10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Jeśli Pan Olszański przez „wschodniogermański"rozumie „gocki" (bo jakiż inny:język Burgundów? Bastarnów? Herulów?Z języka wandalskiego również zgoła nicnie zostało), to języka Gotów w jego najwcześniejszejformie (na krótko po ichprzybyciu ze Skandynawii w pocz. I w.po Chr.) nie sposób określić mianem nawetpranordyjskiego. Pozostajemy zatemw sferze radosnych spekulacji. Zestawienieimienia Odyna z łac. odium należy,w moim odczuciu, traktować jako swegorodzaju etymologię literacką, objętąw gruncie rzeczy pewną licentia poetka,trafne skojarzenie niepozbawione wartościpoznawczych w kontekście całej wypowiedzi.Wydaje się, że autorzy polemikzapomnieli jaki był zasadniczy temat tekstu,do którego się odnoszą. Skoro jednakpolemiści wytoczyli naukowe armaty, wypadapodjąć rękawicę. (...)Jeden z zarzutów, o dziwo pojawiającysię w obu polemicznych listach, wzbudziłmoje szczególne zdziwienie: ich autorzyodrzucają zdecydowanie możliwość łączeniaOdyna z „orszakiem posępnychistot ze świata podziemnego". Natychmiastrzuciłem się szukać notatek z dawnychlektur, bo jako żywo sprawa taprzedstawiała się w mojej pamięci zgołaodmiennie (a zgodnie z tym jak ją opisała,z oczywistych względów skrótowo,Pani Szostakiewicz). Oto wynik tych poszukiwań:Odyn był ponurym, groźnymi posępnym bogiem śmierci, magii, tajemnejwiedzy, szatańskiej gnozy, wysługującymsię całą czeredą równie ponurych,typowo chtonicznych postaci (ponętnewalkirie jako partnerki wielkichbohaterów to późny wynalazek, a pamięć0 nich - jak pisze A. Kempiński w swoimSłowniku mitologii ludów indoeuropejskich -„jako o krwiożerczych demonach śmierciwojowników pozostała"). Odyn „znałi stosował magię zwaną seidr: dzięki niejmógł przewidywać przyszłość i powodowaćśmierć, nieszczęście czy chorobę"(M. Eliade, Szamanizm i archaiczne technikiekstazy), by posiąść magiczną wiedzę,związaną z poetyckim szałem i pismem(goc. runa 'tajemnica', snord. run 't.s.,pismo')gotów był wydłubać sobie oko(por. goc. dwałs 'szalony' i sirl. dałl 'ślepy'),powiesić się czy przebić włócznią.Przyznać trzeba, że ten typ bóstwa niebył swoiście germański, lecz ogólnoindoeuropejski,znany różnym ludom: od Grekówi Rzymian (para Dionizos-Apollo,Hermes/Merkury), poprzez Celtów(Dagda i jego synowskie epifanie), poBałtów i Słowian (z ich Welinasem/Welsemi Welesem). A jednak to właśnieNiemcy wytworzyli tę specyficzną (anty-?) intelektualną atmosferę, która pozwoliłana otwarcie otchłani podświadomościi uwolnienie starych demonów. Kult wojnyi agresji wśród plemion germańskichzłożonych w „większości z rolników" (jakzauważa jeden z polemistów) był powszechnieznany, wystarczy sięgnąć po448FRONDA 21/<strong>22</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!