30.07.2015 Views

Jan Wanago

Jan Wanago

Jan Wanago

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

NOC WIĘźNIABlade blaski księżyca przez kraty wpadająI w ciemnej, głuchej celi na ściany siadają,Które są zimne, mokre, pokryte plamami,Jakby chciały płakać nad swymi więźniami.Wtem słychać ciężkie, głębokie sapanie,Ciche słowa modlitwy, bolesne szlochanie,Czasem kaszlnie ktoś słabo, jakby nie miał siły,Oto śpią więźniowie wśród swojej mogiły.Małe okno blade - co patrzy do góry,Jak księżyc świeci i jak płyną chmuryI jak gwiazdy nocy co wysoko wisząMiędzy niebem, a ziemią utulone ciszą.Tylko blaski księżyca co po celi błądzą,Jak jakie złe duchy co los więźniów sądzą,Które wszystkie naraz jakby w przepaść ginąA ściany zawsze płaczą i łzy im płyną.Liryki75

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!