11.07.2015 Views

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

KulturaKsiądz Kazimierz Koszyk tchnął nowe życie w GołkowiceTeatr mój widzę ogromnyNie tylko w sierpniowe niedzielne popołudnia przejeżdżającyprzez Gołkowice odnoszą wrażenie, że jest to wieś nie tylko dziwaczniezabudowana, ale też wyludniona i jakaś taka… senna.Nic się nie dzieje. Widywałam je przez 30 lat. Zawsze takie były.Szeregi domów po obu stronach trasy wiodącej z Nowego Targuprzez Stary do Nowego Sącza, domów skierowanych szczytamido ulicy, z zamkniętymi wysokimi bramami podwórzami, takwysokimi, że nie widać ni kawałka obejścia.Trzy i pół roku temu w gołkowickiejParafii Świętego AntoniegoPadewskiego pojawił się nowy proboszcz,ksiądz Kazimierz Koszyk. Nibynic takiego, normalna kolej rzeczy:poprzednik osiągnął wiek emerytalny,więc odszedł na emeryturę. Jego obowiązkiprzejął następca. A jednak …To nie była wyłącznie zmiana personalna.To była przede wszystkim zupełnienowa jakość.Nic się nie da zrobićSą ludzie, którzy potrafią inspirowaćinnych, nakłaniać ich do czynów,o jakie sami siebie wcześniej nie podejrzewaliby.Środowiska, w które trafiają,potrafią zmieniać, wyzwalać w nich aktywnościniezwyczajne, często służącedobru wspólnemu. Nawet u tych jednostek,które w innych okolicznościachnie angażowałyby się na rzecz wspólnoty,którym tego rodzaju przypuszczenienigdy nie przyszło do głowy.Jak to robią? Często sami nie wiedzą,często są skromni, często nie uważajątej cechy za talent czy dar. Porządkująswe otocznie, przydają mu znaczenia,odnajdują w nim ukryte wartości i wydobywająje. Znajdują czas na rozmowy,na przygotowywania, zdobywająśrodki, szukają ludzi śpiących i budząich – „potrafisz, jeśli to poczujesz, jeślizrozumiesz, jeśli zobaczysz siebie w tejroli, tak, jak ja ciebie w niej widzę”. Sątacy ludzie. A jeśli w danej społecznościjest ich kilkoro, jeśli się spotkają i porozumieją,jeśli zechcą podjąć próbębudowania, to pozostała część populacjinie ma wyboru, prędzej czy późniejzechce podążyć za nimi, poddasię ich woli i będzie realizować ich zamierzeniaz przekonaniem, iż są takżeich własnymi. Owe akty woli wspólnegodziałania służą budowaniu nie tylkosensu stricte, ale też dzierganiu owychw istocie kruchych więzi pomiędzy sąsiadami,bliższymi i dalszymi, owocującbogactwem kontaktów, wzmacniająctak ważne - zwłaszcza dla człowiekadzisiaj - poczucie bycia z innymi, tworzeniaz innymi.Tak też i w Gołkowicach było. Wszyscyuważali o sobie wzajem, że nic sięwe wsi nie da zrobić, że każdy jest samdla siebie. Nawet ona, Małgorzata,która tam mieszka od lat, była o tymprzekonana. Małgorzata, która potrafiłabudzić w ludziach apetyt na codziennei niecodzienne czyny, bywałoże heroiczne.Na scenie grają miejscowiJak to przy parafiach i przy tejfunkcjonuje Rada Parafialna. Ksiądz64kwiecień 2009Sądeczanin

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!