CO STOI ZA NAZWAMIWARTOŚCI?JĘZYK - WARTOŚCI - POLITYKA.Zmiany rozumienia nazw wartości w okresietransformacji ustrojowej w Polsce. Raportz badań empirycznych. Pod redakcjąJerzego Bart mińskiego, WydawnictwoUMCS, Lublin 2006. S. 632.Z niewielką przesadą można by napisać,że omawiany tom jest plonem ponad dwudziestupięciu lat pracy różnych zespołówpoczątkowo z udziałem a później pod przewodnictwemJerzego Bartmińskiego.Wprawdzie co najmniej 90 proc. tekstuksiążki zajmuje sformalizowany raport żewspomnianych w podtytule badań z lat 1990i 2000, ale - jak czytamy we Wstępie - sampomysł badania rozumienia nazw wartościprzez przeciętnych Polaków sięga lat 80.,kiedy to z inicjatywy Jadwigi Puzyniny rozpoczętow Polsce lingwistyczne badania nadwartościami i wartościowaniem [...], i kiedyrównolegle podjęto takie badania takżew lubelskim środowisku etnolingwistów.(s. 9-10)Badania (w największym uproszczeniu)polegały na tym, że mniej więcej tysiącowistudentów lubelskich w roku 1990 zadanopytanie „Co według ciebie stanowi o istocieprawdziwego X-a?" To samo pytanie zadanezostało dziesięć lat później, tzn. w r. 2000mniej więcej takiej samej liczbie studentówlubelskich mniej więcej z tych samych środowiskakademickich. Wartością X-aw głównym pytaniu obu akcji badawczych(w r. 1990 i 2000) było jedno ze 100 haseł tegosamego zbioru polskich nazw „idei, symbolii stereotypów kulturowych". Na tenzbiór złożyły się nazwy wybrane (na podstawieopinii ekspertów i sondażu ankietowego)według zasad ustalonych jeszczew latach osiemdziesiątych w ramach sławnegoprojektu polskiego słownika aksjologicznego.Obejmują one - jak czytamy weWstępie - sześć grup haseł: 1) 29 nazwdziałań, stanów i postaw, wartości i celów(np. demokracja, socjalizm, sumienie, godność),2) 6 nazw wspólnot (np. rodzina, naród),3) 27 nazw członków tych wspólnot(np. matka, ojciec, lekarz, warszawiak), 4)12 nazw instytucji i ich funkcjonariuszy (np.państwo, władza, dyrektor), 5) 24 nazwymiejsc „na mentalnej mapie" przestrzeni(np. Polska, Europa, Śląsk) i 6) 2 nazwyprzedmiotów symboli (chleb, krzyż). Znacznezróżnicowanie liczebności tych grupprzemawia za tym, że wydzielono je raczejna etapie opisu zbioru haseł niż w trakcie jegokonstruowania.Ogółem badania ankietowe objęły ponad2000 osób. Każda z nich wypełniła pisemnieankiety dla 10 haseł, a więc na każde hasłoprzypadło ponad 200 poświęconych mu ankiet,po 100 dla pierwszej i drugiej akcji badawczej.Zebrany tą drogą materiał zostałskategoryzowany, zindeksowany i poddanyanalizie mającej ujawnić i opisać „potoczne,obiegowe rozumienie nazw wybranych wartości,czyli słów nazywających idee, wartości,wspólnoty, miejsca, postawy".W książce znajduje czytelnik cały ten materiałodnoszący się do 100 hasłowych nazwuporządkowany, usystematyzowany i opatrzonykomentarzami, które się koncentrująna podstawowych różnicach między rozumieniemhasłowej nazwy na początku i nakońcu badanej dekady. Istotnym elementemopisu każdego hasła jest określenie, jakiegoaspektu rzeczywistości dana nazwa dotyczy.Autorzy wyróżniają 17 takich aspektów; niewszystkie równie wyraziście odcinają się odpozostałych. Na przykład nie sposób - moim
