21.03.2023 Views

HMP 76

New Issue (No. 76) of Heavy Metal Pages online magazine. 84 interviews and more than 200 reviews. 236 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Cirith Ungol, Grave Digger, Destruction, Havok, Warbringer, Cloven Hoof, Tokyo Blade, Skanners, Elixir, Psychotic Waltz, Ivanhoe, Conception, Astharoth, Mekong Delta, Witchking, Tyrant, Sorcerer, Lord Vigo, Crimson Dawn, Poltergeist, Dark Forest, Ancillotti, Black Phantom, Road Warrior, Divine Weep, Traveler, Commando, Dressed To Kill, Madhouse, Oz, Shok Paris, Black Hawk, Palace, Witchking, Gomorra, Jenner, Zatyr, Lady Beast, Toledo Steel, Razgate, Piranha, Naked Root, Restless, Firewind, Nightwish, Goblin's Blade, AnVision, Vandenberg, Sölicitör, Magick Touch, Lionheart, Crystal Eyes, Headless Beast, Satan's Empire and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 76) of Heavy Metal Pages online magazine. 84 interviews and more than 200 reviews. 236 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Cirith Ungol, Grave Digger, Destruction, Havok, Warbringer, Cloven Hoof, Tokyo Blade, Skanners, Elixir, Psychotic Waltz, Ivanhoe, Conception, Astharoth, Mekong Delta, Witchking, Tyrant, Sorcerer, Lord Vigo, Crimson Dawn, Poltergeist, Dark Forest, Ancillotti, Black Phantom, Road Warrior, Divine Weep, Traveler, Commando, Dressed To Kill, Madhouse, Oz, Shok Paris, Black Hawk, Palace, Witchking, Gomorra, Jenner, Zatyr, Lady Beast, Toledo Steel, Razgate, Piranha, Naked Root, Restless, Firewind, Nightwish, Goblin's Blade, AnVision, Vandenberg, Sölicitör, Magick Touch, Lionheart, Crystal Eyes, Headless Beast, Satan's Empire and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

...pisać swoją muzykę i bawić się dobrze...

Progresywny Ivanhoe startował w podobnym okresie co Vanden Plas, lecz

do statusu kolegów z Kaiserslautern trochę im brakuje, a przecież muzycznie nie

ma między nimi aż tak wielkiej przepaści. Niemniej Ivanhoe działa i ma się

dobrze, o czym świadczy ich najnowszy album "Blood And Gold", niezły choć

nieco prostszy niż zwykle. O tej płycie oraz o paru innych sprawach opowiada

basista formacji Giovanni Soulas. Czy warto zagłębić się w jego opowieści? Jak nie

przeczytacie, to się o tym nie przekonacie. Ja do tego zachęcam.

Muzycy kapel podobnych do Ivanhoe, jako

swoje inspiracje wymieniają nazwy pokroju

Deep Purple, Rush, Genesis itd. Jednak

muzyka popularna towarzyszy nam cały

czas, czy chcemy czy też nie. Ktoś zawsze

słucha radia albo TV, gdzie lecą popularne

przeboje, a my bezwiednie tego słuchamy.

Niestety ta muzyka pozostaje w naszej

pamięci czyli zostawia w nas stały ślad. Też

tak macie? Do tej pory pamiętam radiowe

hity z lat 70. oraz 80. mimo, że tego nie

chciałem, a wręcz nie cierpiałem. I teraz, po

latach myślę, że to wcale nie jest takie złe...

Historia jest niezwykle ważna i stanowi dużą

część nas samych! Ludzie kształtują doświadczenia,

inspiracje i inicjatywy. Ale niestety jest

zbyt wiele przebojów muzycznych dla mas,

ponieważ ciągle jest prezentowany jest jakiś

"najlepszy" hit i jako taki sprzedawany. Całe

to wielkie komercyjne gówno, dzięki Bogu, w

dużej mierze nie tęsknię za nim. Od lat prawie

nigdy nie słucham radia, jedynie tylko

ukierunkowane programy. Moim zdaniem

wszystko zostało już zapisane w muzyce. Dziś

możesz tylko coś skopiować lub spieprzyć to!

(śmiech)

też pewien rodzaj konceptu?

Kilka lat temu zainspirował mnie naprawdę

świetny i szczegółowy program telewizyjny na

ten temat. Okładka oparta jest wyłącznie na

treści tekstów "Blood and Gold" i "Fe Infinita".

Projektując okładkę w ten sposób podkreśliliśmy

najistotniejszy temat albumu. Reszta

nie ma z tym nic wspólnego. To nie jest album

koncepcyjny!

