29.12.2012 Views

plik pdf 10.05MB - Polska Izba Inżynierów Budownictwa

plik pdf 10.05MB - Polska Izba Inżynierów Budownictwa

plik pdf 10.05MB - Polska Izba Inżynierów Budownictwa

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

współpraca ECEC z innymi technicznymi<br />

i edukacyjnymi organizacjami międzynarodowymi,<br />

głównie z European Council of Civil<br />

Engineers (ECCE), Le Conceil Européen<br />

des Professions Libérales (CEPLIS), Council<br />

of Associations of Long Cycle Engineers of<br />

a University or High School of Engineering<br />

of the European Union (CLAIU EU), Fédération<br />

Européen d’Associations Nationales<br />

d’Ingénieurs (FEANI) oraz Etudes – Formation<br />

– Conceil – Assistance (EFCA). Do długofalowych<br />

działań należy rozszerzenie zasięgu<br />

działania ECEC na kraje północnej Europy<br />

i zbudowanie wspólnej platformy do powołania<br />

Europejskiej Akademii Inżynierskiej.<br />

■ Powołano grupę roboczą, która ma zająć<br />

się problematyką relacji między usługami<br />

inżynierskimi, ich jakością i ceną łącznie<br />

z wynagrodzeniem za nie w skali europejskiej.<br />

Na przewodniczącego grupy został<br />

powołany przedstawiciel PIIB, W. Radomski.<br />

W jej skład wchodzą ponadto Th omas<br />

Noebel (Niemcy), Gabor Szöllossy (Węgry)<br />

oraz Paola Peaquin (Włochy). Głównym<br />

celem pracy grupy roboczej będzie sformułowanie<br />

zasad zmierzających do ujednolicenia<br />

wymienionych relacji w różnych<br />

krajach. Ma to ważne znaczenie praktyczne<br />

w warunkach swobody przepływu usług<br />

w obszarze Unii Europejskiej.<br />

ECEC jest organizacją dostrzeganą i docenianą<br />

w Europie. Jej rola będzie zapewne wzrastać<br />

wobec narastającej migracji zawodowej inżynierów,<br />

zwłaszcza młodszego pokolenia. Równocześnie<br />

warto pamiętać, że wiele procedur<br />

w UE jest wysoce zbiurokratyzowanych, istnieje<br />

tendencja do ochrony własnego rynku pracy<br />

w poszczególnych krajach. Dlatego czynny<br />

udział PIIB w pracach tej organizacji jest potrzebny<br />

i korzystny dla naszych inżynierów budownictwa,<br />

musimy być obecni, tak jak inne<br />

kraje naszego regionu, na arenie inżynierskich<br />

organizacji międzynarodowych, aby podejmowane<br />

w nich działania zgodne były z interesem<br />

zawodowych członków PIIB. Bez fałszywej<br />

skromności stwierdzić można, że pozycja PIIB<br />

w ECEC jest wysoka. Zewnętrznym tego przejawem<br />

jest nie tylko powierzenie Polsce organizacji<br />

zeszłorocznego II Generalnego Zgromadzenia,<br />

ale także powierzanie reprezentantom<br />

naszej Izby odpowiedzialnych funkcji.<br />

prof. WOJCIECH RADOMSKI<br />

wiceprezes Krajowej Rady PIIB<br />

Szczegółowe informacje o ECEC znaleźć<br />

można na stronie internetowej:<br />

http://www.ecec.net<br />

STYCZEŃ 2007 INŻYNIER BUDOWNICTWA<br />

Polski inżynier<br />

w Europie<br />

Z zaciekawieniem<br />

SAMORZĄD ZAWODOWY<br />

przeczytałem w „IB” nr 5/2006 artykuł<br />

prof. Wojciecha Radomskiego „<strong>Polska</strong> <strong>Izba</strong> <strong>Inżynierów</strong><br />

