12.07.2015 Views

coffee-shops-and-compromise-pl-20140713

coffee-shops-and-compromise-pl-20140713

coffee-shops-and-compromise-pl-20140713

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

zanych okolic Amsterdamu. To mogłoby narazić użytkowników konopi na kontakt z twardyminarkotykami, które niosą nieakceptowalne ryzyko (de Kort 1995). Jak potwierdzili nasirespondenci (Polak, Lap, wywiady), pracownicy centrów młodzieżowych oraz ich przełożeni,tolerowali tzw. „domowych dilerów”, których znali i którym ufali. Dilerzy wypożyczali stolikiw tych – nierzadko subsydiowanych przez rząd – centrach kultury i miejscach koncertowychi sprzedawali haszysz i marihuanę. W 1977 roku prokuratura podjęła decyzję o nadaniuściganiu domowych dilerów niskiego priorytetu i liczba dilerów w tych miejscach znaczącowzrosła (de Kort 1995).3.2 A potem powstały <strong>coffee</strong> shopy„Coffee shopy po prostu powstały. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek byłytematem w Ministerstwie. One po prostu się pojawiły.” (Engelsman, wywiad).Gdy polityka koncentrowała się na sprzedaży konopi w klubach muzycznych i centrach młodzieżowych,zaczęły pojawiać się pierwsze komercyjne punkty sprzedaży marihuany. Jednymz pierwszych był otwarty w 1972 roku w Amsterdamie „tea house” 4 nazwany Mellow Yellow 5 ,gdzie diler udawał jednego z klientów siedzących przy barze. Miejsce nie rzucało się w oczy,nie reklamowało się i otwarte było dopiero od godziny 18.W 1975 roku powstały w Amsterdamie Rusl<strong>and</strong> i The Bulldog, pierwsze przybytkiokreślone mianem <strong>coffee</strong> shopów (Bruining 2010). O ile Mellow Yellow z początku miał nacelu zaopatrywanie przyjaciół właścicieli (i przyjaciół przyjaciół), o tyle Henk de Vries, założycielThe Bulldog, rozwinął tę ideę w kierunku komercyjnym i zaczął sprzedawać konopieod wczesnego ranka do późnego wieczora (ibid.). Tak długo, jak konopiami nie h<strong>and</strong>lowanootwarcie, policja nie nachodziła sklepów. Tymczasem miejsca takie jak The Bulldog starałysię nie naruszać porządku publicznego w okolicach, w których się znajdowały. Wkrótce teżwprowadziły własne wewnętrzne reguły, na przykład zakaz twardych narkotyków.4. Dosłownie „salon herbaty”, jednak to określenie w tym kontekście jest co najmniej dwuznaczne:w latach 40. XX wieku „herbata” była slangowym określeniem na marihuanę.5. Nazwa „Mellow Yellow” jest również nawiązaniem do substancji psychoaktywnych. „MellowYellow” jest tytułem piosenki popularnego w latach 60. szkockiego muzyka Donovana i opowiada o osobie,która próbuje się odurzyć, paląc skórkę od banana. Piosenka okazała się bardzo popularna równieżw USA, jednak miejskie legendy o odurzających właściwościach skórki od banana okazały się mitem –przyp. tłum.22 REGULOWANIE NOWYCH PRAKTYK

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!