BEZPRAWNA KONSTYTUCJA*** - W Sercu Polska
BEZPRAWNA KONSTYTUCJA*** - W Sercu Polska
BEZPRAWNA KONSTYTUCJA*** - W Sercu Polska
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Lysander Spooner <strong>BEZPRAWNA</strong> KONSTYTUCJA Boston 1870<br />
przysięgę.” Nikt nie może tego powiedzieć.<br />
Żadne jawne, szczere i odpowiedzialne stowarzyszenie może mu<br />
powiedzieć: „Wyznaczyliśmy Cię jako naszego prawnego<br />
reprezentanta abyś występował w naszym imieniu. Wymagaliśmy<br />
abyś zaprzysiągł to, jako nasz wysłannik, że będziesz popierał<br />
Konstytucję. Obiecałeś, że to zrobisz i złamałeś daną nam<br />
przysięgę.”<br />
Żadne jawne, szczere i odpowiedzialne stowarzyszenie nie może<br />
mu tego powiedzieć, bo nie ma takiego stowarzyszenia, niech on<br />
udowodni jeśli może, kto do niego należy. Niech pokaże, jeśli<br />
potrafi, umowę na piśmie, uzgodnioną i podpisaną przez tych<br />
mężczyzn należących do stowarzyszenia, ogłosi to światu że<br />
wybrali go na swego agenta czyniąc się odpowiedzialnymi<br />
indywidualnie albo jako stowarzyszenie za jego postępowanie<br />
z ich upoważnienia. Dopóki tego się nie zobaczy, to nie można<br />
stwierdzić, że rzeczywiście jest jakieś stowarzyszenie; albo że on<br />
jest ich wysłannikiem; albo że on im przysiągł, albo że<br />
kiedykolwiek zobowiązał się dochować im wiary.<br />
Według ogólnie przyjętych zasad prawnych i zdrowego rozsądku,<br />
wystarczyłoby mu aby odpowiedział tym wszystkim osobom, z<br />
rzekomego stowarzyszenia osób, które oskarżają go o złamanie<br />
przysięgi:<br />
Nie znam was. Gdzie są wasze dowody że wy, indywidualnie lub<br />
zbiorowo, kiedykolwiek wyznaczyliście mnie swoim<br />
wysłannikiem? Że wymagaliście ode mnie przysięgi jako<br />
wysłannika że będę popierał Konstytucję? Że złamałem coś do<br />
czego kiedykolwiek zobowiązałem się? Wy może jesteście<br />
członkami tajnego gangu bandytów i morderców, którzy<br />
potajemnie wyznaczają agentów przez tajne głosowanie, którzy<br />
pozostają nie rozpoznani indywidualnie, nawet przez agentów<br />
których sami wyznaczyliście; i którzy dlatego nie mogą twierdzić,<br />
że mają jakichś agentów, albo że ich rzekomi agenci kiedykolwiek<br />
składali przysięgę lub obiecywali dochować im wiary. Ja<br />
odrzucam jakiekolwiek podejrzenia o asocjację z wami. Moja<br />
przysięga była złożona komu innemu z kim wy nie macie nic<br />
wspólnego; to było słowo rzucone na wiatr. Żegnajcie!<br />
Strona 60 z 87