W numerze
W numerze: - Gminna Biblioteka Publiczna w RadÅowie
W numerze: - Gminna Biblioteka Publiczna w RadÅowie
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
„Verba volant, scripta manent”<br />
„Słowa ulatują, pismo pozostaje”<br />
Z dziejów oświaty w Radłowie<br />
Powojenni maturzyści<br />
Na zasłużone dla ziemi radłowskiej<br />
instytucje kulturalno-oświatowe:<br />
Liceum i Gimnazjum im. Tadeusza<br />
Kościuszki oraz Gminną Bibliotekę<br />
Publiczną można spojrzeć<br />
z perspektywy lat międzywojennych,<br />
okupacji hitlerowskiej i okresu<br />
1945-1949 (tj. pierwszych matur:<br />
dużych i małych). Należę do pokolenia<br />
niespełnionego, obejmującego<br />
roczniki 1926-1930, wkraczającego<br />
w dorosłość podczas II wojny<br />
światowej i zaraz po jej zakończeniu.<br />
A więc ludzi, którzy w czasie<br />
okupacji brali udział w ruchu oporu,<br />
uczestniczyli w tajnych kompletach<br />
nauczania, czytali zakazane<br />
przez hitlerowców książki,<br />
a we wrześniu 1945 roku kontynuowali<br />
naukę w prywatnym Liceum<br />
i Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki<br />
w Radłowie.<br />
Brak nam było wówczas podręczników<br />
i lektur, zaś podstawowe sprzęty<br />
szkolne (stoły, krzesła, biurka) przynosiliśmy<br />
do nowej szkoły z domów!<br />
W latach 1945-1948 w radłowskim liceum<br />
i gimnazjum funkcjonowały organizacje<br />
młodzieżowe: harcerstwo<br />
(pod przewodnictwem prof. Aleksandry<br />
Schweiger) propagujące m. in.<br />
amatorski sport, lekkoatletykę i piłkarstwo<br />
oraz Sodalicja Mariańska (pod<br />
patronatem ks. Józefa Jemioły) organizująca<br />
m.in. ogniska z występem<br />
artystycznym w parku radłowskim.<br />
W tym okresie w liceum radłowskim<br />
funkcjonował też amatorski teatr kierowany<br />
przez prof. Sydonię Musiałównę,<br />
który z sztukami (m.in. A. Fredry:<br />
„Śluby panieńskie”, „Pan Jowialski”<br />
oraz H. Sienkiewicza „Ogniem<br />
i mieczem”) wyjeżdżał do wielu okolicznych<br />
miast i miasteczek, Żabna,<br />
Wojnicza, Zakopanego.<br />
Maturzyści z lat 1946-1948 pochodzili<br />
w większości z rodzin inteligenckich<br />
i mieszczańskich, nie tylko<br />
z okolicznych miejscowości Radłowa,<br />
ale także z Żabna, Niedomic, Tarnowa<br />
a nawet Krakowa. Przemieszczaniu się<br />
uczniów z dalekich stron sprzyjał radłowski<br />
internat oraz prywatne kwatery.<br />
W tych latach „kwitła” postawa<br />
konspiracyjna, wspomagająca partyzantkę<br />
miejscową, liczącą się z wybuchem<br />
III wojny światowej. W kościele<br />
parafialnym śpiewaliśmy po mszy<br />
św. „Ojczyznę wolną racz nam wrócić<br />
Panie”, zaś na przerwach między lekcjami<br />
nuciliśmy: „Siedzą sobie chłopcy<br />
w lesie z AK, BCH, NSZ, mówi<br />
jeden do drugiego, co ten „peper” od<br />
nas chce” Aresztowania m.in. moich<br />
kolegów z klasy maturalnej nastąpiły<br />
dopiero na studiach w 1949 roku.<br />
Ówczesne wydarzenia nie przeszkodziły<br />
nam, absolwentom z 1949 roku,<br />
na ukończenie szkoły średniej i na poważnym<br />
traktowaniu sukcesu oraz samorealizacji,<br />
jako awansu społecznego.<br />
Tu należy się cofnąć do roli radłowskiej<br />
inteligencji z lat międzywojennych<br />
i okresu okupacji. Nie było<br />
bibliotek publicznych w Radłowie<br />
i okolicy, a zakup książki na kieszeń<br />
mieszkańców, zwłaszcza w rodzinach<br />
chłopskich, był za drogi. Dla chcących<br />
dostępne było jednak czytelnictwo<br />
książek. Wielkie było zapotrzebowanie<br />
na książki o różnym przekroju,<br />
a w tym zwłaszcza o treściach patriotycznych.<br />
Nie wystarczała nieliczna<br />
prasa, w czasie okupacji oficjalna<br />
„gadzinówka”. Zaraz<br />
po wojnie także w szkołach<br />
książek brakowało. W moim<br />
domu czytało się w latach<br />
trzydziestych i w czasach<br />
okupacji książki: Sienkiewicza,<br />
Mickiewicza, Kraszewskiego,<br />
Prusa, Orzeszkowej,<br />
Żeromskiego, Konopnickiej,<br />
Reymonta i innych<br />
autorów. Tylko znikoma<br />
część z nich była kupowana<br />
w nielicznych księgarniach.<br />
Lwia część książek<br />
była bowiem wypożyczana,<br />
zamieniona i w różny sposób<br />
kolportowana!<br />
Ogniskiem wypożyczeń<br />
były prywatne biblioteki:<br />
notariusza Juzkiewicza,<br />
sędziego Świerada oraz adwokata<br />
Kurtyki. Książki tak<br />
EDUKACJA<br />
„zdobywane” działały na młodą wyobraźnię<br />
i na chęć zdobywania wiedzy.<br />
Lektura tych książek umożliwiała<br />
naukę w tajnych kompletach w czasie<br />
okupacji i sprzyjała uzupełnianiu<br />
oświaty poza szkołą. Patriotyczną postawę<br />
inteligencji radłowskiej, wspomaganą<br />
entuzjazmem młodych wiejskich<br />
adeptów wiedzy, można m. in.<br />
zilustrować wydarzeniem listopadowym<br />
w 1939 roku. Otóż skrzyknięto<br />
się wspólnie na rzecz udekorowania<br />
grobów żołnierzy polskich, poległych<br />
w Radłowie w czasie wrześniowych<br />
walk z Niemcami.<br />
Przynieśliśmy nocą gałązki świerku,<br />
mech itp. na radłowski cmentarz<br />
i tu 1 oraz 11 listopada 1939 r. odbyły<br />
się „ciche apele”. Za podobne postawy<br />
inteligencja radłowska zapłaciła<br />
swoją cenę. Wielu nauczycieli, księży<br />
i „panów” (jak inteligentów nieraz na<br />
wsi nazywano) zostało zamordowanych.<br />
Powyższe wspomnienia, związane<br />
głównie z 60-leciem mojej matury,<br />
można potraktować jako przyczynek<br />
do wspaniałej karty oświaty na<br />
ziemi radłowskiej i to z okresu, kiedy<br />
nie tylko o Internecie, ale nawet<br />
telewizji nie mogło być mowy. Sądzę,<br />
że mimo Internetu i współczesnych<br />
środków przekazu, czytelnictwo<br />
książek będzie nadal odgrywało<br />
swoją rolę, gdyż mieści się to w szerokim<br />
pojmowaniu naszej kultury.<br />
Dr Władysław Patulski,<br />
maturzysta z 1948 r.<br />
i sędzia w stanie spoczynku<br />
RADŁOWIANIE INACZEJ<br />
prof. Franciszek Ziejka<br />
RADŁO Nr 2/2008<br />
47