HMP 76
New Issue (No. 76) of Heavy Metal Pages online magazine. 84 interviews and more than 200 reviews. 236 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Cirith Ungol, Grave Digger, Destruction, Havok, Warbringer, Cloven Hoof, Tokyo Blade, Skanners, Elixir, Psychotic Waltz, Ivanhoe, Conception, Astharoth, Mekong Delta, Witchking, Tyrant, Sorcerer, Lord Vigo, Crimson Dawn, Poltergeist, Dark Forest, Ancillotti, Black Phantom, Road Warrior, Divine Weep, Traveler, Commando, Dressed To Kill, Madhouse, Oz, Shok Paris, Black Hawk, Palace, Witchking, Gomorra, Jenner, Zatyr, Lady Beast, Toledo Steel, Razgate, Piranha, Naked Root, Restless, Firewind, Nightwish, Goblin's Blade, AnVision, Vandenberg, Sölicitör, Magick Touch, Lionheart, Crystal Eyes, Headless Beast, Satan's Empire and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 76) of Heavy Metal Pages online magazine. 84 interviews and more than 200 reviews. 236 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Cirith Ungol, Grave Digger, Destruction, Havok, Warbringer, Cloven Hoof, Tokyo Blade, Skanners, Elixir, Psychotic Waltz, Ivanhoe, Conception, Astharoth, Mekong Delta, Witchking, Tyrant, Sorcerer, Lord Vigo, Crimson Dawn, Poltergeist, Dark Forest, Ancillotti, Black Phantom, Road Warrior, Divine Weep, Traveler, Commando, Dressed To Kill, Madhouse, Oz, Shok Paris, Black Hawk, Palace, Witchking, Gomorra, Jenner, Zatyr, Lady Beast, Toledo Steel, Razgate, Piranha, Naked Root, Restless, Firewind, Nightwish, Goblin's Blade, AnVision, Vandenberg, Sölicitör, Magick Touch, Lionheart, Crystal Eyes, Headless Beast, Satan's Empire and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
nad fotografią, którą sam dostarczyłem. Tym
razem okładka miała za zadanie wizualizować
ewolucję - przedstawiającą zmianę w technologii
broni przemysłowej z czasów Wojny
Światowej na elegancką, nowoczesną i skomputeryzowaną
broń. Ta okładka była w dużej
mierze projektem Andreasa opartym na tym
pomyśle i myślę, że wyszła fantastycznie.
Co w Waszym przypadku powstaje jako
pierwsze? Teksty czy muzyka?
W tym przypadku akurat było różnie. Ja, jako
wokalista skupiam się w głównej mierze na
tekstach. Muzyka jest po stronie reszty chłopaków.
Jesteśmy w stanie wzajemnie się motywować,
aby tworzyć dobre kawałki, i naprawdę
uważam, że współpraca obu stron jest
dobrym sposobem na uzyskanie świetnych
piosenek. Takie kawałki, jak "Firepower Kills"
i "Glorious End" zawierają muzykę zainspirowaną
tekstami.
Gdzie nagrywaliście "Weapons of Tomorrow"?
Dlaczego wybraliście to miejsce?
Nagraliśmy go w lipcu 2019r. w West Valley
Studios z Mikiem Plotnikoffem (i niesamowitym
inżynierem Hatchem). Wybraliśmy tę
lokalizację, ponieważ jest ona blisko nas i jest
to wspaniałe miejsce do pracy. Było to dokładnie
to samo miejsce, gdzie nagraliśmy "Woe
to the Vanquished" i uznaliśmy, że cała konfiguracja
jest całkowicie idealna. Cudowni ludzie
i wspaniałe studio.
Czy będą dostępne jakieś specjalne wydania?
Tak, edycja kolekcjonerska w drewnianym pudełku
i wiele wydań LP. Zawsze staramy się
robić fajne rzeczy dla kolekcjonerów.
Widzę, że jednym z gadżetów promujących
album jest deskorolka. Skąd ten pomysł?
Zasadniczo Napalm Records współpracują z
firmą, która produkuje deskorolki dla ich
zespołów. Spotkałem przedstawiciela tej firmy
na naszym nowojorskim koncercie w październiku.
