15.11.2012 Views

lub wydrukuj i czytaj - Serwis motocyklowy

lub wydrukuj i czytaj - Serwis motocyklowy

lub wydrukuj i czytaj - Serwis motocyklowy

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Artur, mimo, że lat ma 27, to motocyklami<br />

zajmuje się zawodowo już od prawie<br />

dekady. Kilka minut pogawędki z tym<br />

człowiekiem niejednego przekona, że mechanika<br />

i klimaty warsztatowe to naprawdę<br />

spora cześć jego życia. Dlatego nie dziwi profil<br />

działalności jaką rozkręca ten zapaleniec.<br />

Ale do rzeczy.<br />

Motocykl, który zmieni swój wygląd to Harley-<br />

Davidson. Model Sportster z 1989 roku, pojemność<br />

silnika – 883 ccm. Jest to konstrukcja<br />

sięgająca rodowodem jeszcze do motocykli<br />

dolnozaworowych produkowanych przez Harleya<br />

w latach 50. Ogólnie rzecz biorąc jest to pojazd<br />

lekko przestarzały, ale posiadający klimat<br />

i potencjał na fajny, niezawodny i nietypowy<br />

motocykl o prostej konstrukcji. Jest doskonały<br />

do jazdy miejskiej - ma tylko cztery biegi... więc<br />

turystyka na nim jest dość uciążliwa.<br />

– Motocykl zamierzam delikatnie przerobić. Mówię<br />

„delikatnie”, bo główne podzespoły zostają<br />

bez większych zmian. Obędzie się bez poważnej<br />

ingerencji w ramę, silnik zostanie rozebrany w celu<br />

weryfikacji głównych mechanizmów. Jeśli wszystko<br />

będzie OK, to po wyczyszczeniu dostanie tylko<br />

nowy lakier i jest gotowy. Nadwozie motocykla<br />

zostanie zredukowane do minimum: chodzi o to,<br />

aby maszyna nawiązywała do tzw. starej szkoły,<br />

czyli: spartańska prostota, brak kompromisów.<br />

M ożna by powiedzieć że „Sporciak” po wyjechaniu<br />

z warsztatu będzie wyglądał bardziej agresywnie<br />

i dziko, a przy tym chcę aby nadawał się<br />

do codziennej miejskiej jazdy. Nie chcę stworzyć<br />

motocyklowej rzeźby, która resztę nędznego bytu<br />

spędzi w garażu, nie dając właścicielowi przyjemności<br />

i emocji z jazdy.<br />

Bobber czy „Brat Style”?<br />

Bobber, mówiąc wprost jest starszym bratem<br />

choppera. Tak, tak. Najpierw były bobbery. Historia<br />

ta sięga jeszcze czasów, gdy motoryzacja<br />

rozwijała skrzydła. Sama nazwa wywodzi się ze<br />

Stanów Zjednoczonych, gdzie młodziaki chcąc<br />

mieć sportowy motocykl, na który nie było ich<br />

stać kupowali co było pod ręką (często stary<br />

Harley, Indian, bądź inny rodzimy motocykl)<br />

i dostosowywali do swoich potrzeb, czyli do<br />

SERWIS ‣<br />

podziel się swoją opinią na<br />

NOWE TRENDY<br />

szybkiej jazdy. A jaka jest najprostsza droga do<br />

„podrasowania” motocykla nie mając kasy? Jeśli<br />

chcesz jeździć szybciej, to pamiętaj o tym, że<br />

każdy dodatkowy kilogram na motocyklu równa<br />

się motocykl wolniejszy. Stąd też bobbery<br />

wyglądają spartańsko i dziko, bo są obdarte ze<br />

wszystkiego co zbędne do jazdy i pierwotnie<br />

przypominały motocykle sportowe z tamtego<br />

okresu. No a potem, lata ’60 i wysokie kierownice,<br />

cięte ramy, długie przednie zawieszenia,<br />

Artur Aquilar, fot. Bartosz Kozdruj<br />

czyli choppery.<br />

Z kolei „brat style”, to nic innego jak bobber po<br />

japońsku. Nazwa „brat style” istnieje od niedawna<br />

i jest często używana do określenia motocykla<br />

z Kraju Kwitnącej Wiśni przerobionego<br />

w stylu bobber, choć niekoniecznie. W Japonii<br />

istnieje sklep i warsztat <strong>motocyklowy</strong> „Brat Style”<br />

i to stamtąd pochodzi ta nazwa. W Polsce<br />

można nazwać taki motocykl jako Użyn (broń<br />

palna długa z urżniętą lufą, używana przez kłusowników),<br />

Obrzyn, Obdarciuch…<br />

* * *<br />

Artur Aguilar swoją firmę prowadzi od paź-<br />

65

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!