HOŁOWCZYC
Lipiec - SierpieÅ 2007 - Farmacja i Ja
Lipiec - SierpieÅ 2007 - Farmacja i Ja
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
BIZNES<br />
marketing<br />
mi. Wystarczy spojrzeć na materiały<br />
reklamowe tworzone przez istniejące<br />
na rynku zrzeszenia aptek i na te przygotowywane<br />
przez samodzielne placówki<br />
– te pierwsze z pewnością się wybijają.<br />
Wspólny marketing to również<br />
większa możliwość dotarcia do potencjalnych<br />
i aktualnych pacjentów. Reklama<br />
w ogólnopolskiej prasie lub telewizji<br />
jest zwykle poza zasięgiem<br />
pojedynczej apteki. W przypadku grupy<br />
wszyscy pracujemy pod jednym logo<br />
i dzięki temu opłaca się zrobić jedną<br />
skuteczną kampanię w dużej stacji radiowej<br />
– koszt jednostkowy jest wówczas<br />
wielokrotnie niższy.<br />
Druga korzyść to tańsze zakupy i dostęp<br />
do atrakcyjnych ofert. W tym przypadku<br />
koordynator grupy zdejmuje z właścicieli<br />
poszczególnych aptek konieczność<br />
trudnych rozmów z dostawcami<br />
i sam je prowadzi. Wynik jest najczęściej<br />
taki, że dana placówka ma szybszy dostęp<br />
do ofert i nowości, a koszty zakupu<br />
często bywają niższe. Inny rodzaj pomocy<br />
to udział w negocjacjach z dostawcami<br />
produktów i usług niezbędnych<br />
dla funkcjonowania apteki. Zakup komputerów,<br />
wyposażenia itp. może okazać<br />
się łatwiejszy i też kosztować mniej.<br />
Ostatnia wymieniana korzyść to czas.<br />
Każdy z nas ma go za mało i staramy<br />
się coraz bardziej szanować wolne chwile.<br />
Pomyślmy, o ile krótsza mogłaby być<br />
rozmowa z reprezentantem firmy farmaceutycznej,<br />
gdyby część spraw była<br />
„załatwiona” na początku miesiąca przez<br />
koordynatora grupy aptek.<br />
Podsumowując – można stwierdzić, że<br />
potencjalne profity są kuszące: umożliwiają<br />
uzyskanie pewnej stabilności oraz<br />
pewności, że ktoś profesjonalnie przygotowany<br />
czuwa, abyśmy mieli niższe<br />
koszty, a więcej pacjentów i zysków.<br />
LISTA ZAGROŻEŃ<br />
Jak zwykle, oprócz plusów są i minusy.<br />
Zagrożenia podzieliłbym na dwie grupy:<br />
na te zależne od organizatora grupy<br />
aptek i na płynące ze strony apteki.<br />
Organizatorem grupy placówek może<br />
być hurtownia, niezależny podmiot,<br />
inna sieć lub jedna ze zrzeszonych placówek.<br />
Cóż nam grozi z ich strony przy<br />
wstąpieniu pod wspólny szyld? Po pierwsze,<br />
możliwość braku wyłączności na<br />
danym terenie. Warto na to zwrócić<br />
uwagę, aby nie zdarzyła się sytuacja,<br />
w której na jednej ulicy lub osiedlu dwie,<br />
trzy apteki są w tej samej grupie. Powoduje<br />
to brak przewagi dla każdej z nich<br />
i nie niesie ze sobą wartości dodanej.<br />
Drugie zagrożenie wynika z promowania<br />
przez naszą placówkę obcego znaku.<br />
Jeżeli jakość naszej apteki i zadowolenie<br />
pacjenta są wysokie, to tworzymy w ten<br />
sposób pewną wartość. Niestety, może<br />
się zdarzyć, że inna, nie konkurująca<br />
z nami apteka (na innym osiedlu), nie<br />
jest lubiana przez mieszkańców, a funkcjonuje<br />
pod tym samym szyldem, co my.<br />
Wówczas ten negatywny odbiór może<br />
przejść na nas. Dlatego tak ważne jest,<br />
kto tworzy grupę aptek i jakie standardy<br />
w niej obowiązują. Niestety, pojedynczy<br />
członek nie ma większego wpływu na to,<br />
kto jeszcze przystąpi do zrzeszenia.<br />
Mniejsze ryzyko<br />
