31.10.2018 Views

Koprzywnica Patrzy/My - album fotograficzny

Koprzywnica w archiwalnych fotografiach i wspomnieniach mieszkańców

Koprzywnica w archiwalnych fotografiach i wspomnieniach mieszkańców

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

wcześniej fotografie przywołały nowe wspomnienia i opowieści:<br />

tym razem o Żydach, o rzece, o młynach, o animozjach,<br />

o upaństwawianiu pracy rzemieślniczej, lokalnych fotografach<br />

i wiele, wiele innych. Mamy przekonanie, że te nowe lokalne<br />

historie nie pojawiłyby się, gdyby nie trzyletni proces rozmów,<br />

dopytywań i poszukiwań. Z drugiej strony praca z lokalną historią,<br />

to ciągła wędrówka po labiryncie opowieści, postaci<br />

i wydarzeń. Jest to też wędrówka po ludzkiej pamięci, po tym<br />

co jest zapamiętywane i o czym się zapomina.<br />

Nasze poszukiwania krążyły nie tylko wokół wspomnień, ale<br />

też wokół fotografów, tych, którzy na przestrzeni lat dokumentowali<br />

mieszkańców i życie w Koprzywnicy. Im też poświęcony<br />

jest ten <strong>album</strong>, to dzięki nim, możemy te opowieści<br />

odkrywać.<br />

<strong>My</strong>śląc o Koprzywnicy nie ograniczaliśmy się tylko do terenu<br />

współczesnego miasta <strong>Koprzywnica</strong> czy dawnej osady. Okoliczne<br />

wsie: te zlewające się z Koprzywnicą jak Zarzecze czy<br />

Cegielnia, jak i te dalsze jak Gnieszowice, Błonie czy nieistniejący<br />

już Radowąż z przeprawą na Wiśle również były<br />

przedmiotem zdjęć i naszego zainteresowania, ze względu na<br />

wzajemne powiązania tych miejsc i ich mieszkańców.<br />

Niniejsza publikacja nie wyczerpuje wszystkich tematów, które<br />

poruszaliśmy z naszymi rozmówcami. Nie wszystkie historie<br />

zostały sfotografowane. Nie mamy zdjęć „wojennych”,<br />

choć mamy zdjęcia robione „za Niemców”. Oprócz paru pojedynczych<br />

zdjęć nie mamy dokumentacji fotograficznej dotyczącej<br />

Żydów, choć pojawiają się przy okazji opowieści o innych<br />

zdjęciach. Brak zdjęć konkretnych grup czy wydarzeń<br />

jest też częścią koprzywnickiej historii, tego co było warte lub<br />

niewarte zachowania, ale też po prostu rozwoju fotografii czy<br />

elektryfikacji. Nikt w przeszłości nie fotografował wieczornego<br />

dmuchania ogni, tzw. bziuków, podczas sobotniej rezurekcji.<br />

Nie mamy zdjęć z wnętrz domów z lat wcześniejszych niż<br />

lata 60., czy z rutynowych zajęć, jak niesienie wody ze studni.<br />

Tym bardziej wartościowe są zdjęcia Adama Antończyka z lat<br />

50. i 60., który fotografował bliskich i przyjaciół w bardzo codziennych,<br />

domowych sytuacjach.<br />

Niektóre historie pojawiają się w <strong>album</strong>ie w formie jednego<br />

zdania, wtrącenia. Niektóre są niedopowiedziane, niektóre są<br />

do odczytania tylko między wierszami, z kolei na niektóre<br />

zabrakło miejsca. To tylko pokazuje jak trzeba być uważnym<br />

w poznawaniu historii swoich przodków, sąsiadów oraz swojej<br />

miejscowości. Te opowieści układają się w fascynujący<br />

i niekończący się labirynt.<br />

Pola Rożek<br />

5

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!