25.11.2014 Views

Nr 60, czerwiec 1959 - Znak

Nr 60, czerwiec 1959 - Znak

Nr 60, czerwiec 1959 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ZDARZ,ENIA - KSlfl,ZKI - LVDZIE 791<br />

Jako problem moralny. Jak przerwac zaczarowany krqg wspolczesnego<br />

kryzysu kultury europejskiej, pyta w podtekscie swojej ksiqzki Wilson.<br />

Jak na nowo przewartosciowac problem zla, jezeli dotychczasowe<br />

pro by, legitymujqce si!; obfitq literaturq egzystencjalistow, nie daly<br />

praktycznych rezultatow? I wlasnie akcent polozony na praktycznq<br />

stron!; zagadnienia, szukanie (niektorzy recenzenci twierdzC!, ze mlodzieilcze<br />

i na iwne poszukiwanie) idealu pozytywnego bohatera stanowi<br />

trzeci zasadniczy rys studium Wilsona. Rys ten jest pewnq nowosciq<br />

w egzystehcjalnej, moralizujqcej eseistyce dw udziestowiecznej. Po<br />

Nietzschem ktorego bohater pozytywny juz przegral swoje szanse (jezeli<br />

je mial), po Camusie, ktorego bunt dla samego buntu, jako pozytyw<br />

nej wartosci moralnej wspoiczesnego czlowieka, nie zadowolil nikogo<br />

poza grupkC! europejskich intelektualist6w - propozycja WiIsona<br />

wydaje sifl ciekawa. Jest to, zastrzec si!; naleiy, pr6ba propozycji, pr uba<br />

program u intelektualnego wyprowadzajqcego Iudzi z wspolczesnej "ni2­<br />

moznosci". Nie jest to zarazem gotowy program, co nalezy p oczytac za<br />

plus tej ksiqzki.<br />

W propozycjach swoich autor Outsid era wpadl na trop mysli religijne<br />

j, odtegnu jC!c si!;, jak to jut przed chwilq zauwa:i:ylismy, od wszelkiej<br />

ortodoksji koscielnej. Co wie,cej - s ympatyzujqC wyra:i:nie z Kierkegaardem,<br />

ojcem egzystencjaIizmu, Wilson przejawia niejako nieche,c do<br />

Sartre'a i Camusa, upatrujqc w nich widocznie kOdyfikatorow spraw<br />

nie nada jqcych sie, wedlug WiIsona do zbyt scisJego systematyzowania.<br />

Autor wyr aznie broni si~ przed wszelkq programowosciq, ktorq zdaje s i ~<br />

upatrywac wlasnie u kontynuatorow Kierkegaarda. W tym miejscu<br />

mozna by zglosic wqtpliwosci, czy w takich warunkaeh, omijajqc wszeIkq<br />

systematyke, i wszelkie seisle ustalania obowiqzujqcych w zyciu<br />

prawd, a zdajqc sie: jedynie na sw6j "zbuntowany nos" mlodosci, m ozna<br />

osiqgnqc peine poznanie prawd, doszukac si~ nowej miary Iudzkie j<br />

rzeczywistosci. Zadecyduje 0 tym przyszlosc.<br />

*<br />

\V swoich "nieortodoksyjnych" rozwaianiach na temat sensu swiata,<br />

nie dajqcego sie, inaczej wytlumaczyc jak tylko za pomoCq prawd reIigii<br />

(nie koniecznie katolickiej), Wilson pisze m. in. :i:e Kosci6l: kato­<br />

Iicki mial zawsze klopoty z pogodzeniem potrzeb milionow "outsider6w"<br />

z zyciem i sposobem myslenia "outsider6w" Kosciola. Stwierdzenie to<br />

posiada oIbrzymiq aktualnosc tak:i:e dla wspolczesnej mySli katolickiej.<br />

Pewien antagonizm, jaki daje sie, zauwaiyc obecnie pomie,dzy tzw. katolicyzmem<br />

"tradycyjnym" a "wsp6lczesnym" ma cos z antagonizmu<br />

pomie,dzy "insiderstwem" i "outsiderstwem" pojmowanym podobnie, jak<br />

to rna miejsce u WiIsona, Bohaterowie ksiqzek Bernanosa Sq typowymi

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!