Na uchodźstwie nr 1-2 (13-14) [ s t y c z e Š- l u t y 2 0 0 ... - Kresy24.pl
Na uchodźstwie nr 1-2 (13-14) [ s t y c z e Š- l u t y 2 0 0 ... - Kresy24.pl
Na uchodźstwie nr 1-2 (13-14) [ s t y c z e Š- l u t y 2 0 0 ... - Kresy24.pl
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
oraz kilku innych krajów. Obecnie<br />
zadłużenie zagraniczne Białorusi<br />
wynosi około 850 mln USD. Planowana<br />
pożyczka ma więc ponad<br />
dwukrotnie zwiększyć dług<br />
zewnętrzny Białorusi. Oprócz tego<br />
minister poinformował, że Białoruś<br />
zamierza wprowadzić swoje obligacje<br />
na rosyjski rynek.<br />
– Mamy przygotowane dokumenty,<br />
zezwalające na pracę na rosyjskim<br />
rynku finansowym, co pozwoli<br />
przyciągnąć do 10 mld rosyjskich<br />
rubli – oświadczył Korbut.<br />
Białoruski urzędnik zapowiedział,<br />
że w ciągu najbliższych pięciu lat<br />
gospodarka Białorusi będzie «przebudowana».<br />
Między innymi będą<br />
okrojone wydatki, zmieniona polityka<br />
inwestycyjna i przyciągnięte<br />
zagraniczne inwestycje. Wszystko<br />
to jest potrzebne białoruskiej gospodarce,<br />
aby się zaadaptować do<br />
nowych cen na rosyjskie surowce<br />
energetyczne.<br />
Niezależni eksperci uważają, że<br />
białoruski rząd ma wielkie szanse<br />
na zaciągnięcie zagranicznych<br />
pożyczek, jednak wykluczają, że<br />
te pieniądze mogą pójść na reformowanie<br />
białoruskiej gospodarki.<br />
– Białoruś posiada zdolność<br />
kredytową. Dlatego bez wątpienia<br />
otrzyma te pieniądze. Jednak trzeba<br />
pamiętać, że ta zdolność kredytowa<br />
jest wynikiem długoletniego finansowania<br />
białoruskiej gospodarki<br />
przez Rosję – mówi Stanisław Bogdankiewicz.<br />
Obecną sytuacje białoruskiej gospodarki<br />
Bogdankiewicz ocenia jako<br />
trudną.<br />
– Zgodnie z oficjalną informacją<br />
w magazynach państwowych<br />
przedsiębiorstw zgromadziło się<br />
towarów o wartości jednego tryliona<br />
dolarów, towary o wartości 9,5<br />
trylionów USD zostały przekazane<br />
odbiorcom, którzy nie są w stanie<br />
za nie zapłacić – wylicza Bogdankiewicz.<br />
Właśnie na rozwiązanie podobnych<br />
problemów oraz na dotacje<br />
dla stratnych przedsiębiorstw<br />
państwowych pójdą zagraniczne<br />
kredyty. Niezależni eksperci<br />
jednogłośnie wykluczają możliwość<br />
przeprowadzenia przez Aleksandra<br />
Łukaszenkę jakichkolwiek<br />
poważnych reform obecnego modelu<br />
białoruskiej gospodarki.<br />
– Pożyczka pójdzie na podtrzymanie<br />
obecnego modelu. Nie ma<br />
żadnych sygnałów, aby ktokolwiek<br />
w rządzie poważnie rozpatrywał<br />
możliwość wprowadzenia reform<br />
rynkowych – mówi ekonomista Leonid<br />
Złotnikow.<br />
Pożyczka więc nie rozwiąże problemów<br />
białoruskiej gospodarki, tylko<br />
odwlecze skutki wprowadzenia<br />
przez Rosję nowych cen na surowce<br />
energetyczne.<br />
Złotnikow prognozuje, że im<br />
większe będą trudności gospodarcze<br />
na Białorusi, tym częściej Aleksander<br />
Łukaszenko będzie stosował<br />
rozwiązania administracyjne, a nie<br />
rynkowe.<br />
– Ani on sam, ani jego elektorat<br />
nie uznaje innych rozwiązań – uważa<br />
Złotnikow.<br />
Co na to społeczeństwo?<br />
Jak reagują na pierwsze oznaki<br />
kryzysu «białoruskiego socjalizmu»<br />
zwykli Białorusini? Dr socjologii<br />
Andriej Wardamacki, szef laboratorium<br />
socjologicznego «Nowak»<br />
uważa, że obecnie można mówić<br />
zaledwie o pęknięciu mitu o «cudzie<br />
gospodarczym».<br />
– Zaufanie do zdolności władzy<br />
zabezpieczyć ekonomiczne potrzeby<br />
społeczeństwa zostało zachwiane.<br />
Już można mówić o tendencji, jednak<br />
na razie jesteśmy na jej początku<br />
Zaufanie do zdolności władzy<br />
zabezpieczyć ekonomiczne<br />
potrzeby społeczeństwa zostało<br />
zachwiane<br />
– twierdzi socjolog.<br />
Według niego dopiero pod koniec<br />
bieżącego roku przy zachowaniu<br />
niekorzystnych warunków w gospodarce<br />
będzie można mówić o tym,<br />
że Białorusini «dojrzeli» do udziału<br />
w protestach. Warto zaznaczyć, że<br />
wszystkie protesty ostatnich lat,<br />
wyjątkiem były tylko akcje drobnych<br />
handlarzy w latach 2003-2004, nie<br />
miały pod sobą podłoża gospodarczego.<br />
– Zazwyczaj uczestnikom akcji<br />
protestów chodziło o obronę<br />
wartości lub światopoglądowe<br />
sprawy. Teraz to może się zmienić<br />
– mówi Wardamacki.<br />
An d r z e j Poczobut<br />
M a g a z y n 21