11.07.2015 Views

publiczna - KZK GOP

publiczna - KZK GOP

publiczna - KZK GOP

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Darmowakątem OKAPRZEMYSŁAW JEDLECKIDziennikarz„Gazety Wyborczej”komunikacjaw ŻorachPolska zachłysnęła się wiadomościąo tym, że mieszkańcyŻor będą mogliza darmo korzystać z komunikacjimiejskiej. To bardzo ciekawyeksperyment, ale wszyscy powinnipamiętać o tym, że nie ma czegośtakiego, jak „darmowy obiad”.Rachunek uregulować trzeba.Sensacyjna wiadomość gruchnęłapod koniec marca. Władze Żorogłosiły wtedy, że analiza funkcjonowaniai kosztów komunikacjimiejskiej za ostatnie dziesięć latpokazała nam, że systematyczniespada liczba pasażerów, a kosztykomunikacji rosną. Dlatego stalerosły ceny biletów i wydatki gminy.Prezydent i jego współpracownicyprzyznali jednocześnie,że z autobusów korzystają główniestarsze osoby oraz dzieci, a takżeci, którzy krezusami nie są.– Dlatego, biorąc pod uwagęwzględy społeczne, ale równieżekologiczne, postanowiliśmywprowadzić w Żorach bezpłatnąkomunikację miejską dla wszystkichmieszkańców – ogłosiły władzemiasta. Od razu też dodano,że wprowadzenie bezpłatnychprzejazdów zwiększy wydatkiŻor z 2,4 do 3,3 milionów złotychrocznie. Przyznam szczerze,że z wielkim zainteresowaniemwybiorę się w styczniu przyszłegoroku do Żor, żeby naocznieprzekonać się, jak komunikacyjnarewolucja działa w praktyce.Czy nagle z dnia na dzień opustoszejąulice w centrum miastaoraz zapchane zwykle parkingiprzy urzędach i handlowych ulicach?Czy w autobusach zrobi siętłoczniej? To całkiem możliwe.Darmowy bilet to kusząca oferta.Cele też szczytne. Władze Żor,z prezydentem na czele, mówiąo rozwoju miasta, mobilnościmieszkańców i zaletach społecznychtego rozwiązania. Zapewnesłusznie działacze jednego ze stowarzyszeńjuż teraz zwracają uwagę,że dziwnym trafem autobusybędą wozić mieszkańców Żorzupełnie za darmo akurat w rokuwyborczym. Nie podejrzewamprezydenta Waldemara Sochyo tak niskie pobudki, ale chciałbymusłyszeć, dlaczego akuratteraz zdecydował się na taki ruch.Zresztą powodzenie najnowszejinicjatywy miasta wcale nie jesttakie oczywiste. Jeśli obiecanajuż darmowa komunikacja niebędzie pojawiać się wszędzietam, gdzie potrzebują jej pasażerowie,to i tak będą zmuszenikorzystać z samochodów. Jeśli nasyceniekomunikacji będzie słabe,to mieszkańcy Żor prędko zacznądomagać się kolejnych połączeń,a to będzie oznaczać większe wydatki.Podobnie może być w przypadkupowodzenia tej inicjatywy.Co, jeśli się okaże, że dziś jeżdżącetu autobusy są za ciasne i niewygodne?We własnym samochodziejest łatwiej o klimatyzację.Warto też pamiętać, że w ekonomiinie występuje zjawisko„darmowego obiadu”. Uczciwośćprezydenta Waldemara Sochywymaga, by podał precyzyjnieźródła finansowania komunikacjipublicznej w mieście. Dlaczegoto takie ważne? Żory należądo grupy tych gmin, któresą poważnie zadłużone. Jesienią2012 roku wskaźnik zadłużeniamiasta niebezpiecznie zbliżył siędo granicy 60 procent rocznychdochodów. Jego przekroczenieoznacza w praktyce „politycznebankructwo” władz takiej gminy,ponieważ premier ma prawowprowadzić tu zarząd komisaryczny...Czy to oznacza, że bezpłatna komunikacjanie ma sensu? Niekoniecznie.Już wprowadził ją Tallin.Mieszkańcy stolicy Estonii mogąjeździć za darmo od początku tegoroku. Częściowa darmowa komunikacjajest też w Nysie w województwieopolskim. Teraz do tegogrona dołączą niewielkie Żory.Na dłuższą metę taka politykama zapewne sens. Powinnaprzecież zmniejszyć społecznekoszty związane z ruchem samochodowymi wydatki na remontydróg oraz sprawić, że centra miastbędą mniej zadymione. W czymzatem problem? W pieniądzach.Darmowa komunikacja może byćniewielkim dodatkowym wydatkiemdla Żor czy Nysy, ale gdybyna przykład wprowadzić takierozwiązanie w Warszawie, to trzebaby załatać dziurę w wysokości3 miliardów złotych rocznie.W przypadku dużych miast lepszymrozwiązaniem wydaje siębyć zachęcanie ludzi, aby korzystaliz komunikacji, za pomocąprzyjaznej polityki taryfowej,premiującej młodzież, starszychi stałych klientów, wysokiej jakościusług, świetnej siatki połączeń,komfortowych pojazdów i opłatza postój w centrum miasta. Przyczym ten ostatni element powinienpojawić się dopiero na końcutego łańcuszka. 65Polska zachłysnęłasię wiadomościąo tym,że mieszkańcyŻor będą mogliza darmo korzystaćz komunikacjimiejskiej.To bardzo ciekawyeksperyment,ale wszyscypowinni pamiętaćo tym, że niema czegoś takiego,jak „darmowyobiad”. Rachunekuregulować trzeba.nr 2/2013

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!