KREATYWNI TWóRczE żYcIE W WARszAWIE - creatives
KREATYWNI TWóRczE żYcIE W WARszAWIE - creatives
KREATYWNI TWóRczE żYcIE W WARszAWIE - creatives
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
7584<br />
Monika Jakubiak<br />
Tyle rzeczy jest tu<br />
do zrobienia<br />
Projektantką została w wieku 12 lat.<br />
W latach młodości musiała pracować jako<br />
szwaczka w fabryce, aby potem osiągnąć<br />
sukces na światowych rynkach mody. Po<br />
kilkunastu latach wróciła do Warszawy, aby<br />
prowadzić warsztaty o modzie i projektowaniu<br />
Warszawa w Twojej biografii zajmuje miejsce szczególne:<br />
przyjechałaś tu zaraz po maturze, krótko potem wyjechałaś<br />
na następne 14 lat, by wrócić do Polski już jako spełniona<br />
projektantka.<br />
Ja przez całe życie szyję ubrania. Pierwsze pieniądze<br />
zarobiłam w wieku 12 lat, kiedy uszyłam sukienkę dla koleżanki<br />
mojej mamy. Chyba właśnie wtedy zostałam projektantką!<br />
Przyjechałam do Warszawy, bo próbowałam zaistnieć<br />
w świecie mody: nie miałam wprawdzie żadnego wykształcenia<br />
modowego, nie miałam kontaktów i znajomości, byłam<br />
znikąd, ale naprawdę umiałam szyć. Wtedy zaczynały powstawać<br />
pierwsze magazyny kolorowe, które były najczęściej<br />
prowadzone przez koleżanki koleżanek, i do dziś właściwie<br />
nie wyklarował się model profesjonalnego pisania o modzie<br />
– ludzie nie mają gdzie się tego w Polsce uczyć. Mimo to<br />
w latach 90. właśnie do nich próbowałam się dobijać. Parę<br />
razy usłyszałam bardzo nieprzyjemne rzeczy: że jestem z prowincji,<br />
że nie mam wykształcenia, że jaka ze mnie projektantka,<br />
skoro jestem zwykłą krawcową! Dla mnie bardzo<br />
ważne były nie same porażki, ale potrzeba, żeby wreszcie ktoś<br />
140 141