HMP 76
New Issue (No. 76) of Heavy Metal Pages online magazine. 84 interviews and more than 200 reviews. 236 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Cirith Ungol, Grave Digger, Destruction, Havok, Warbringer, Cloven Hoof, Tokyo Blade, Skanners, Elixir, Psychotic Waltz, Ivanhoe, Conception, Astharoth, Mekong Delta, Witchking, Tyrant, Sorcerer, Lord Vigo, Crimson Dawn, Poltergeist, Dark Forest, Ancillotti, Black Phantom, Road Warrior, Divine Weep, Traveler, Commando, Dressed To Kill, Madhouse, Oz, Shok Paris, Black Hawk, Palace, Witchking, Gomorra, Jenner, Zatyr, Lady Beast, Toledo Steel, Razgate, Piranha, Naked Root, Restless, Firewind, Nightwish, Goblin's Blade, AnVision, Vandenberg, Sölicitör, Magick Touch, Lionheart, Crystal Eyes, Headless Beast, Satan's Empire and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 76) of Heavy Metal Pages online magazine. 84 interviews and more than 200 reviews. 236 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Cirith Ungol, Grave Digger, Destruction, Havok, Warbringer, Cloven Hoof, Tokyo Blade, Skanners, Elixir, Psychotic Waltz, Ivanhoe, Conception, Astharoth, Mekong Delta, Witchking, Tyrant, Sorcerer, Lord Vigo, Crimson Dawn, Poltergeist, Dark Forest, Ancillotti, Black Phantom, Road Warrior, Divine Weep, Traveler, Commando, Dressed To Kill, Madhouse, Oz, Shok Paris, Black Hawk, Palace, Witchking, Gomorra, Jenner, Zatyr, Lady Beast, Toledo Steel, Razgate, Piranha, Naked Root, Restless, Firewind, Nightwish, Goblin's Blade, AnVision, Vandenberg, Sölicitör, Magick Touch, Lionheart, Crystal Eyes, Headless Beast, Satan's Empire and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
dział: "Zrób to w takim razie". Rzuciłem -
"Czemu nie?". I tak w ciągu dwóch tygodni
skomponowałem pewne nie do końca dopracowane
struktury muzyczne. Jego reakcją było
to, że chciał natychmiast zagrać na perkusji do
tych riffów. Pojechaliśmy do sali prób i, mogę
powiedzieć, że w ten sposób Mekong Delta
się narodziła. Nigdy nie myślałem, że pierwszy
album stanie się takim tematem dla magazynów.
Ale jedna rzecz stała się dla mnie
jasna po pierwszym albumie - jeśli to ma być
kontynuowane, każda kolejna płyta musi iść
krok dalej… Więc jestem teraz w tym punkcie,
dając wywiad dla nowego albumu, co
wciąż odpowiada zasadzie. A kwestia pseudonimów?
Były dla nich dwa powody. Pierwszy
- bardzo prosty - był taki, że obydwoje
byliśmy już zakontraktowani w innych zespołach,
i mogliśmy wydawać tylko w ramach
tamtej współpracy. Zatem pozbyliśmy się tego
problemu używając pseudonimów. Drugim
powodem było to, że nie wierzyłem, aby ktokolwiek
spodziewał się, że niemiecki muzyk
będzie grał takie rzeczy. Uważano wtedy, że
tylko ci pochodzący z Ameryki są w stanie to
robić. Więc brak niemieckich imion zamykał
zbędne dyskusje.
W końcówce lat 90. Mekong Delta zmierzyło
się z dziełem Mussorgsky'ego, słynnym
"Pictures At An Exhibition". Jak z perspektywy
czasu oceniasz tą płytę? Powstała
pod wpływem genialnej interpretacji Emerson
Lake & Palmer?
Wizja Mekong Delta nie ma nic wspólnego z
fantastyczną interpretacją Emerson, Lake &
Palmer, ponieważ są zinterpretowane tylko
cztery tytuły kompozycji ("Promenade", "Gnomus",
"Baba Yage's Hut" and "The Great Gates
of Kiev"), podczas gdy w wersji Mekong jest
szesnaście implementowanych tytułów o prawdziwej
wartości. "Pictures At An Exhibition"
były osobistym marzeniem. Przez lata
Mekong Delta konsekwentnie nagrywał pojedyncze
tytuły Mussorgskiego, więc pomyślałem,
że to dobry pomysł, aby nagrać jakąś
całość. Nie spodziewałem się tylko ogromnego
nakładu pracy. Dwa lata zajęło mi przygotowanie
albumu. Większość ludzi nie wie, że
jest kilka wersji orkiestralnych, z których zrobione
zostało kilka aranżacji. Spędziłem cholernie
dużo czasu aby odnaleźć oryginalną
wersję Mussorgsky'ego na pianino. Samo to
było niezmiernie trudne, a potem trzeba było
przełożyć wszystkie aranżacje na papier, co
finalnie dało jakieś 200 stron. W studio okazało
się, że będzie bardzo trudno dokładnie
odwzorować moją wizję. Po tym jak album
został ukończony, wiedziałem co to znaczy
twórczo się wypalić.
Czego Ralph Hubert słucha prywatnie?
Masz może jakieś najnowsze muzyczne odkrycia?
Niestety nie mam prawie w ogóle czasu na odkrywanie
nowej muzyki. Pamiętaj, że wszystkie
piosenki do albumu zostały w całości napisane
przeze mnie. To zajmuje dużo czasu.
Biorąc na przykład obecny album to stworzenie
go od początku do końca zajęło cztery lata.
Kiedy nie komponuje lub nie eksperymentuje
nad własnym materiałem, nie mam zazwyczaj
ochoty na słuchanie innej muzyki. A
jeśli już, to raczej coś kontrastującego - klasyczną
gitarę. Nowe i interesujące piosenki metalowe
słyszę zazwyczaj kiedy spotykamy się
na próbach. Chłopaki są zawsze lepiej poinformowani
niż ja.
Zbliżamy się już do końca wywiadu. Raz jeszcze
dziękuję za znalezienie chwili, żeby odpowiedzieć
na te parę pytań. Prosiłbym o
jakieś dobre słowo, wiadomość, dla polskich
maniacs, fanów Mekong Delta i czytelników
Heavy Metal Pages.
Jako członek Mekong Delta chciałbym podziękować
wszystkim fanom, którzy wspierali
nas przez te wszystkie lata. Dzięki, bo bez
Was każda grupa byłaby niczym. A co do
przyszłości: wciąż jest tyle muzycznych rzeczy
do odkrycia, tyle barier technicznych do pokonania
i wspólnego przeżywania ze starymi i
nowymi fanami…
Od siebie życzę dużo zdrowia i mam nadzieję,
do szybkiego zobaczenia na koncertach!
Pozdrawiam.
Adam Widełka, Kacper Hawryluk,
Przemysław Doktór
Foto: Nicolas Gaire
MEKONG DELTA 35