Tradycje gitary basowej w Polsce na przykładzie dokonań - basscity
Tradycje gitary basowej w Polsce na przykładzie dokonań - basscity
Tradycje gitary basowej w Polsce na przykładzie dokonań - basscity
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
oprócz wiodącego prym w solowym basie Ścierańskiego, śmiało poczy<strong>na</strong>li sobie inni gitarzyści<br />
basowi. Wśród tych <strong>na</strong>jbardziej efektownych: Waldemar Tkaczyk z Kombi, jazzmani Jan Cichy i<br />
Zbigniew Wrombel.<br />
Moż<strong>na</strong> powiedzieć, że pojawienie się Pilichowskiego <strong>na</strong> rodzimym rynku muzycznym<br />
<strong>na</strong>stąpiło w bardzo dobrym czasie. Preferencje grania <strong>na</strong> gitarze <strong>basowej</strong> zakorzenione w latach<br />
osiemdziesiątych brzmiały już trochę archaicznie (szczególnie jeśli chodzi o grę klangiem i<br />
brzmienia). Brakowało kogoś grającego zgodnie z duchem czasu. Był co prawda Tomasz „Kciuk”<br />
Jaworski – jakkolwiek z<strong>na</strong>komity to basista, z perspektywy lat moż<strong>na</strong> stwierdzić, iż nie utrwalił się<br />
<strong>na</strong> dłużej w historii. Pilichowski wstrzelił się w istniejącą lukę, zyskując opinię młodej <strong>na</strong>dziei<br />
wśród polskich instrumentalistów. Szybko ugruntował swoją pozycję i do dziś pozostaje w <strong>Polsce</strong><br />
jednym z basowych tuzów.<br />
W. Pilichowski wprowadził <strong>na</strong> polski, muzyczny, basowy grunt absolutną wirtuozerię -<br />
szczególnie w grze „kciukiem”, choć w grze palcami (pizzicato) również. Nie moż<strong>na</strong> też odmówić<br />
mu wyobraźni co do aranżacji dobrze brzmiących i nowoczesnych linii basu. Jego efektow<strong>na</strong> gra<br />
oddawała aktualny wizerunek <strong>gitary</strong> <strong>basowej</strong> <strong>na</strong> świecie. Wielu z<strong>na</strong>komitych instrumentalistów<br />
przesunęło możliwości basu elektrycznego w zakresie szybkości gry i modyfikacji technik<br />
artykulacyjnych. W <strong>Polsce</strong> <strong>na</strong>tomiast muzyk ten niejako „popchnął” ów instrument do przodu. Po<br />
nim zaczęli pojawiać się inni młodzi, nowocześnie grający basiści: Filip Sojka, Piotr Żaczek.<br />
Już w 1996 roku <strong>na</strong>stąpiło pierwsze spotkanie W. Pilichowskiego z 16 – letnim wówczas<br />
M.Grottem. Przez trzy lata uczęszczał on do niego <strong>na</strong> prywatne lekcje. Okres jego <strong>na</strong>uki i wejścia<br />
<strong>na</strong> rynek muzyczny to czas kiedy gitara basowa <strong>na</strong> świecie jak i w <strong>Polsce</strong> rozwija się już w tym<br />
samym tempie. Pojawiają się kolejne modyfikacje sprzętowe i artykulacyjne. Furorę robią basiści<br />
pokroju Victora Woote<strong>na</strong> i Matthew Garriso<strong>na</strong> – kolejne postacie przesuwające możliwości<br />
„basówki”. Grott wpasował się idealnie w obraz nowoczesnego basisty sesyjnego, wypracowując<br />
wszechstronny warsztat, potrafiąc dobrze zagrać każdą techniką, wedle potrzeb. Oprócz<br />
klasycznego pizzicato i nie mniej wirtuozowskiej od Pilichowskiego gry klangiem, używa także<br />
tappingu, fingerstyle, a <strong>na</strong>wet kostki, do które wielu basistów nie jest przeko<strong>na</strong>nych. Umie<br />
dostosować się do każdej stylistyki i zaproponować w niej własne pomysły. Gdy zapytałem go, czy<br />
sprostałby zagraniu <strong>na</strong> płycie heavy metalowego zespołu, będąc muzykiem obracającym się w<br />
„lżejszych” gatunkach, odpowiedział twierdząco.<br />
Zasta<strong>na</strong>wiając się <strong>na</strong>d tym, ile u Grotta słychać wpływów stylu pozostałych dwóch basistów,<br />
muszę udzielić podobnej odpowiedzi, jak w przypadku Pilichowskiego. Na jego cechy gry składają<br />
się lata doświadczeń związanych z grą i słuchaniem różnorodnych muzyków. Grott nie zajmowałby<br />
pozycji jaką teraz ma gdyby po lekcjach z Pilichowskim stał się jego kopią, aczkolwiek w<br />
rozmowie ze mną przyz<strong>na</strong>ł, iż początkowo bardzo zafascynowany był grą Wojciecha (pobierał u