Dogadaliśmy się i oto efekt. Ja sam nie
umiem jeździć na deskorolce, ale cieszę się, że
ludzie będą się dobrze bawić.
Masz jakieś pomysły na sprzedaż innych
niezwykłych gadgetów (coś bardziej oryginalnego
niż koszulki, łaty itp.)?
Foto: Warbringer
Foto: Warbringer
Merch jest dziś kluczowym elementem działalności
każdego zespołu, więc w zasadzie tak!
Nasze stoisko z zakupami podczas ostatniej
trasy było dość bogate, a następne będzie jeszcze
lepsze.
Niektórzy muzycy twierdzą, że podczas
tworzenia nowego albumu w ogóle nie słuchają
żadnej muzyki, ponieważ nie chcą się
zbytnio inspirować. Inni muzycy wręcz przeciwnie.
Słuchają dużo muzyki, aby znaleźć
natchnienie. Jak to wygląda u Ciebie?
Ja osobiście słucham muzyki na różne sposoby,
w zależności od sytuacji. W domu, gdy
robię inne rzeczy, puszczam coś łagodniejszego.
Za to całkiem sporo rocka i metalu,
kiedy gdzieś jadę lub kiedy mam ochotę po
prostu słuchać muzyki bez koncentrowania
się na czymś innym. Nie powiedziałbym, że
słucham ogromnej ilości muzyki podczas pisania,
ale też nie unikam tego całkowicie.
Jak w kilku słowach opisałbyś ewolucję Waszej
muzyki od wczesnych nagrań demo do
"Weapons of Tomorrow"?
Obecnie jest to zupełnie nowy profesjonalny
zespół. Na początku nie mieliśmy doświadczenia
ani umiejętności. Mieliśmy za to sporo
energii. Cały czas się uczymy i rozwijamy. Jest
wiele zmian w tekstach i muzyce, jednakże
jest to ewolucja tego, co już było. Chęć grania
prawdziwego, okrutnego i wyjątkowego thrashowego
to coś, co nas napędza.
Twoje teksty mają bardzo mocne przesłanie.
Czy zdarzyło się kiedyś, że ktoś potraktował
Warbringer jako zespół polityczny?
Pewnie. Thrash metal, którego korzenie sięgają
punk rocka, to gatunek bardzo polityczny.
Nawet coś, co na pierwszy rzut oka nie
jest polityczne (satanistyczne teksty na "Hell
Awaits" Slayera), w rzeczywistości ma taką
wymowę. Motywy satanistyczne w metalu lat
80-tych nie miałyby tak naprawdę istotnego
znaczenia, jeśli nie sprzeciwiałyby się ogólnie
przyjętym w społeczeństwie wartościom. Biorąc
to pod uwagę, staram się nie pisać tekstów
monotematycznych. Mam swój punkt widzenia
na pewne sprawy, ale nie chcę ograniczać
naszych piosenek do jednej konkretnej tematyki.
Staram się skupiać na tematach i ideach
zamiast na konkretnych wydarzeniach, i po
prostu być trochę bardziej alegorycznym i
abstrakcyjnym w swoim pisarstwie, niż całkowicie
bezpośrednim. Sądzę, że jest to lepsze
podejście do pisania tekstów, dalekie od fanatycznego
kaznodziejstwa.
Czy myślałeś kiedyś o napisaniu bardziej
pozytywnych tekstów, czy to nie w twoim
stylu?
Właściwie już od czasu do czasu to robię.
Ogólnie rzecz biorąc, Warbringer to zespół
thrashowy z dużym kolczastym logo, więc bycie
wściekłym i złym jest w zasadzie naszym
celem. Zwykle oznacza to, że piszę o otaczającym
nas okrucieństwie, egzystencjalnej nicości
oraz o wszystkich sprawach, które mnie
denerwują na świecie. Jednak kiedy to wszystko
robię, kieruję się własnym poszukiwaniem
celu i znaczenia. Warbringer zajmuje się tym
tematem nieco bardziej, ponieważ ludzki potencjał
stanowi przeciwwagę dla ludzkiego zła.
Bartek Kuczak
WARBRINGER
13