KulturaTo, co dajemy Panu Bogu, powinno być najwspanialszeSzaty liturgiczne w BoguszyObydwa kościoły w Boguszy szczycą się nie tylko zabytkowymiołtarzami i ikonami, naczyniami liturgicznymi, piszczałkowymiorganami, ale także zbiorem licznych zabytkowych szat liturgicznych.W tej krótkiej wypowiedzi na te ostatnie chcę zwrócićuwagę. Są to głównie zabytkowe ornaty.Nazwa ornat pochodzi od łacińskiegosłowa ornatus – ozdobiony.Ornat zawsze był i jest używanywyłącznie przy celebrowaniuMszy świętej, a więc do najświętszejczynności Kościoła, do bezpośredniegospotkania z Panem Bogiem. Dlategogłęboka wiara naszych przodkówmobilizowała do wykonywania szatliturgicznych z najpiękniejszych i najcenniejszychmateriałów i ozdabianiaich haftami najwyższej klasy artystycznej.Zresztą nakazuje to Pismo święte.Dzięki temu mamy ornaty – arcydziełasztuki. Wykonanie niektórych wymagałokilkuletniej pracy ludzi wybitnieuzdolnionych.Mamy ornaty z tak zwanym pasempolskim, czyli całkowicie pokrytymhaftem złotą i srebrną nicią pionowympasem z przodu i z tyłu szaty.Mamy też ornaty całe pokryte ręcznymhaftem złotą, srebrną i kolorową nicią.Niektóre pochodzą z XVII i XVIII wieku.Na jednym widnieje napis A.D.1734.Omawiane szaty pochodzą z różnychkościołów. Trafiły w moje ręce częstobardzo zniszczone, ale fachowa rękapani Heleny Michalin, zamieszkałejw Boguszy, przywróciła im pierwotnepiękno i w dalszym ciągu chwalą PanaBoga w liturgii. Te wspaniałe szaty wyrażającześć dla Pana Boga. Specjalniewykonane na Jego chwałę.To, co dajemy Panu Bogu powinnobyć najwspanialsze, najdroższe,na co tylko człowiek potrafi się zdobyć.Jakże w blasku tych wspaniałychzabytków mizernie prezentują sięobecnie wykonywane i używane szatyliturgiczne. Tandeta, marny materiał,komputerowe hafty, aplikacje z błyszczącejceraty.Dla siebie wykwintne pałace, luksusowesamochody, a dla Pana Boganajlichsza tandeta. To jest obraza MajestatuBożego. Uczmy się od minionychpokoleń prawdziwej miłości, czcidla Pana Boga.ks. Mieczysław CzekajAutor pracuje w parafii pw. NarodzeniaNajśw. Maryi Panny w KrólowejGórnej, gm. Kamionka Wielka, obejmującejtakże Królową Polską, Boguszę,oraz część Cieniawy i Mszalnicy;znawca i miłośnik sztuki cerkiewnej,laureat nagrody Sądeczanin 2000Roku, przyznanej za ratowanie zabytkowychcerkwi połemkowskich.66kwiecień 2009Sądeczanin
40 000Remanent z zimowej statystyki: wśróduczestników zimowego wejścia naBabią Górę znalazła się 40-tysięczna osobabiorącą udział w wycieczkach organizowanychprzez nowosądecki oddział PolskiegoTowarzystwa Tatrzańskiego od 1990 r. Byłanią Maria Dominik z Nowego Sącza.Łącznie w 2008 r. oddział PTT (zrzeszający283 członków) zorganizował 68 wycieczekgórskich dla 2740 mieszkańców miasta.PTT w Nowym Sączu prowadzi akcjęzdobywania GOT PTT i odznak „Ku Wierchom”dla dzieci, wydaje pismo „Beskid”,organizuje kursy przewodników i pilotówwycieczek. W listopadzie opracowano i wydanoinformator „Nowy Sącz – ścieżki spacerowew obrębie Starego Miasta”, przeznaczonydla turystów i gości odwiedzającychmiasto.Wyprawą roku była 17-dniowa wędrówkapo Dolomitach i Apeninach. W sierpniuub. roku sądeczanie weszli m.in. na Etnęi Wezuwiusz.Fot. arch. PTTWyprawa do Włoch – Civetta w DolomitachWielkopiątkowa Droga do Krzyża – MogielicaZaduszki na cmentarzach z I wojnyświatowej – GródekWyprawa z Sądeckim Uniwersytetem Trzeciego WiekuR E K L A M ASądeczanin kwiecień 200967