W latach 70. normą było wydawanie płyty

rok w rok, teraz powszechne jest, że przerwy

między albumami są dwu-trzy letnie, a nie

raz znacznie dłuższe. Co zmieniło się w

Jak wspomniano wcześniej... nie żyjemy z

muzyki. Nigdy nie dążyliśmy do wielkich tras

ani wielu koncertów. Na koncerty, na które

jesteśmy zapraszani, czekamy z niecierpliwością

i staramy się dać tam z siebie wszystko.

Wbrew ogólnej opinii, my wręcz korzystamy z

kryzysu wynikającego z pandemii. Miliony

ludzi siedziało w domach i dużo częściej niż

zwykle szukało muzyki w Internecie. W rezultacie

mamy ogromny wzrost w obszarze pobierania

i przesyłania strumieniowego.

Polubie-nia, kliknięcia, udostępnianie... żyć

nie umierać...

Koronawirus namieszał wam też w promocji

"Blood And Gold", macie pomysł jak to

zmienić w najbliższym czasie?

Internet jest już od dawna numerem jeden

pod względem miejsca na promocję. Jestem

jednak przekonany, że w czasach powszechnej

cyfryzacji przyszłość przyniesie nam znacznie

więcej. Takie jak koncerty na żywo w sali prób

za pośrednictwem YouTube'a lub Facebooka…

Totalnie niesamowite! Czyż to nie

szalone czasy, w których żyjemy?

Jak myślicie, jakie w ogóle konsekwencje

przyniesie pandemia w show biznesie?

Wszyscy teraz noszą maski i stopniowo duszą

się we własnym gównie!

Progresywny Metal nie jest najpopularniejszy

stylem muzycznym, czemu wybraliście

Alexander Koch to znakomity wokalista bardzo

dobrze wpasował się w muzykę Ivanhoe.

Jaka jest szansa, że zostanie z Wami na

dłużej?

Jeśli dostanie swoją działkę narkotyków i kobiety,

dostatecznie często i regularnie, to będzie

z nami bardzo długi czas! Nie, tylko żartuję…

(śmiech). Jest z nami od 2013 roku i

czuje się w Ivanhoe naprawdę dobrze. Potrafi

bardzo łatwo utożsamić się z naszą muzyką,

dlatego zawsze znajduje wystarczającą motywację,

aby pozostać w grze. Ponadto przez

lata rozwinęła się między nami niezwykle mocna

przyjaźń.

Na przestrzeni lat najwięcej mieliście zmian

na stanowisku wokalisty. Jakie są tego powody?

Ponieważ ze mnie jest niemożliwy dupek...

(śmiech). A tak na prawdę, prawdopodobnie z

powodu naszej stale rosnącej popularności.

Jeśli np. przyjrzyjmy się dzisiaj naszym dwóm

byłym wokalistom, mam na myśli Andy B.

Francka i Mische Manga, sukces nie oznacza

rezygnacji z jakości i wymagania.

Wyjaśnijmy kwestie tytułu i okładki. Figurka

z okładki kojarzy mi się z sztuką prekolumbijską,

a sam tytuł z krwawymi obrzędami

Azteków. Czy to dobry trop? O czym

jest płyta? Czy to zbiór luźnych historii czy

Foto: Christian Fischer

przemyśle muzycznym, że w taki sposób

kapele mogą teraz egzystować?

Wynika to z tego, że wiele osób ma solidną

stałą pracę i nie muszą lub nie chcą żyć ze

swojej muzyki. Tak naprawdę dzisiejsze czasy

są świetne. W dodatku styl muzyczny. który

tworzymy, w ogóle nie daje perspektyw aby

można byłoby utrzymać się z jego grania.

Więc poco ta presja, lepiej zrelaksować się,

pisać swoją muzykę i bawić się dobrze. To

nasza podstawowa przesłanka!

Przed koronawirusem zespoły zarabiały na

koncertowaniu i sprzedaży merchu, jak teraz

kapele radzą sobie aby brak dochodów nie

spowodował ich rozpadu? Macie jakiś własny

patent?

właśnie taką muzykę?

Cóż, muzyka głównego nurtu nie sprawia nam

przyjemności i jest po prostu nudna. Jeśli progresywny

metal jest dobrze zrobiony, nie usłyszysz

tej muzyki stojąc z boku. Nie spiesz się,

skup się i słuchaj płyty. Wczuj się w muzykę.

Gdy już za nią podążysz zdziwisz się jej kreatywnością!

Tego nie można uzyskać w przypadku

muzyki popularnej. Wielkie dzięki za

wywiad. Bądźcie zdrowi i zawsze słuchajcie

progresywnego metalu, szczególnie Ivanhoe!

(śmiech)

Michał Mazur

Tłumaczenie: Kacper Hawryluk

IVANHOE

27

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!