zdaniem - wyznaczyć granicy międzyaspektem politycznym, społecznym, psychicznymi psychospołecznym. Może należałoograniczyć liczbę aspektów, wskutekczego nabrałyby one wyrazistości? Ale pewniewtedy by się narzekało, że są zbyt pojemne.Śmietankę całego niechudego, boliczącego 632 strony, tomu stanowi otwierającego studium Jerzego Bartmińskiego„Zmiany rozumienia nazw wartości w okresietransformacji ustrojowej w Polsce". Jestto kapitalna synteza owych stu komentarzydo konfrontacji rozumienia stu nazw wartościprzez lubelskich studentów w r. 1990i 2000, synteza określająca wpływ „nowejsytuacji społecznej i politycznej powstałejpo roku 1989 na język i świadomość aksjologicznąmłodego pokolenia Polaków".Autor przypomina hipotezy dotyczącestanu świadomości społecznej Polakóww III Rzeczypospolitej: Niektóre z nich akcentująjej zasadnicze zmiany w następstwierozpadu systemu komunistycznego i powstaniana jego gruzach suwerennego, demokratycznegopaństwa zapewniającego swymobywatelom wolność wyboru wartościi głoszenia swoich przekonań. Inne, opartena badaniach empirycznych, głoszą stabilnośćświadomości aksjologicznej społeczeństwapolskiego przynajmniej w latach dziewięćdziesiątych(bo tego okresu dotycząznane badania). Hipotezy o jej istotnychzmianach świadomości wiąże Jerzy Bartmińskiz pracami Andrzeja Tyszki, hipotezyojej stabilności - z badaniami Michaela Fleischera.Z porównania świadomości dwóch kohortlubelskich studentów z lat 1990 i 2000wynika m.in., że „się nie zmieniło podstawowe,jądrowe znaczenie takich „wielkichsłów" ;nazw sztandarowych idei, jak WOLNOŚĆ, NIEPODLEGŁOŚĆ, DEMOKRACJA, SOLIDARNOŚĆ, choć [...] dały o sobieznać pewne drugorzędne różnicew sferze peryferyjnej". Znaczne zmiany -pisze Bartmiński - „obserwujemy natomiastw sposobie rozumienia takich ważnych haseł",jak RÓWNOŚĆ, POKÓJ, REWOLUCJA, POSTER Nie zmieniły podstawowegoznaczenia nazwy GODNOŚĆ, HONOR,BOHATERSTWO, SUMIENIE, UCZCIWOŚĆ, ODPOWIEDZIALNOŚĆ, DOM,RODZINA, MATKA, OJCIEC, DZIECKO,BRAT, ale większość ich „otrzymała jednakw roku 2000 nieco inne profile". PATRIOTYZM, NACJONALIZM prawie niezmieniły znaczenia ani nacechowania;trwałe jest traktowanie PATRIOTYZMU jakowartości pozytywnej, zaś NACJONALIZMU - negatywnej."Żebyż te badania nie ograniczały się dostudentów! Żebyż się nie ograniczały do jednegomiasta! Żebyż pozwalały ujawnićzwiązki między jakością świadomości aksjologiczneja cechami jej nosicieli, ich aktywnościąkomunikacyjną i innymi czynnikami!Ale gdyby te życzenia się spełniły,można by przez kilka lat spoczywać na laurach.Cieszmy się więc tym, co mamy.Pomimo tych ograniczeń tom „Język,wartości, polityka" jest książką niepospolitejużyteczności praktycznej (np. dla dojrzałychintelektualnie pracowników public relations)i teoretycznej (dla wszystkich myślących,mówiących i piszących o świadomościaksjologicznej Polaków). Jest pozycjąwartościową poznawczo, a do tego inspirującąmetodologicznie. Zaufanie do przedstawionychw niej wyników badań i wnioskówz analizy umacnia oszczędna, alesumienna oprawa statystyczna.Walery PisarekNOWA POZYCJA O JĘZYKUPOLITYKIJanina Fras: KOMUNIKACJA POLITYCZNA. WYBRANE ZAGADNIENIAGATUNKÓW I JĘZYKA WYPOWIEDZI,Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego,Wrocław 2005. S. 271.Jeśli miałbym najkrócej określić specyfikęgatunkową książki Janiny Fras, nazwałbymją publikacją językoznawczą w komunikologiczno-politologicznejotoczce. Mabowiem ta książka kształt nietypowy, jak nastandardy naukowe. Zwykle rozpoczyna sięrozprawę od rozdziału wstępnego, opisującegostan badań w dziedzinie interesującejautora i podającego tezę, mającązwiązek z owym stanem, zaś w kolejnychrozdziałach przedstawia się jej dowód, rozpoczynającod opisu zjawisk szcze-
- Page 2 and 3:
RAFAŁ RIEDEL, dr, Instytut Politol
- Page 4 and 5:
SPIS TREŚCIOd redaktora 5ROZPRAWY
- Page 6 and 7:
Od redaktoraSpieszcie się czytać
- Page 8:
hamulców." Dla równowagi wypada d
- Page 11 and 12:
cza to więc, że etap ten jest klu
- Page 13 and 14:
wość sprzężenia zwrotnego; „i
- Page 15 and 16:
dwójnej roli - jako odbiorcy i kon
- Page 18 and 19:
Zeszyty PRASOZNAWCZEKraków 2006 R.
