Koprzywnica Patrzy/My - album fotograficzny
Koprzywnica w archiwalnych fotografiach i wspomnieniach mieszkańców
Koprzywnica w archiwalnych fotografiach i wspomnieniach mieszkańców
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Do Sandomierza się<br />
jeździło furmanką, nie<br />
było asfaltu, tylko była<br />
droga bita, kamienna,<br />
dziura na dziurze.<br />
Chodził taki dróżnik<br />
Krakowiak i zasypywał,<br />
ale co z tego jak<br />
furmanka przejechała<br />
i... Ale wtedy były<br />
wozy na żelaznych kołach.<br />
Drabiniaste były<br />
na żniwa, potem się te<br />
lgi zdejmowało i montowało<br />
się latry – takie<br />
deski po bokach<br />
i siedzenia ze słomy<br />
i koca.<br />
ze wspomnień<br />
Alfreda Knapa<br />
Podwórko w gospodarstwie Kapuścińskich w Gnieszowicach, przy<br />
wozie stoi Jan Kapuściński, koniec lat 30. XX w.; fot. z archiwum<br />
Małgorzaty Sarzyńskiej<br />
Młoda para - Maria i Stefan Starzyńscy na wozie z plecionką<br />
obok Opatówki przy kościele pw. św. Floriana w Koprzywnicy,<br />
1951 r.; fot. z archiwum Małgorzaty Sarzyńskiej<br />
Na specjalne okazje,<br />
takie jak wesele,<br />
chrzciny, odpust, majówki<br />
czy święta na<br />
wozy nakładano taką<br />
plecionkę. Robiono to<br />
po to, aby było bardziej<br />
uroczyście, odświętnie.<br />
ze wspomnień<br />
Krystyny Bokwy<br />
Jan i Maria Ordonowie na wozie drabiniastym ze zbożem<br />
zwożonym z pola, 1960 r.; fot. z archiwum Jana Ordona<br />
27