Koprzywnica Patrzy/My - album fotograficzny
Koprzywnica w archiwalnych fotografiach i wspomnieniach mieszkańców
Koprzywnica w archiwalnych fotografiach i wspomnieniach mieszkańców
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Warsztat szewski w prywatnym domu, lata 40. XX w.,<br />
<strong>Koprzywnica</strong>, po prawej, z młotkiem szewskim w ręku,<br />
Aleksander Gawroński; fot. z archiwum Elżbiety Głąb<br />
W Koprzywnicy było dużo szewców, w domach mieli warsztaty,<br />
robili buty i nimi handlowali. Po wojnie wprowadzono przepisy,<br />
które zabraniały prywatnej działalności i takowe warsztaty musiały<br />
przestać istnieć. Otworzono w Koprzywnicy Zakład Szewski<br />
zatrudniający kilkudziesięciu szewców, który znajdował się przy<br />
ul. Cmentarnej (obecnie Szkolnej). Robiono tam ręcznie buty, które<br />
były kute i szyte. Kucie polegało na robieniu szpilorkiem dziurki<br />
w podeszwie buta i wbijaniu w nią drewnianej szpilki okrągłym<br />
szewskim młotkiem; szycie polegało na robieniu dziurek szydłem<br />
szewskim i przez nie przeciągano dratwę, która na końcu miała<br />
wplecioną szczecinę z dzika. Później cholewki szyto na maszynach.<br />
Pod koniec istnienia zakładu szewskiego zaprzestano szyć ręcznie<br />
i kuć, bo wprowadzono klejenie. Klej był śmierdzący i toksyczny.<br />
Wielu szewców nabawiło się alergii i egzemy od tego kleju.<br />
Na Przedmieściu w jednym z domów utworzono Punkt Szewski<br />
i tam pracowało kilku szewców, którzy zajmowali się naprawą butów.<br />
Szewcy w Zakładzie pracowali na dwie zmiany: 6-14 i 14-22.<br />
Obecnie tu, gdzie był Zakład Szewski, jest przedszkole.<br />
ze wspomnień Elżbiety Głąb<br />
Szewcy z Zakładu Szewskiego w Koprzywnicy, lata 60. XX w., na zdjęciu m.in. Marian<br />
Lipczyński i Walenty Gawroński - kierownik tegoż Zakładu i Punktu Szewskiego;<br />
fot. z archiwum Elżbiety Głąb<br />
11