11.07.2015 Views

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Społeczeństwo„Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszychmoich braci, Mnieście uczynili!” (Mt 25,40)Okno życia525 marca, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, czyli w DzieńŚwiętości Życia, przy ul. Długosza w domu sióstr Felicjanekw Nowym Sączu, otwarto „Okno życia” im. bł. s. Marii AngeliTruszkowskiej, opatrzone herbem papieskim Jana Pawła II, czylimiejsce do pozostawienia niechcianych dzieci, zapewniająceanonimowość matce i bezpieczeństwo dziecku.To inicjatywa Caritas diecezji tarnowskiejbędąca konkretną odpowiedziąna hasło bieżącego rokuduszpasterskiego „Otoczmy troską życie”.„Okno”, wraz z instalacją systemualarmowego, zbudowano przy pomocysądeckiego przedsiębiorcy RyszardaKonstantego, który również zakupiłniezbędny inkubator do pomieszczenia,gdzie siostry będą opiekować siędziećmi.Idea „Okna życia” przywędrowałado Nowego Sącza z Krakowa, gdzie tegotypu pomoc funkcjonuje od trzech lat.kwiecień 2009Sam pomysł został skojarzony prawdopodobnieprzez analogię do słynnegookna przy ul. Franciszkańskiej 3. Przedlaty kardynał Karol Wojtyła wezwałZgromadzenie Sióstr Najświętszej Rodzinyz Nazaretu do opieki nad samotnymimatkami.Krakowskie „Okno” (przy ul. Przybyszewskiego39 u sióstr Nazaretanek),które miało być raczej tylko symbolem,ocaliło życie już jedenaściorgudzieci. Niechciane noworodki nie musząginąć porzucane na śmietnikachlub na ulicy. Przy jednym z dzieci była karteczka:„Kacperku, przepraszam – KochamCię. Mama”. Ten krótki list pokazuje, jakbolesne motywy kryją się za decyzjamikobiet – matek porzucających swojedzieci.Od 1974 r. „Nazaret” w Krakowieprowadzi Dom pomocy dla samotnychmatek oczekujących dziecka.Dom oferuje kobietom wielomiesięcznyokres schronienia w chwilach osamotnieniai wewnętrznego rozdarciazwiązanego z niemożliwością poroduwe własnej rodzinie. Przyjmowanesą matki nawet w początkującej ciąży,aby wyrwać je z otoczenia, które namawiają do zabiegu aborcyjnego.Z biegiem lat zakres pomocy matkomi dzieciom był stale rozszerzanyi przybierał różnorodne formy. Ocalone,ale nie zawsze chciane maleństwatrafiały – drogą adopcji – do małżeństw,które nie mogły mieć własnychdzieci i z utęsknieniem na nie czekały.Charyzmatem Zgromadzenia Nazaretanekjest pomoc rodzinie. Matkazałożycielka, Franciszka Siedliskapomagała rodzinom w różnej formie.Jej córki duchowe, krakowskiesiostry Nazaretanki, na czele z ówczesnąprzełożoną prowincjalną BernardąKrzeczkowską, z radością podjęłysię szlachetnego dzieła. Szybkoprzeszły od słów do czynów.Pierwsza dziewczyna, o imieniuHalina, zjawiła się w Domu przy ul.Warszawskiej 4 listopada 1974 r.,w symbolicznym momencie: w dniuśw. Karola Boromeusza, w imieninyKsiędza Kardynała Karola Wojtyły.Początki były skromne. Dla ciężarnychmatek wygospodarowanotrzy pokoje w oficynie. Z biegiemlat przybywało podopiecznych, zrobiłosię ciasno. Wtedy Ksiądz Kardynałpolecił siostrze prowincjalnej,aby wyznaczyła siostrę, która zajmiesię znalezieniem i kupnem nowego,większego i wygodniejszegoDomu. Zajęła się tym energicznieprzełożona Domu, siostra CherubinaBokota i w październiku 1978 r.zakonnice wraz z samotnymi matkamiprzeprowadziły się do nowegoDomu przy ul. Przybyszewskiego 39w Krakowie.Przeprowadzka zbiegła sięz radosną nowiną - wyborem Polakana Stolicę Apostolską, co wszyscyzaangażowani w realizację powierzonejprzez Karola Wojtyłę ideiratowania nienarodzonych dzie-Sądeczanin

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!