30.07.2015 Views

Jan Wanago

Jan Wanago

Jan Wanago

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

CIEMNA PONURA NOCSmętnie i ponuro jęczał wicher w żelaznej kracie grubego muruz twardego kamienia, który dzielił świat i wolność od smutkui ludzkiej niedoli. I to był zwykły niepogodny wieczór, taki jakichjest dużo, gdy każdy kto żyw, bieży czym prędzej do swojej izbydo swoich bliskich, gdzie znajdzie ciepło i uśmiech na twarzachswoich najbliższych, z którymi się cieszy i raduje przy nakrytymstole, przy ciepłej herbacie i kto wie, czy znają co to jest zło,cierpienie i niewola.A któż czeka ciebie kochany co patrzysz na świat przez łzyi poprzez żelazne pręty. I cóż widzisz w tym świecie opróczciemności i urojenia, w którym od czasu do czasu zamigoczesmętne światełko, znak życia. Ciebie nikt nie widzi, bo jesteśw ciemności, a może jesteś niepotrzebny dla świata?96 <strong>Jan</strong> <strong>Wanago</strong> - Środkowo - Pomorsko - Wileński

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!