Zeszyty Historyczne Olkusza Numer 8 Olkusz, 2009
Zeszyty Historyczne Olkusza Numer 8 Olkusz, 2009
Zeszyty Historyczne Olkusza Numer 8 Olkusz, 2009
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
w stosunku do przeszłości stwarza pewną trudność w nakreśleniu tła na którym można opierać<br />
wspomnienia o człowieku tak godnym i prawym jakim w moim głębokim przekonaniu był Profesor<br />
Witold Konopacki.<br />
Jeśli te dwie wartości, godność i prawość, wymieniam i wielokrotnie do nich będę odnosić<br />
moje wspomnienia związane z Profesorem, którego dane mi było poznać najpierw jako uczniowi<br />
równe 50 lat temu (wrzesień 1959) a później utrzymywać z nim więź jako wychowanek nie tylko<br />
ze szkolnej ławy ale również z „domowego środowiska” jakim dla wielu z nas (a dla trójki mojego<br />
rodzeństwa osobiście) był internat, w którym Profesor pełnił funkcję prawdziwego wychowawcy to<br />
zastanawiam się równocześnie nad rangą tych słów w czasach obecnych. Nasuwają się bowiem myśli<br />
czy po upływie 50 lat słowa te rozumiane są w analogicznym jak wówczas wymiarze wartości, czy<br />
nie nastąpiła ich dewaluacja, czy myślimy i mówimy o tym samym co one wówczas znaczyły? Takie<br />
myśli nasuwają się już na wstępie, poszukując klimatu rodzinnego domu Profesora co ułatwiłoby<br />
znacznie interpretację Jego postępowania, stylu życia i pozwoliło zgłębiać o Nim wiedzę, poznać<br />
głębię Jego ducha i serca, mocy charakteru i postawy, niekłamanej moralności i uczciwości oraz<br />
wszystkich tych cech które emanowały z Niego przez całe życie, życie godne najwyższego szacunku<br />
i uznania. Wynika to z faktów, że nikomu nie narzucał własnego stylu życia, hołdował zaś zasadzie<br />
- jeśli masz oczy ku patrzeniu, patrzaj, jeśli uszy ku słuchaniu, słuchaj, jeśli rozum ku myśleniu,<br />
wyciągaj wnioski.<br />
Niesamowitość postaci Profesora W. Konopackiego skłania do znalezienia odpowiedzi<br />
na nurtujące myśli i rodzące się pytania nie tylko z okazji zbliżającego się Jubileuszu 100-lecia<br />
urodzin i 25-lecia śmierci ale głównie ze względu na osobliwość wymienionych cech. Nasuwają<br />
się myśli i domniemania nad tym, co mogło wpłynąć na kształt człowieka o tak szczególnej i pełnej<br />
tajemnic osobowości?<br />
Jak wspomniałem wcześniej ułatwiłoby to bliższe poznanie genealogii rodziny Profesora,<br />
ale pomimo rozlicznych starań nie udało się w tej kwestii zebrać zbyt wiele wiadomości gdyż<br />
rodzina o tym nazwisku już nie występuje na forum informacji publicznej a potomkowie<br />
po słynnym bracie profesora Mieczysławie Konopackim też już odeszli a kolejne pokolenie<br />
zamieszkuje poza Polską, zatem trudno o uzyskanie bliższych informacji rodzinnych.<br />
Podzielę się zatem jedynie tym co udało mi się drogą licznych starań w tej kwestii uzyskać<br />
a także osobistymi interpretacjami wynikającymi z zebranych wiadomości, na które sobie<br />
pozwoliłem.<br />
Prof. Witold Konopacki urodził się w Wieluniu w roku 1902 jako syn Bronisława i Antoniny<br />
z d. Zdrojewskiej. Jak wynika z osobistego curriculum Profesora (udostępnionego przez Archiwum<br />
Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Kazimierza Wielkiego w <strong>Olkusz</strong>u) jego nauczycielski<br />
zawód wynikał z wyboru gdyż, po ukończeniu gimnazjum w Wieluniu podjął studia na Wydziale<br />
Matematyczno- Przyrodniczym Uniwersytetu Warszawskiego wybierając profil geograficznogeologiczno-biologiczny.<br />
W 1928r. złożył egzaminy komisyjne z tych właśnie przedmiotów a<br />
176