Jan Wowczak (1884-1935) - pierwszy - Nestor - Czasopismo ...
Jan Wowczak (1884-1935) - pierwszy - Nestor - Czasopismo ...
Jan Wowczak (1884-1935) - pierwszy - Nestor - Czasopismo ...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Historia Najazdy tatarskie<br />
miody sobie wypijali, a tak hojnie krew<br />
chrzeœcijañsk¹ rozlawszy, dymy i popieliska, pustki,<br />
ubóstwo, g³ód, p³acz i skwierk przenikaj¹cy<br />
niebiosa po sobie zostawiwszy, a konie swe<br />
chrzeœcijañskimi duszami najuczywszy, ca³e siê ze<br />
wszystkim plonem i ³upami do chana wrócili.<br />
Tatarzy, wtargn¹wszy Roku przesz³ego (1624) na<br />
Ruœ Czerwon¹ a kray on a¿ po Lwów<br />
spustoszywszy, roku teraŸniejszego (1625) z<br />
zdobycz¹ powracali do siebie, lecz od<br />
Koniecpolskiego Hetmana Polnego przeiêci,<br />
przegrawszy z nim utarczkê, y to, co wziêli z Polski,<br />
zostawiwszy; z niczym do kraiu swego uciekaæ<br />
musieli [10]. W czasie buntów kozackich i wojen<br />
tatarskich z r. 1648 i nastêpnych, zarówno akta<br />
ziemskie, jak i grodzkie krasnostawskie zupe³nemu<br />
uleg³y zniszczeniu i spaleniu.<br />
Jesieni¹ roku 1672 w okolice Lwowa<br />
wtargnê³y tatarskie zagony Nurradyna. Hetman <strong>Jan</strong><br />
Sobieski, z obozu pod Krasnymstawem, podj¹³<br />
godn¹ podziwu wyprawê na czambu³y tatarskie,<br />
maj¹c do dyspozycji zaledwie trzy i pó³ tysi¹ca<br />
jazdy. Czambu³y tatarskie liczono na kilkadziesi¹t<br />
tysiêcy, a realnie w starciu z Sobieskim, mog³o<br />
uczestniczyæ do dwudziestu kilku tysiêcy.<br />
Dysproporcje z³agodzi³o uczestnictwo miejscowej<br />
ludnoœci w pogoni za rozbitym przeciwnikiem, a<br />
tak¿e to, ¿e si³y tatarskie by³y rozproszone za<br />
jasyrem. 29 Septembris, <strong>Jan</strong> Sobieski pod<br />
Krasnostawem obozem stan¹³; tam jêzykowie z<br />
podjazdów przywodzeni twierdzili, ¿e kilkadziesi¹t<br />
tysiêcy Ordy mia³o wkrótce podpaœæ pod obóz,<br />
szukai¹c Woyska, gdzie siê obraca. 4 Octobris,<br />
napad³a Orda na Chor¹giew stoi¹c¹ w Krynicy pod<br />
Zamoœciem, i goni¹c j¹ a¿ pod obóz, trwogê<br />
uczyni³a; dlatego zaraz jegomoœæ pan marsza³ek<br />
zpod Krasnostawu obóz na bezpieczniejsze<br />
miejsce pod Krupê ruszy³. Sam jednak tej nocy pod<br />
Krasnostawem zosta³ [19]. Tatarzy, rozpoczêli<br />
niszczenie wsi i chwytanie jasyru od razu we<br />
wszystkich kierunkach. Ju¿ 4 X zagony ukaza³y siê<br />
w Województwie Lubelskiem, wpad³szy<br />
niespodzianie do Szczebrzeszyna, Tatarzy<br />
naœcinali i nabrali du¿o ludzi, potem rozbiegli siê po<br />
wsiach ku Turobinu. Inny znów zagon natkn¹³ siê na<br />
polsk¹ chor¹giew, stoj¹c¹ w Krynicy pod<br />
Zamoœciem, i zapêdzi³ j¹ a¿ w obóz pod<br />
Krasnostawem. Dla zabezpieczenia osoby<br />
królewskiej, na skutek wys³anego rozkazania,<br />
Sobieski spod Hrubieszowa przeniós³ swój obóz<br />
pod Krasnystaw. W liœcie z obozu pod Uchaniami,<br />
pisa³: 28 7bris 1672. Ruszy³em siê z pod<br />
Rubieszowa, wed³ug woli J.K.Mci, pod<br />
Krasnystaw i stanê tam dnia 29 IX, czekaj¹c na<br />
dalsze rozkazanie. Tu, 4 X dosz³a go wiadomoœæ,<br />
¿e nieprzyjaciel idzie prosto na osobê JKMci.<br />
Ostrzeg³szy króla raportem, przeniós³ obóz na<br />
