10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ja bezbożnychciałem dla niej wypłakać łąkękiedy konającodpychała zdyszanapuste i straszne zaświaty (...)siedziałem międzystołem i trumnąbezbożny chciałem cuduw przemysłowym zdyszanymmieście w drugiej połowie XX wiekuCóż pozostaje? Przede wszystkim poezja, jakby namiastka absolutu.W otwierającej tom prozie Teraz wielokrotnie powtórzone zostaną słowa „jestempoetą", jak to zwykle u Różewicza, wyznania podszyte dumą zmieszanąz jakąś odrazą. W poruszającym Dzienniku gliwickim pisarza angażują dwiewielkie sprawy: cierpień umierającej matki i poezji. Co widać choćby w takimzapisie: „Żałuję czasu dla chorej matki, wypycham chłopców z pracowni,a potem czytam stare gazety, siedzę z ciężką głową nad papierami. Nie lubięswoich wierszy. Czy mogą być piękne?" Nie, bo - tak przynajmniejmożna w tym kontekście rozumieć prozę Grzech - sztuce Różewicza od początkutowarzyszyć będzie podszyty uczuciem grzechu świętokradczy gestodchodzenia od tego, co symbolizuje matka.Matka odchodzi to niewątpliwie wzruszający i poruszający rachunek sumienia.Pewien mój znajomy wyznał nawet, że płakał czytając lament Różewiczanad swoimi niespełnionymi obietnicami składanymi przed laty matce.Takich, płynących z miłości, wyznań jest w tej książce wiele i nie sposób niemieć dla nich szacunku, podobnie jak dla tak znamiennej dla całej książki pochwałyrodziny, co powinniśmy wziąć pod uwagę my, którzy chcemy mówićo nihilizmie poety. Ale Różewicz nie jest współczesnym Filonem. Jego płacznas nie oczyszcza. Jest to przecież płacz Celine'a raczej niż Filona. Matka odchodzibudzi w nas litość i trwogę, ale nie błogosławione katharsis. Czujemy,że rozpacz i bezbożność nie są prawdziwymi odpowiedziami na śmierć - i nażycie. „Jest godzina czwarta rano. Odszedłem od matki przed chwilą. Wysa-388 FRONDA 21/<strong>22</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!