23.12.2012 Views

Jan Wowczak (1884-1935) - pierwszy - Nestor - Czasopismo ...

Jan Wowczak (1884-1935) - pierwszy - Nestor - Czasopismo ...

Jan Wowczak (1884-1935) - pierwszy - Nestor - Czasopismo ...

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Twórcy Poezja<br />

Mariusz Kargul<br />

Pasaj¹c krowy i patrz¹c w zêby Pegaza<br />

WyobraŸmy sobie tak¹ sytuacjê - po³owa lat<br />

20. ubieg³ego wieku, ma³e, senne miasteczko nad<br />

Wieprzem, które przypomina sobie o w³asnym<br />

istnieniu, w chwilach, kiedy napisze o nim jakiœ<br />

podró¿ny albo poeta, jednym s³owem - Krasnystaw<br />

(dawniej Szczekarzew). Na jednym z jego<br />

przedmieœæ wieœniaczy ¿ywot wiedzie Stanis³aw<br />

Bojarczuk (5 IV 1869 - 31 XII 1956). Z pozoru nic nie<br />

wyró¿nia go z ca³ej gromady. Jak wielu innych<br />

mieszkañców Roñska, gnieŸdzi siê z liczn¹ rodzin¹<br />

w chacie pamiêtaj¹cej najlepsze lata La Belle<br />

Epoque. Codziennie dogl¹da rachitycznego<br />

gospodarstwa, rzadko wypuszcza siê dalej ni¿<br />

poza horyzont widoczny z wie¿ parafialnego<br />

koœcio³a, chadza na pobliskie ³¹ki pasaæ krowy, i s¹<br />

tylko dwie sprawy, które nie pasuj¹ do reszty<br />

uk³adanki.<br />

Pierwsz¹ z nich jest podobizna Prusa,<br />

wisz¹ca nad jego ³ó¿kiem, wyciêta zapewne<br />

jeszcze z jakiegoœ XIX-wiecznego tygodnika, a<br />

drug¹ - niepohamowany pêd do czytania.<br />

Cokolwiek wpadnie Bojarczukowi w rêce musi byæ<br />

zaraz przeczytane i zanalizowane „zdrowym<br />

ch³opskim rozumem”. Choæ z tym zdrowiem te¿<br />

bywa ró¿nie, bo - zdaniem wielu - prosty ch³opina<br />

oszala³. Miast w 55. roku swego ¿ycia zaj¹æ siê<br />

bli¿ej ró¿añcem i ostatni¹ wol¹, on zacz¹³ nagle...<br />

pisaæ. Ale nie tam jakieœ pisma do powiatu czy<br />

gminy, tylko - o zgrozo - sonety! Wstyd we wsi,<br />

Petrarka wywrócon w mogile!<br />

Przez 30 lat, które mu jeszcze zosta³y,<br />

napisa³ tych sonetów coœ ko³o tysi¹ca. A pisa³ na<br />

czym popad³o. Zbiera³ ka¿dy papier, który posiada³<br />

choæ trochê wolnego miejsca. Pisa³ na<br />

marginesach gazet i drugich stronach ulotek,<br />

plakatów, obwieszczeñ. Wœród nich znalaz³ siê<br />

m.in. fragment „listy katyñskiej” opublikowanej<br />

przez Niemców w czasie wojny i spis mieszkañców<br />

cha³upy sporz¹dzony dla potrzeb lokalnych w³adz<br />

okupacyjnych. U¿ywa³ zazwyczaj o³ówka, atrament<br />

s³u¿y³ mu do przepisywania „na czysto” w kilku<br />

skromnych notesikach.<br />

Bojarczuk nigdy nie zdoby³ formalnego<br />

wykszta³cenia, nawet w zakresie podstawowym.<br />

Przez dwie zimy uczêszcza³ do tzw. szkó³ki<br />

elementarnej, gdzie nauczy³ siê jako tako pisaæ i<br />

czytaæ. Resztê zawdziêcza³ samemu sobie, st¹d<br />

te¿ jego rêkopisy stanowi¹ nie lada wyzwanie dla<br />

grafologów i jêzykoznawców. Spróbujcie sami<br />

napisaæ wiersz na podeszwie buta, na byle czym!<br />

¯ycie nie mia³o dla niego zbyt bogatej oferty,<br />

wiêc opcji „full service” szuka³ gdzie indziej.<br />

Wiedzia³, ¿e jest dinozaurem literatury, ¿e wchodzi<br />

na trakt dawno opuszczony przez innych. Sam siê<br />

mianowa³ anachronicznym dzieckiem XIX stulecia i<br />

z nutk¹ pob³a¿liwej ch³opskiej kpiny spogl¹da³ na<br />

nowomodne trendy. Nie zawsze brany na serio,<br />

pos¹dzany czasem o megalomaniê, czu³ jednak w<br />

jakiœ sposób, ¿e nie obcowa³ tylko z byd³em, ale i<br />

Pegazem. Bo jak inaczej t³umaczyæ s³owa<br />

starszego pana z w¹sem à la Antek Boryna,<br />

chadzaj¹cego w s³omianym kapeluszu, o prostej<br />

lasce: Jam mocarny, demonom sw¹ moc<br />

przeciwstawiê./ Nie mam wspó³zawodnika tu, w<br />

Szczekarzewstawie/ a œlad mego istnienia w<br />

sonetach zostawiê?<br />

<strong>Jan</strong> Henryk Cichosz<br />

Autoportret<br />

To ja. Ci¹gle ten sam<br />

w krótkich spodenkach,<br />

który nie ma odwagi<br />

zetrzeæ zapisanej kred¹<br />

tablicy dzieciñstwa w<br />

szkole, której ju¿ dawno<br />

nie ma…<br />

Mariusz Kargul<br />

57

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!