Zagrożeń związanych z funkcjonowaniem<br />
w grupie można uniknąć pod<br />
dwoma warunkami:<br />
1. Dokładnie zapoznajmy się z zasadami<br />
działania grupy, do której<br />
wstępujemy.<br />
2. Jeżeli do niej przystąpimy, wykonujmy<br />
wszystkie nałożone na nas<br />
zadania.<br />
Innym zagrożeniem jest wiedza o aptece,<br />
którą posiada koordynator grupy.<br />
Jeżeli chcemy aktywnie uczestniczyć<br />
w takim związku, musimy ujawniać<br />
wiele poufnych informacji o naszej<br />
placówce. Pojawia się kwestia tajności<br />
danych i możliwości ich wykorzystania<br />
przeciwko naszej placówce. Nie należy<br />
oczywiście demonizować tego zagrożenia.<br />
Rynek jest na tyle mały, że w danym<br />
regionie każdy wie o konkurencji bardzo<br />
dużo i informacje o poziomie obrotów<br />
nie są trudne do oszacowania. Warto<br />
jednak zwrócić na to uwagę.<br />
Kolejna grupa zagrożeń wynika z aktywności<br />
apteki zrzeszonej pod wspólnym<br />
znakiem. Chodzi o wywiązywanie się<br />
ze zobowiązań i trzymanie się ustalonych<br />
zasad. Większość grup aptek, pomimo<br />
że współpracuje na podstawie umowy,<br />
widzi skuteczność w partnerskiej współpracy.<br />
Jeżeli na przykład uzyskujemy<br />
rabat na dany produkt o 10% wyższy od<br />
rynkowego, ale pod warunkiem że połowę<br />
(5%) oddamy pacjentowi poprzez<br />
obniżenie ceny, to tak powinno się stać.<br />
Przecież i tak zarabiamy o 5% więcej.<br />
Niestety, niejednokrotnie zdarza się, że<br />
uczestnik grupy zachowuje dla siebie<br />
„drugie” 5%. Efekt jest łatwy do przewidzenia<br />
– inni się dowiadują, „dawca”<br />
rabatu również i taka oferta więcej się<br />
nie pojawia. Nikt nie zarabia.<br />
Inny przykład – obowiązkiem uczestnika<br />
jest wywieszenie plakatu promującego<br />
nową ofertę. Organizator, sprzedając<br />
miejsce na reklamy, obiecuje, że<br />
plakat będzie wisiał w każdej placówce.<br />
Plakat zostaje dostarczony do apteki,<br />
a właściciel „zapomina” go powiesić.<br />
Producent zapłacił za reklamę, której<br />
nie ma, ocenia więc tę inwestycję jako<br />
chybioną. Organizator traci wiarygodność<br />
oraz szansę na kolejne zlecenia i kolejne<br />
zyski dla zrzeszonych placówek.<br />
CZY WARTO?<br />
Odpowiedź na to pytanie jest oczywista.<br />
Z pewnością przyszłość zapewni nam<br />
bycie częścią silnej i doskonale zarządzanej<br />
grupy. Jak ją jednak znaleźć?<br />
Trudno odpowiedzieć bez dokładnej<br />
analizy istniejących na rynku ofert.<br />
Należy spotykać się ze wszystkimi, którzy<br />
proponują taką współpracę, analizować,<br />
sprawdzić w innych miastach,<br />
funkcjonowanie aptek z tej grupy, dowiedzieć<br />
się, czy właściciele są zadowoleni<br />
etc. Jeżeli wybierzemy grupę, która<br />
w naszym rejonie pozwoli nam osiągnąć<br />
najwyższe korzyści, pamiętajmy : to jest<br />
partnerstwo. Bycie częścią grupy nie<br />
ogranicza się do uzyskiwania korzyści,<br />
oznacza również wykonywanie jej zaleceń<br />
i przestrzeganie ustalonych zasad.<br />
Jeżeli nie jesteśmy na to gotowi, wstrzymajmy<br />
się z decyzją.<br />
Idealna jest sytuacja, gdy uznajemy<br />
działania w ramach grupy za własne<br />
i w pełni się z nimi utożsamiamy. Wtedy<br />
sukces zależy już tylko od jakości<br />
pracy organizatora grupy i jeśli dobrze<br />
przemyśleliśmy wybór, nie mamy się<br />
o co martwić.<br />
Lipiec/Sierpień 2007 Farmacja i ja<br />
15