- Page 20 and 21:
przyczynowo-skutkowym zawarte jest
- Page 22 and 23:
B. Petkowic i S. Baksić-Hrvatin z
- Page 24 and 25:
monopolowego, a wtedy - jeśli decy
- Page 26 and 27:
adiowego ze względu na zapobiegawc
- Page 28 and 29:
według prawa medialnego (RStv). Je
- Page 30:
źniejszego zaznaczenia się proces
- Page 33 and 34:
wydawców 5 . Na polski rynek dzien
- Page 35 and 36:
Niemiecka prasa uznała inicjatywę
- Page 37 and 38:
stacji radiowych, w spółkach świ
- Page 39 and 40:
W sumie Agora jest największym pod
- Page 41 and 42:
IV. Główne skutki konfrontacjiZma
- Page 44 and 45:
Zeszyty PRASOZNAWCZEKraków 2006 R.
- Page 46 and 47:
2003/2004 do lutego 2006 roku. Obec
- Page 48 and 49:
W roku 1992 konieczne stało się z
- Page 50 and 51:
cji humanistycznej, wierszówki od
- Page 52 and 53:
Za wyniki w okresie od r. 1995 do s
- Page 54 and 55:
finiowano jego formułę, wskutek c
- Page 56 and 57:
najbardziej dotkliwie uderzyło w p
- Page 58 and 59:
wzrostu sprzedaży w Krakowie, uzys
- Page 60 and 61:
Zeszyty PRASOZNAWCZEKraków 2006 R.
- Page 62 and 63:
się podkreśla, że praktyka dzien
- Page 64 and 65:
dyscypliny (pedagogika, hermeneutyk
- Page 66 and 67:
Żeby adekwatnie poznać rzeczywist
- Page 68 and 69:
W sektorze ekonomicznym na pierwszy
- Page 70:
dleń" pisze badacz norweski, S. Ho
- Page 73 and 74:
Jak widać, modele w prasie polskie
- Page 75 and 76:
2.3. ...referendum było zatem form
- Page 77 and 78:
5) Model ZdrowieW modelu zdrowia wy
- Page 79 and 80:
7.5. ...pośledni mofnost utrhnout
- Page 81 and 82:
10.1. Zajmująca się finansowaniem
- Page 83 and 84:
13.1. EU je hospodáfsky obr, ...al
- Page 86 and 87:
Zeszyty PRASOZNAWCZEKraków2006 R.
- Page 88 and 89:
obrażalnej wręcz skali, kryzys la
- Page 90 and 91:
wszystkich dużych miast sowieckich
- Page 92 and 93: nych weksli, brak jest kredytu, zmn
- Page 94 and 95: dżet ministerstwa wojny wynosi 42
- Page 96 and 97: dację poszczególnych urzędów do
- Page 98 and 99: czeństwie sowieckim świadomość
- Page 100: zwykłe predyspozycje do sprawowani
- Page 103 and 104: nie na rzecz rozwoju czasopism kult
- Page 105 and 106: „Art&Business"Art&Business jest m
- Page 107 and 108: awnymi historyjkami, bogato ilustro
- Page 109 and 110: sma jest od początku związany z r
- Page 111 and 112: ić się do głównego obiegu sztuk
- Page 113 and 114: tualna, sztuka kobiet, ekologia, no
- Page 115 and 116: ścią pozyskiwania wartościowych
- Page 118 and 119: Zeszyty PRASOZNAWCZEKraków 2006 R.
- Page 120 and 121: Stan prawnyŚwiecka interwencja pra
- Page 122 and 123: wśród naukowców co do tego, co j
- Page 124 and 125: żone na niepożądane stykanie si
- Page 126 and 127: Zdaniem dystrybutorów, w Polsce is
- Page 128 and 129: Zeszyty PRASOZNAWCZEKraków 2006 R.
- Page 130 and 131: nii 3 , a jednocześnie różnią s
- Page 132 and 133: wanych pism nie znalazłem ani jedn
- Page 134 and 135: Dział: Wprost Przegląd Polityka N
- Page 136 and 137: Muzyka opisywana w tygodnikach opin
- Page 138 and 139: Okazuje się, że płyta w analizow
- Page 140 and 141: właśnie na rok 2005. Wprost i New
- Page 144 and 145: goło wy ch, a kończąc na ich uog
- Page 146 and 147: Brachfogela, „Medialna mitologia
- Page 148 and 149: mediów elektronicznych, A. Jaskier
- Page 150 and 151: dakcja Sygnałów Płockich ma pod
- Page 152 and 153: domością, że te grupy nie są ca
- Page 154 and 155: K R O N I K AJerzy Mikułowski Pomo
- Page 156 and 157: SUMMARIESRafał R i e d e 1: THE ME
- Page 158 and 159: Nasz Dziennik, MF Dnes, Lidove novi