07.06.2013 Views

Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk , który da ci pełny ...

Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk , który da ci pełny ...

Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk , który da ci pełny ...

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Lord Plantagenet oglądnął się niespokojnie <strong>na</strong> wszystkie strony, pan<strong>na</strong> Wan<strong>da</strong> ś<strong>ci</strong>ągnęła<br />

ramio<strong>na</strong>, pani Zamirska zaczęła mi robić jakieś telegraficzne z<strong>na</strong>ki, całe towarzystwo spoglą<strong>da</strong>ło<br />

po sobie i po mnie, jak gdybym coś bardzo niestosownego powiedział. Darujesz mi więc,<br />

szanowny czytelniku, że z przestrachu nie wiedziałem, co się ze mną dzieje. Domyśliłem się<br />

tylko, żem zrobił jakieś głupstwo, zaczerwieniłem się po uszy i dla odzyskania konte<strong>na</strong>nsu 30<br />

zacząłem się rozglą<strong>da</strong>ć po pokoju, ale nie zauważyłem <strong>na</strong>wet, że się w nim z<strong>na</strong>jdował lokaj,<br />

<strong>który</strong> wszedł był właśnie po jakieś instrukcje tyczące się herbaty i w którego przytomnoś<strong>ci</strong><br />

nie potrzeba było wyjawiać, że w <strong>na</strong>szym obozie mógł się z<strong>na</strong>jdować jaki Plantagenet. Ten<br />

ostatni raczył mię powitać lekkim, ale łaskawym skinieniem ręki i odpowiedzieć <strong>na</strong> moje <strong>na</strong>juniżeńszą<br />

przemowę:<br />

– A, przypomi<strong>na</strong>m sobie, podobno pan byłeś u majora Rębajły?<br />

– Tak jest, panie dobrodzieju, byłem przy nim do ostatka – odrzekłem przywołany do<br />

przytomnoś<strong>ci</strong> wspomnieniem kochanego <strong>na</strong>szego <strong>na</strong>czelnika.<br />

Lord Henry zerwał się <strong>na</strong> to z miejsca, chwy<strong>ci</strong>ł mię za rękę i zaprowadził w <strong>na</strong>jodleglejszy<br />

ką<strong>ci</strong>k pokoju. Tu staliśmy chwilę, ja pełen oczekiwania, co mi powie zacny komisarz<br />

wojenny, on zaś z czołem zmarszczonym głębokimi myślami, z wargą dolną wyrzuconą do<br />

góry, z oczyma wlepionymi w sufit, zupełnie jak minister fi<strong>na</strong>nsów szukający sposobu <strong>na</strong>prawienia<br />

waluty 31 .<br />

Po chwili odwró<strong>ci</strong>ł się, spuś<strong>ci</strong>ł głowę i oczy ku podłodze, pochylił górną część <strong>ci</strong>ała <strong>na</strong>przód<br />

i założywszy ręce w tył począł się szybkim krokiem przechadzać po pokoju.<br />

Dostrzegłeś już może, kochany czytelniku, że mi bardzo łatwo moż<strong>na</strong> zaimponować, nie<br />

dziw się tedy, gdy <strong>ci</strong> powiem, że w tej chwili wy<strong>da</strong>ło mi się, jakoby nie kilka kijów starego<br />

Kotwickiego, ale przy<strong>na</strong>jmniej dziesięć tajemnic stanu <strong>ci</strong>ężyło <strong>na</strong> pochylonym grzbie<strong>ci</strong>e pa<strong>na</strong><br />

Henryka. Naresz<strong>ci</strong>e zatrzymał się znowu przede mną, przybrał <strong>na</strong> nowo poprzednią postawę i<br />

zapytał szybkim i jakby urodzonym do rozkazów głosem:<br />

– Gdzie jest Nemira?<br />

Nemira był to młody człowiek, <strong>na</strong>sz towarzysz broni, z<strong>na</strong>ny z gorliwoś<strong>ci</strong> około prac przygotowawczych,<br />

a później z męstwa. Rząd Narodowy przez<strong>na</strong>czył go był do pomocy majorowi<br />

Rębajle. Wy<strong>da</strong>ło mi się z początku rzeczą bardzo <strong>na</strong>turalną, że jed<strong>na</strong> z<strong>na</strong>komita figura pyta o<br />

drugą, i nie domyślając się wcale, co się świę<strong>ci</strong>, odpowiedziałem:<br />

– Pojechał do Warszawy.<br />

– Hm, to źle – odrzekł Plantagenet – trzeba, żeby był tutaj. Musisz go pan <strong>na</strong>tychmiast tu<br />

sprowadzić. Postarasz się pan o paszport, pan Zamirski <strong>da</strong> panu konie do granicy – a ja <strong>na</strong>piszę<br />

list do Nemiry, <strong>który</strong> mu pan wręczysz.<br />

Nie wiem, o ile tam pan Łąkowski potrzebował Nemiry, ale wiem i poz<strong>na</strong>łem zaraz, że<br />

mnie nie potrzebował w Kalnowie. Z przyję<strong>ci</strong>a, jakiego doz<strong>na</strong>łem od panny Wandy, i z opowia<strong>da</strong>nia<br />

jego, którego koniec słyszałem wchodząc do salonu, wniosłem, że <strong>na</strong> konto od<strong>da</strong>lenia<br />

Kalnowa od granicy i braku stycznoś<strong>ci</strong> jego ze światem ten, co nosił królewskie imię<br />

Plantagenetów, odegrał rolę polskiego Münchhause<strong>na</strong> 32 . Po <strong>taki</strong>ch antecedencjach 33 <strong>na</strong>oczny<br />

świadek lub ktokolwiek przybywający ze stron, co miały być widownią jego czynów, musiał<br />

mu być niedogodnym.<br />

Zmiarkowałem tedy, że pragnął mię czym prędzej wyprawić z Kalnowa, a ponieważ jako<br />

gente Ruthenus 34 jestem niesłychanie uparty, postanowiłem zabawić tam, jak będzie moż<strong>na</strong><br />

30<br />

konte<strong>na</strong>ns (z fr.) – śmiałość, pewność siebie.<br />

31<br />

Aluzja do trudnoś<strong>ci</strong> ekonomicznych Austrii, której groziła inflacja.<br />

32<br />

baron Münchhausen – żyjący w XVIII. w. oficer niemiecki, uchodzący za niebywałego łgarza i samochwałę;<br />

postać przysłowiowa i literacka.<br />

33<br />

antecedencje (z łac.) – z<strong>da</strong>rzenia wcześniejsze.<br />

34<br />

gente Ruthenus (z łac.) – z pochodzenia Rusin; początek zwrotu: Gente Ruthenus <strong>na</strong>tione Polonus – Rusin<br />

z pochodzenia, <strong>na</strong>rodowoś<strong>ci</strong> polskiej.<br />

16

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!