13.05.2015 Views

Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki

Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki

Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

86<br />

Marek Tercz<br />

Pomóż mi<br />

Dopadło mnie to życie jak do lustra picie<br />

i za gardło dusi<br />

już tego nie wytrzymam, nie wytrzymam -<br />

krzyczę<br />

ktoś mi pomóc musi<br />

Wyciągam ręce do przechodniów,<br />

ale oni mnie na odlew<br />

mówią, że Jezus Maria idzie wariat<br />

i najlepiej z nim do diabła,<br />

choć śpiewałem:<br />

Pomóż mi!<br />

Przecież do ciebie wyciągam ręce<br />

Daj mi dłoń<br />

Nie chcę nic więcej<br />

Wpadam do polityka, co tors mierzy do pomnika<br />

i dużo może<br />

Mój Boże - pomóż w biedzie,<br />

wszak dla ciebie to jest pestka<br />

dla mnie orzech<br />

Nie proszę cię o wiele jak w kościele<br />

nie, nie, nie, nie<br />

nie chcę nic więcej<br />

Lecz on wpatrzony w swoje zdjęcie<br />

tylko zerkał mi na ręce,<br />

choć śpiewałem:<br />

Pomóż mi !<br />

Przecież do ciebie wyciągam ręce<br />

Daj mi dłoń<br />

Nie chcę nic więcej<br />

Wybiegłem niby oszalały pośród ciemnej,<br />

ciemnej, ciemnej, ciemnej nocy<br />

Kto mi pomoże - krzyczę - kto pomoże mi ?<br />

Znikąd pomocy<br />

Natknąłem się na księdza, myślę wreszcie minie<br />

<br />

nędza<br />

Więc jak szalony biegnę w jego stronę -<br />

„Niech będzie pochwalony…”<br />

Pomóż mi !<br />

Przecież do ciebie wyciągam ręce<br />

Daj mi dłoń<br />

Nie chcę nic więcej<br />

Wysłuchał zagłębiając się w modlitwie, mniemam<br />

- za moja duszę<br />

Widać poruszył go mój wilczy zew, tak, tak,<br />

tak go poruszył<br />

I kiedy już myślałem, że utuli mnie<br />

w samotnej biedzie<br />

On nagle podniósł wzrok i spytał mnie<br />

o kartkę od spowiedzi,<br />

choć śpiewałem:<br />

Pomóż mi !<br />

Przecież do ciebie wyciągam ręce<br />

Daj mi dłoń<br />

Nie chcę nic więcej<br />

Uciekłem, choć to chyba moje nogi uciekały<br />

same<br />

Jeszcze słyszałem zgreda, wrzeszczał:<br />

„Toż to pedał!<br />

Ludzie, pedał! Dajcie kamień !”<br />

I wtedy z naprzeciwka wybiegł ktoś<br />

i wył jak pies pośrodku burzy<br />

że swojej samotności pośród ludzi<br />

już nie zniesie<br />

nie zniesie dłużej,<br />

a tak mi śpiewał:<br />

Pomóż mi !<br />

Przecież do ciebie wyciągam ręce<br />

Daj mi dłoń<br />

Nie chcę nic więcej

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!