanci<br />

wysoko cenili wolność sumienia, którą tak drogo kupili. Ostrzegali swe dzieci przed<br />

zwiedzeniami Rzymu i byli przekonani, że dążenie do pogodzenia się z papiestwem jest<br />

równoznaczne z niewiernością wobec Boga. {WB 301.1}<br />

Obrońcy katolicyzmu twierdzą, że ich Kościół został oczerniony i że protestanci<br />

przytakują tym bezpodstawnym oskarżeniom. Wielu uważa, że niesłusznie osądza się<br />

dzisiejszy Kościół na podstawie okrucieństwa i niesprawiedliwości, które cechowały jego<br />

panowanie w średniowieczu. Sytuację tę tłumaczy się surowością ówczesnych czasów<br />

twierdząc, że wpływ nowoczesnej cywilizacji zmienił niewłaściwy stan rzeczy. Czyż ludzie<br />

ci zapomnieli o pretensjach do nieomylności, jakie rościła sobie ta dumna moc przez szereg<br />

wieków? Dzisiejszy Kościół daleki jest od zrezygnowania z nich, przeciwnie, z większą<br />

nawet stanowczością nadal je podtrzymuje. Rzym twierdzi, że nigdy nie zbłądził i zgodnie z<br />

Biblią — nie zbłądzi, jak więc może zaprzeć się zasad, którymi kierował się w ubiegłych<br />

wiekach? {WB 301.2}<br />

Kościół papieski nigdy nie wyrzeknie się swych pretensji do nieomylności. Wszystko,<br />

co uczynił prześladując tych, którzy odrzucili jego nauki, uznaje za dobre i czy nie<br />

powtórzyłby tych samych czynów, gdyby się do tego nadarzyła sposobność? Niech ludzie<br />

tylko usuną ograniczenia nałożone przez prawo świeckie i pozwolą Rzymowi odzyskać jego<br />

pierwotną potęgę, a natychmiast okaże swe prawdziwe oblicze tyrana i prześladowcy.<br />

Znany publicysta i teolog Josiah Strong pisze o stanowisku katolickiego duchowieństwa w<br />

kwestii wolności sumienia oraz o niebezpieczeństwach, jakie grożą Stanom Zjednoczonym<br />

w razie zdobycia przez papiestwo władzy. {WB 301.3}<br />

„Wielu ludzi w Stanach Zjednoczonych traktuje obawy przed katolicyzmem jako<br />

fanatyzm i dziecinadę. Nie widzą oni w charakterze i postawie Rzymu nic takiego, co<br />

byłoby przeciwne kierunkom wolnościowym i nie dostrzegają w jego rozwoju żadnego<br />

złowieszczego znaku. Porównajmy więc najpierw niektóre zasady ustroju państwowego<br />

Stanów Zjednoczonych z zasadami <strong>Kościoł</strong>a rzymskokatolickiego”. {WB 301.4}<br />

„Konstytucja Stanów Zjednoczonych gwarantuje wolność sumienia. Jest to podstawowe<br />

prawo każdego obywatela. Natomiast papież Pius IX powiedział w swojej encyklice z dnia<br />

384

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!