Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
58<br />
Z Gliwic<br />
Beler potrafi<br />
Władysław Orzeł<br />
Od kilku lat roznosiły się szeroko<br />
wiadomości o swoistym<br />
cudzie na Śląsku, mianowicie o<br />
„grających uliczkach” starożytnego<br />
miasta Gliwice. Choć przedsięwzięcie<br />
nie doczekało się najskromniejszej<br />
choćby wersji telewizyjnej,<br />
choć omijały je skrzętnie<br />
czeredy paniuś z kolorowych magazynów<br />
dla paniuś – to nie tylko<br />
gliwiczanie, ale i wszyscy ludzie<br />
„w branży” artystycznej wiedzieli,<br />
że w Gliwicach stało się i dzieje<br />
coś nowego, świeżego i wartościowego.<br />
Odnotowała zresztą ów fenomen<br />
i „Piosenka”, piórem swej<br />
pięknej współpracownicy pani<br />
Marii Folwarskiej, kto chce - ten<br />
sprawdzić może w ubiegłorocznych<br />
numerach kwartalnika.<br />
Jakież więc było zdumienie w<br />
świecie melomanów i miłośników<br />
wartościowej piosenki i muzyki,<br />
gdy się wiosną tego roku nie doczekali<br />
kolejnego wznowienia<br />
czarownie rozśpiewanych gliwickich<br />
uliczek. Jakiż się wydobył jęk<br />
zawodu z tysięcznych ust bywalców<br />
gliwickiego corso, gdy z przyjemności<br />
miejskiej kanikuły zostało<br />
im tylko piwo. Dlaczego władze<br />
Gliwic podjęły te dramatyczną i<br />
błędną, w dodatku świadczącą o<br />
kompletnym lekceważeniu istotnego<br />
kulturowego<br />
faktu, jakim nie<br />
tylko stało się w<br />
ciągu kilku lat – i<br />
było – nie tylko<br />
owo niezwykłe,<br />
równoległe koncertowanie<br />
w kilku<br />
zaułkach gliwickiej<br />
starówki,<br />
ale nade wszystko<br />
pełen życzliwego<br />
zainteresowania,<br />
oddający sprawiedliwość<br />
artystom<br />
tłum gliwiczan,<br />
którzy mieli swoje<br />
święto?<br />
Plotki do nas<br />
dochodziły różne,<br />
ale plotkami<br />
się nie zajmujemy.<br />
Przyjęliśmy<br />
po prostu do wiadomości,<br />
że „Uliczek”<br />
nie ma, i tyle. I ciekawi byliśmy<br />
tylko, czy fakt ów zaakceptuje<br />
pomysłodawca i szef zlikwidowanej<br />
imprezy, Tomasz Beler. Znamy<br />
bowiem pana Belera od lat, i<br />
podobnie jak cała Polska wiemy,<br />
że jest on jednym z najwybitniejszych,<br />
najbardziej doświadczonych<br />
i kreatywnych impresariów<br />
polskich. Przez lata całe prowadził<br />
(i doprowadził do rozkwitu)<br />
Dom Muzyki i Tańca w Zabrzu.<br />
W sporym i generalnie młodym<br />
środowisku managerów, agentów,<br />
impresariów czy producentów<br />
pracujących w polskiej rozrywce<br />
– Beler należy do seniorów i mistrzów.<br />
Jeśliby kiedyś „Piosenka”<br />
chciała tej grupie zawodowej po-