18.06.2013 Views

KREATYWNI TWóRczE żYcIE W WARszAWIE - creatives

KREATYWNI TWóRczE żYcIE W WARszAWIE - creatives

KREATYWNI TWóRczE żYcIE W WARszAWIE - creatives

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

udynku. Budynki PZO wydały nam się niezwykle wartościowe<br />

i jednocześnie łatwe do zaadaptowania do nowej<br />

funkcji.<br />

Oczywiście z punktu widzenia biznesu łatwiejsze i bardziej<br />

opłacalne byłoby pewnie zburzenie wszystkiego i postawienie<br />

nowego osiedla. Jak przekonujesz inwestorów do swojej wizji?<br />

To nie jest takie oczywiste. Wszystko zależy od wielkości<br />

i stanu technicznego budynków istniejących. W przypadku<br />

PZO burzenie i budowanie od nowa nie jest bardziej<br />

opłacalne. Budynki istniejące są dobrą bazą do adaptacji,<br />

a liczba pięter i wysokość jest taka sama jak dopuszczalna<br />

wysokość dla nowej zabudowy wynikająca z miejscowego<br />

planu zagospodarowania. Nie da się zbudować więcej ani<br />

wyżej, jak w innych miejscach. Projekt adaptacji jest po prostu<br />

bardziej wymagający intelektualnie i organizacyjnie.<br />

Jakie stawiałeś sobie cele, projektując te przestrzeń?<br />

Istniejące budynki na przestrzeni lat były wielokrotnie<br />

przebudowywane, niekiedy w sposób barbarzyński, więc<br />

pierwszym zadaniem jest ich przestrzenne „odczyszczenie”,<br />

odzyskanie ich pierwotnego charakteru. Drugim zadaniem<br />

jest dostosowanie budynków do nowej funkcji.<br />

W skali urbanistycznej niezbędne jest stworzenie<br />

przestrzeni publicznej. To, co w tej chwili znajduje się między<br />

budynkami na terenie fabrycznym, jest bardzo surowe,<br />

więc trzeba ograniczyć beton, wprowadzić chodniki, zieleń,<br />

oświetlenie. W części środkowej rosnie sporo drzew, z których<br />

ukształtowaliśmy park centralny, będący w tej chwili główną<br />

przestrzenią rekreacyjną dla całego zespołu.<br />

W przypadku PZO 1 projekt architektoniczny połączyłeś z bardzo<br />

ciekawą akcją kulturalną, mającą na celu niebanalną promocję<br />

koncepcji tego miejsca.<br />

W tamtą akcję włączyło się wiele osób, dla których<br />

budynki i atmosfera miejsca stały się inspiracją dla różnego<br />

rodzaju działań. Przez długi czas w budynkach PZO funkcjonował<br />

teatr prowadzony przez Studio Teatralne Koło, odbywały<br />

się koncerty, wystawy, instalacje. Akcje kulturalne miały<br />

na celu zwrócenie uwagi warszawiaków na nieznaną część<br />

dzielnicy Praga Południe, ale pojawiały się również dlatego, że<br />

było dużo wolnej przestrzeni do zagospodarowania i ta przestrzeń<br />

inspirowała ludzi do działania.<br />

W projekcie Mińska zajmuję się stroną architektoniczną<br />

strefy zabytkowej, ale wiem, że planowany jest również<br />

cykl wydarzeń promujących miejsce, a raczej planowane jest<br />

udostępnienie wyjątkowych przestrzeni ludziom i instytucjom<br />

kultury na wydarzenia teatralne i muzyczne. Na terenie<br />

Mińskiej swoje siedziby mają: znany warszawski klub M25,<br />

redakcja miesięcznika Male Man, pracownia architektoniczna<br />

WWAA, które na co dzień animują życie tego terenu.<br />

Wkrótce pojawią się nowi najemcy w wyremontowanych<br />

budynkach i oni też staną się gospodarzami tego terenu.<br />

Sukces takich projektów polega na współdziałaniu i różnorodności<br />

najemców, tworzących z czasem społeczność związaną<br />

z miejscem.<br />

Czy zamierzasz realizować kolejne tego typu projekty w Warszawie?<br />

Jestem architektem, więc na co dzień zajmuję się<br />

projektowaniem architektury, ale bardzo interesuje mnie inicjowanie<br />

działań związanych z przestrzenią, czasem nie do końca<br />

związanych z architekturą.<br />

Jakiś czas temu zaproponowałem, aby most kolejowy<br />

w Warszawie pomalować na czerwono i w ten sposób<br />

podkreślić piękno jego konstrukcji w zielonym krajobrazie<br />

nadwiślańskim i ożywić nieco krajobraz miasta. Teraz staram<br />

się doprowadzić do realizacji tego pomysłu. Kiedyś z grupą<br />

architektów zrobiliśmy instalację z brył lodu na placu przed<br />

Pałacem Branickich na Nowym Świecie w Warszawie, aby<br />

pokazać warszawiakom to mało uczęszczane miejsce. Ostatnio<br />

staram się też budować „domy na dachu”, czyli pawilony<br />

mieszkalne na dachach istniejących bloków w różnych<br />

miejscach w Warszawie. Jestem na etapie rozmów z paroma<br />

wspólnotami mieszkaniowymi. Przedstawiłem również propozycję<br />

minipawilonów miejskich, które byłyby szansą na uporządkowanie<br />

dzikiego handlu ulicznego na ulicach Warszawy.<br />

Pawilony o niewielkiej powierzchni miałyby ujednoliconą<br />

formę i stałyby się częścią małej architektury miejskiej. Dzielnice<br />

byłyby ich właścicielem i zarządzającym i udostępniałyby<br />

je różnym najemcom. Pozwoliłoby to na zlikwidowanie<br />

126 127

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!