10.07.2015 Views

Fronda21-22

Fronda21-22

Fronda21-22

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

na pierwszegochrześcijańskiegowładcę Węgrów.Trzeba tu zaznaczyć,że historię narodu węgierskiegowłaśnie od czasówStefana pisali w decydującejmierze wrogowie tego ludu- ludzie Europy Zachodniej, dlaktórych wszelka inna kultura byłakulturą niższego rzędu, chociażby dlatego,że łączyła się po prostu z inną wiarą,zaś kanony rzymskokatolickie wcale nie byłyelastyczne: dość będzie przypomnieć, jak zażartądyskusję potrafił prowadzić Kościół wczesnegośredniowiecza o jedną literę „i" - homousios lub homoiusios- gdy chodziło o szczegółowe rozstrzygnięciateologicznej nauki o Trójcy Świętej. I w przypadku świeżonawróconych Węgrów mowy więc być nie mogło o tolerancjidla najmniejszej choćby odmienności.Rozdzielenia się chrystianizmu na wzór wschodni i zachodnitrudno byłoby uniknąć: wschodnie i zachodnie regionyImperium Rzymskiego stanowiły dwa osobne światy, tak podwzględem topograficznym i geopolitycznym, jak również etnicznymi językowym, czy wreszcie pod względem charakteru i obyczaju ludówzamieszkujących te tereny. Jedność chrześcijaństwa była zawsze pięknąideą, rzadko jednak rzeczywistością. Pierwsze rysy, które doprowadziły dopóźniejszego pęknięcia, uwidoczniły się już na początku II wieku, natomiastostateczne zerwanie nastąpiło w 16 czerwca 1054 roku przy ołtarzu świątyniHagia Sophia w Konstantynopolu. Chociaż w pierwszych wiekach poChrystusie to Bizancjum było głównym ośrodkiem politycznym christianitas,biskupi Rzymu nie pozostawali osobistościami wyłącznie czysto kościelnymi,ale również i politycznymi. Oddalając się od Cesarstwa Wschodniego,Rzym zwracał się ku ukształtowanym na zachodzie państwom „pogańsko--barbarzyńskim". W wielkim chaosie narodzin nowej epoki Rzymowi udało48FRONDA 21/<strong>22</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!