31.07.2015 Views

metody, formy i programy kształcenia - E-mentor

metody, formy i programy kształcenia - E-mentor

metody, formy i programy kształcenia - E-mentor

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

<strong>metody</strong>, <strong>formy</strong> i <strong>programy</strong> kształceniaTrendy na rynku internetowymz Tomaszem Józefackim, prezesem Online PublishersAssociation Europe, w latach 2008–2012 członkiemzarządu Agora SA odpowiedzialnym za segment internetu,rozmawia Marcin DąbrowskiMarcin Dąbrowski: Podstawowe pytanie, którenasuwa w rozmowie z ekspertem od lat rozwijającymbiznesy internetowe, to pytanie o nowe trendy w sieci,w szczególności postrzeganej z perspektywy użytkownika.Rewolucję, która dokonała się poprzez Web 2.0 oraz serwisyspołecznościowe, mamy za sobą. Co dalej?Tomasz Józefacki: Trendów, o których warto rozmawiać,jest co najmniej kilka. Jeden, który jest jużwidoczny i który bardzo szybko zdobywa popularność,można określić jako „obrazkowość”. Dotyczyon oczywiście filmów wideo, które znamy już dośćdobrze za sprawą popularności YouTube i wielu innychserwisów agregujących taki kontent. Ale powstają teżserwisy społecznościowe, które bazują na innego rodzaju„obrazkowości”. Przykładem może być Pinterest,który ostatnio odniósł sukces na rynku amerykańskimi rozwija się niezwykle szybko. Serwis ten opiera sięz jednej strony na społecznościowych elementach 2.0,a z drugiej strony właśnie na operowaniu obrazami.Użytkownik w kręgu swoich znajomych dzieli się tylkoi wyłącznie zdjęciami czy grafikami, które znalazłna odwiedzanych przez siebie witrynach i które musię spodobały. Wokół tego tworzy się swego rodzajuchmura zainteresowań. Osoby z grupy znajomych mogąpodglądać, co kogo interesuje – nie poprzez czytanietekstu, opisów tych stron, lecz poprzez faktyczne oglądanieich na wirtualnej tablicy należącej do osoby, którąokreślone treści zainteresowały. I jest to bardzo silnytrend, co ciekawe wspierany i kształtowany raczej przezkobiety niż przez mężczyzn, co pokazuje, że internetstaje się trochę innym medium niż do tej pory, że kobietymają w nim coraz więcej do powiedzenia.– Kolejnym z ważnych trendów jest zapewne mobilność?– Oczywiście tak – internet w dużym stopniu „przenosisię” z biurka „do kieszeni”. Może w Polsce tegojeszcze nie widać, ale nadchodzi już era mobilnegointernetu. Ameryka jest pewnym wzorcem ze światazachodniego, który nam jest bliski. Około połowadorosłych mieszkańców USA korzysta ze smartfonówz łączem internetowym, podczas gdy w Polsce urządzeniatakie posiada zaledwie kilkanaście procent populacji,może dwadzieścia, więc przed nami jeszcze dalekadroga. Ale tak czy inaczej mobilność stanowi kolejnytrend, który w Polsce będzie zyskiwał na znaczeniu.I oczywiście przekłada się on w naturalny sposób na lokalność.Zawsze ważną ideą dla internetu i ludzi, którzyw nim pracują – zwłaszcza w segmentach mediowymi handlowym – było nadanie sieci także wymiaru w jaknajwiększym stopniu lokalnego, otwarcie jej dla małych,lokalnych biznesów – od sklepów, restauracji poróżnego rodzaju lokalne wydawnictwa. I dzięki temu,że internet przechodzi „do kieszeni”, wreszcie stajesię to możliwe. Odrywamy się od biurka i faktyczniejest on z nami, jest wszędzie. To zjawisko oczywiścieniesie ze sobą olbrzymie korzyści i dla użytkowników,i dla dostawców treści oraz rozwiązań dla handluelektronicznego.– Polski rynek internetu jest gotowy na te zmiany?– Polska jest od lat zdominowana przez duże podmiotymultimedialne, których działalność opiera się nainternecie. Wśród nich znajdują się Onet i WirtualnaPolska, a także Google i Allegro. Ciekawe wydaje sięjednak to, co dzieje się obecnie: jeżeli porównamypierwszą dziesiątkę serwisów w Polsce sprzed 5 czy7 lat i dziś, to zobaczymy, że zaszły istotne zmiany.Oczywiście pewna grupa graczy się nie zmieniła, alepojawiły się też globalne serwisy: wspomniany Google,YouTube czy Facebook. Zatem Polska sukcesywnie corazbardziej upodabnia się do globalnego rynku.I ten trend w połączeniu ze zjawiskami, o którychwspomniałem wcześniej, zaczyna definiować polskieśrodowisko. Z jednej strony mamy zmiany technologiczne,które umożliwiają korzystanie z internetuw inny niż dawniej sposób, z drugiej strony użytkownicystają się bardziej dojrzali i doświadczeni, a co zatym idzie – wymagający. Dodatkowo dziś już mamy doczynienia z pokoleniem użytkowników, które wychowałosię z internetem.Zatem na pewno pojawiają się nowe wyzwania dlawielu firm, które funkcjonują na polskim rynku. Najstarsze– Onet i Wirtualna Polska – mają ponad 15 lati można zadać sobie pytanie, czy to są jeszcze cały czasprzedsiębiorstwa, które korzystają ze wzrostu rynku,czy też już bardzo dojrzałe podmioty, które skupiają sięna obronie swojej pozycji rynkowej. Ich problem polegana tym, że – jeśli wziąć pod uwagę to, ile czasu jakimstronom poświęcają uwagę użytkownicy internetu– rynek przesuwa się od ogólnotematycznych portalijak Onet, Wirtualna Polska czy też Gazeta w stronę4 e-<strong>mentor</strong> nr 2 (44)

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!