06.08.2020 Views

Monter Stolarki 10

Obecna sytuacja nie napawa optymizmem. W branży budowlanej widać recesję, a inwestorzy nie są skłonni, by podejmować teraz decyzje zakupowe. Jednak mimo tego, że firmy związane z nasz branżą przewidują zwolnienie tempa rozwoju, nadal planują wprowadzać na rynek nowe produkty i zdobywać nowych klientów, a także wspólnie działać na rzecz walki ze skutkami kryzysu. Czy możemy uznać, że najgorszy okres pandemii i fala strachu już za nami? Czas pokaże, a tymczasem życzmy sobie szybkiego powrotu do normalności.

Obecna sytuacja nie napawa optymizmem. W branży budowlanej widać recesję, a inwestorzy nie są skłonni, by podejmować teraz decyzje zakupowe. Jednak mimo tego, że firmy związane z nasz branżą przewidują zwolnienie tempa rozwoju, nadal planują wprowadzać na rynek nowe produkty i zdobywać nowych klientów, a także wspólnie działać na rzecz walki ze skutkami kryzysu.
Czy możemy uznać, że najgorszy okres pandemii i fala strachu już za nami? Czas pokaże, a tymczasem życzmy sobie szybkiego powrotu do normalności.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ANWIS | artykuł promocyjny

Taka dywersyfikacja z jednej strony

jest dużym wyzwaniem, bo oznacza

zarządzanie bardzo szerokim portfelem

klientów, rynków, produktów,

z drugiej zapewnia jednak bezpieczeństwo

i stabilną pozycję.

Taka jest nasza wizja firmy, która

w obecnych czasach i w przyszłości

pozwala nam myśleć o mega rozwoju.

Mamy poczucie, ze jesteśmy o krok

dalej niż nasza konkurencja. Ostatnie

pięć lat, podczas których właścicielem

Anwisu był fundusz inwestycyjny,

dały firmie bardzo mocne fundamenty.

Dużo pracy włożyliśmy w tym czasie

w to, żeby poznać samych siebie,

mocno opomiarować firmę – by dziś

nie mówić, co nam się wydaje, ale wiedzieć,

gdzie jesteśmy. Obecnie dokładnie

wiemy, na czym stoimy i to nam

pozwala podejmować właściwe decyzje

biznesowe.

Ostatnie pięć lat było bardzo istotne

w cyklu życiu firmy. Po pierwsze zbudowało

fundamenty i dało pozycje na

rynku, po drugie – ustrukturyzowało

firmę i pozwoliło przygotować ją

do trzeciej fazy, która się rozpoczęła

w momencie, kiedy staliśmy się członkiem

grupy WAREMA.

Anwis to dziś firma

na poziomie

europejskim

– nie tylko od strony

produktów, ale też

samej fabryki czy

sposobu zarządzania.

Jesteśmy przygotowani na to, żeby

osiągać sukcesy. Wiemy, że leżą one

w naszych rękach, rękach ludzi Anwisu.

Nie zależą już od świata zewnętrznego,

ale od tego, jak my wewnątrz

organizacji damy radę reagować na to,

co do nas przychodzi.

Czyli panująca obecnie epidemia

nie zatrząsnęła firmą?

Oczywiście wpłynęła w pewien

sposób na sposób pracy – nadal

przestrzegamy wszystkich środków

ochrony osobistej, nasi pracownicy

mają zapewnione przyłbice, maseczki,

rękawiczki, płyny dezynfekujące.

Mocno kontrolujemy ruch od strony

zewnętrznych kontrahentów – na bramie

wszystko sprawdzamy, żeby maksymalnie

starać się zatrzymać wirusa.

Oczywiście, wiadomo, że całkowitej

kontroli nad tym nie sposób uzyskać,

jednak w miarę możliwości dbamy

o bezpieczeństwo.

20 • MONTER STOLARKI

Żaluzja fasadowa SOLIDBOX – system podtynkowy

Od strony biznesowej epidemia nam

nie zagroziła. W kwietniu mieliśmy

wprawdzie obroty słabsze niż były zaplanowane,

ale jak wspomniałem, nasze

kanały dystrybucji są mocno zdywersyfikowane

– a rynki zachodnie

(Niemcy, Holandia) pozwalają nam

utrzymywać bardzo dobry poziom

sprzedaży. W maju zresztą polski rynek

wrócił do właściwych poziomów

i sprzedaż idzie zgodnie z planem.

Bardzo dobrze rozwija się też teraz

sprzedaż online – wielu naszych

klientów korzysta z tych kanałów, co

pozwala nam otrzymywać porządną

dawkę zamówień.

A jak wygląda obecnie sprzedaż

w salonach, czy widać jakiś

spadek?

Tak, było go widać w kwietniu.

Mamy w Polsce sieć ponad 1000 dilerów

– z kluczowymi klientami w czasie

epidemii organizowaliśmy wideokonferencje

raz w tygodniu.

Rzeczywiście kilku z nich zamknęło

salony; na 50 naszych kluczowych

klientów praktycznie chyba tylko 3

showroomy były zamknięte i niedostępne.

Dilerzy raczej przechodzili na

prace zdalną – obsługiwali klienta

przez telefon, komunikatory, spotykali

się w terenie (w sprawie produktów

zewnętrznych), bo ludzie mieli obawy,

by wpuszczać pracowników do domu

w celu wykonania pomiarów przed

zamówieniem produktów wewnętrznych.

Nasza branża – patrząc z perspektywy

Anwisu – wraca już do właściwych

poziomów; rzeczywiście miała

chwilę zachwiania, ale to mija. Pamiętajmy,

że naszym głównym odbiorcą

jest klient końcowy, Kowalski

(to ponad 90% naszego biznesu),

a klienci, po ponad 2 miesiącach zamknięcia

w domach zaczęli zauważać,

że czegoś w nich brakuje, coś im przeszkadza,

coś warto zmienić... A przesłony

okienne – zwłaszcza teraz, gdy

niechętnie decydujemy się na firanki

– są potrzebne. Nie lubimy pokazywać

obcym, co mamy w domach, potrzebujemy

się osłonić; jest coraz cieplej –

chcemy kontrolować dopływ światła.

Osłony okienne są niezbędne, żeby

MS10_calyOK.indb 20 20.07.2020 21:41:26

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!