<strong>Budownictwa</strong> na arenie międzynarodowej”. Jako że<br />

już od ponad roku pracuję w Anglii − przez cały czas<br />

w zawodzie, miałem chyba dość unikalną możliwość poznania tego,<br />

o czym Pan pisał, od tej drugiej strony − przyziemnej rzeczywistości.<br />

Od kilku miesięcy pracuję w jednej z bardziej znanych na rynku<br />

światowym fi rmie rzeczoznawców i menedżerów budowlanych,<br />

zrzeszającej specjalistów z różnych dziedzin budownictwa. Cieszę<br />

się z Pańskich działań, gdyż uważam je za kroki w dobrym kierunku.<br />

Niestety, z tego co się zdążyłem zorientować, ICE nie jest szczególnie<br />

popularną organizacją wśród tutejszych budowlańców, a w dodatku<br />

zrzesza ona jedynie tych inżynierów, którzy pracują w sektorze robót<br />

inżynierskich (drogi, mosty, lotniska), a nie obejmuje ona z kolei<br />

inżynierów z obszaru budownictwa ogólnego. Organizacją, która<br />

(według mojego rozeznania) dałaby największe szanse polskim inżynierom,<br />

jest RICS (Royal Institute of Chartered Surveyors). Zrzesza<br />

ona inżynierów (choć nie tylko) z całego spektrum przemysłu budowlanego<br />

i cieszy się relatywnie największym powodzeniem wśród<br />

organizacji inżynierskich. Jej logo jest często rozpoznawalne przez<br />

ludzi nie związanych z przemysłem budowlanym, a przynależność<br />

do niej powszechnie wymieniana jako warunek uzyskania poważanej<br />

i dobrze płatnej pracy.<br />

Mając powyższe na uwadze sądzę, że byłoby celowe nawiązanie<br />

kontaktów z tą organizacją, choć nie będzie to łatwe, gdyż uważa<br />

się ona za unikalną i ekskluzywną w skali światowej. Chcąc zwiększyć<br />

swoje szanse na tutejszym rynku, poczyniłem kroki mające na<br />

celu uzyskanie członkostwa w tej organizacji, nie rezygnując oczywiście<br />

z członkostwa w PIIB − byłoby to bezcelowe, skoro wymagany<br />

poziom przygotowania do pracy w zawodzie w tej drugiej jest<br />

znacznie wyższy. Aby poprzeć to, co opisuję, faktami, przytoczę<br />

warunki, jakie postawiono mi do uzyskania członkostwa w RICS.<br />

Są to: wyższy stopień naukowy uzyskany w jednej z akredytowanych<br />

przez RICS uczelni oraz roczna, udokumentowana praktyka<br />

zawodowa zakończona sprawozdaniem z tej praktyki, składającym<br />

się z 3000 słów. Jeśli chodzi o wyższy stopień uzyskany w akredytowanej<br />

przez RICS uczelni, to jestem w trakcie odwoływania się<br />

od tego warunku, gdyż zostałem poinformowany przez pracownika<br />

jednej z takich akredytowanych uczelni, że nie ma potrzeby mojego<br />

uczęszczania na studia, o które pytam, bo posiadam już odpowiednie<br />

wykształcenie uzyskane na rodzimej uczelni, a to by była<br />

jedynie powtórka z programu nauczania, jaki już kiedyś „przerobiłem”.<br />

Drugi, niezmiernie ciekawy, warunek uzyskania członkostwa<br />

w RICS to wspomniana roczna praktyka zakończona sprawozdaniem<br />

o liczbie 3000 słów. Jak mnie poinformowano, sprawozdanie to może<br />

się różnić od wyznaczonej liczby o maksymalnie 10%, ale najlepiej<br />

by było, żebym się postarał, jak najbardziej zbliżyć do tej wielkości,<br />

bo oceniający a<strong>plik</strong>acje przywiązują do tego niezmiernie wielką<br />

wagę! W konsekwencji mając bezpośrednią styczność z członkami<br />

tego zacnego stowarzyszenia spostrzegłem, że wielu z nich posiada<br />

unikalną zdolność skrupulatnego pisania wypracowań o określonej<br />

liczbie słów, ale za to ma marne pojęcie o podstawowych za-<br />

19

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!