bezpieczniejsze miejsce, ku pó³nocy, pod Krupê i z<br />
asekuracy¹, poszed³ komunikiem, przejmowa³<br />
zagony miêdzy Zamoœciem i Szczebrzeszynem [20, 21].<br />
Bom osadziwszy Lwów poszed³ pod Rubieszów, a<br />
potym pod Krasnystaw, za ordynansem Króla<br />
JMci, stamt¹d za Nieprzyjacielem, tak iako mi moia<br />
kaza³a poczciwoœæ y powinnoœæ [22]. D. 5 octobris<br />
rano, ma³¹ garstk¹ ludzi, bo nas nad pó³trzecia<br />
tysi¹ca nie by³o, ruszy³ siê szlaki nieprzyjacielskie<br />
przecinaæ. Uszed³szy tego dnia 5 mil od<br />
Krasnegostawu ku Zamoœciowi, zatrzyma³ siê<br />
Sobieski o zachodzie s³oñca w Sitañcu. Tu<br />
przyprowadzi³ mu kozak Zawisza, kilku jêzyków, od<br />
których wyrozumiano, ¿e tatarzy zapadli koszem<br />
ko³o Krasnobrodu. Nie trac¹c czasu, o pó³nocy<br />
ruszono w pogoñ, w deszcz ulewny, i o <strong>pierwszy</strong>m<br />
brzasku dziennym ujrzano pod kapliczk¹<br />
Krasnobrodzk¹ gorej¹ce ognie tatarskiego<br />
koczowiska. Sobieski czeka³, a¿ siê rozwidni, ale<br />
Haneñko, który nadszed³ od Zamoœcia, uderzy³<br />
przed czasem, wiêcej sp³oszy³ ni¿ zgromi³, bo<br />
korzystaj¹c z mroku pouciekali tatarzy w lasy.<br />
Jassyr uwolniono jednak wszystek i po lasach, gdy<br />
ju¿ oœwit³o, wielu uciekaj¹cych nabito [23].<br />
Wyruszywszy z Krasnegostawu, sp³oszy³ ordê<br />
Nuraddyna od Krasnobrodu na Tomaszów, a¿ pod<br />
Narol i Cieszanów, a dognawszy j¹ (6 paŸdziernika)<br />
przesz³o 2 000 zabranych w jasyr jeñców uwolni³.<br />
Nazajutrz rozbito kosz (obóz) pod Niemirowem.<br />
Pogrom ten uwolni³ 20 000 jeñców z niewoli<br />
tatarskiej. Niezmordowany Sobieski pogna³ na<br />
Kochanówkê i Gródek ku Komarnu, gdzie siê<br />
schroni³ uciekaj¹cy Nuraddyn. Tam (9<br />
paŸdziernika) Sobieski maj¹c tylko 2 500 konnicy<br />
uderzy³ na 20 000 obci¹¿onych ³upem Tatarów.<br />
Nuraddyn wyprawi³ jasyr naprzód, sam zaœ z<br />
wybranymi tylko ludŸmi stawi³ czo³o garstce<br />
Sobieskiego. Ale Sobieski z Bidziñskim,<br />
stra¿nikiem koronnym, uderzyli z tak¹ si³¹, ¿e<br />
nieprzyjaciel pierwszego nie wytrzymawszy<br />
impetu, na wszystkie strony pierzchaæ pocz¹³.<br />
Odbito 20 000 jeñców, których Orda oko³o Sanoka,<br />
Krosna, Biecza i Liska pobra³a. Wielu Tatarów<br />
potonê³o w stawie pod Komarnem. Naszych ledwo<br />
pó³trzecia tysi¹ca, ale okropna zag³ada i jêczenie<br />
zmusi³y mnie do boju, pisze Sobieski do króla.<br />
Nuraddyn kaza³ œcinaæ jeñców, którym wiek lub<br />
s³aboœæ przeszkadza³a dotrzymaæ kroku. Sobieski<br />
ruszy³ w pola miêdzy Krechowicami i Ka³uszem.<br />
Obstawiwszy okolicê ch³opami, którzy porobili<br />
zasieki, i uderzy³ dnia 14 paŸdziernika na obu<br />
su³tanów dziesiêciotysiêcznym obci¹¿onych<br />
jasyrem, liczba Tatarów wynosi³a oko³o 10 000,<br />
naszych, pod³ug listu Sobieskiego, pó³tora tysi¹ca.<br />
Pomimo tego Tatarzy doznali klêski, a<br />
rozpierzchniêci ginêli od ch³opów w lasach. Na tym<br />
skoñczy³a siê wyprawa Sobieskiego. Zdaje siê<br />
dzisiaj rzecz¹ bajeczn¹, jak pó³trzecia tysi¹ca koni<br />
mog³o w dniach jedenastu zmierzyæ drogê od<br />
Krasnegostawu do Ka³usza, zwieœæ cztery bitwy<br />
zwyciêskie i pogromiæ tylu Tatarów. T³omaczyæ sobie<br />
13