13.05.2015 Views

Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki

Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki

Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

72<br />

Brama<br />

Krzysztof Nowak<br />

Ta brama stała na skrzyżowaniu naszych losów<br />

I każdy przez nią musiał przejść<br />

Ja zatrzymałem się w niej tamtej wiosny<br />

Starym murom grałem swa pieśń<br />

Tylko one wiedziały że<br />

Grałem bo nocą śnił mi się chleb<br />

Nad wejściem do niej Matka Boska<br />

A z drugiej strony Święty Antoni<br />

A na Bramowej na bruku<br />

Jakby spoglądał w niebo martwy gołąb leżał na wznak<br />

I pomyślałem wtedy sobie<br />

Może się uda nie skończyć tak<br />

Może pod skrzydła pochwycę wiatr<br />

Wzniosę się wyżej niż sięga ten mur<br />

By poczuć wolność i odpłynąć<br />

Na południe od chmur<br />

O zmierzchu z kieszeniami pełnymi monet<br />

Gnałem do domu na Wieniawę<br />

Jeszcze tylko u Kapucynów<br />

Modliłem się w kościelnej ławie<br />

By sił nie zbrakło i krzyż swój móc nieść<br />

Pragnąłem Boga w sercu mieć<br />

Aż nadszedł dzień gdy sen dojrzewa<br />

Odszedłem z Bramy bo zbrakło pieśni<br />

Słyszałem jeszcze jak Kruk śpiewał<br />

Że wieźli konia do rzeźni<br />

A żebrak bez nogi<br />

Gdy mu rzuciłem garść monet powiedział<br />

Wszystkich nas tam wiozą<br />

A po środku my niczyi, tak jak bezpańskie psy<br />

Mój kumpel długowłosy Kruk upijał się co dzień<br />

Lecz przyznać trzeba że farta miał<br />

Gdy w czapkę zbierał szmal<br />

Mówiłem Kruku przestań pić<br />

A on ze nie chce dłużej żyć<br />

Choć nie wierzyłem słowom tym<br />

Może naprawdę nie chciał żyć<br />

Bywało tak że w sztok pijany<br />

Tulił się do murów Bramy<br />

I wynosili chłopcy go<br />

na Szambelańską ulice złą<br />

W południe talerz zupy<br />

U Brata Alberta na Zielonej<br />

A przedtem flaszka ruskiego spiru<br />

Meta była po drugiej stronie<br />

I nikt poezji z nas nie czytał<br />

Oprócz tej na kamiennym tronie życia<br />

Zapisanej tamtym słońcem i księżycem<br />

Jutro dopiszą nasze życie<br />

Ja nie dzieliłem z nikim smutku<br />

Nie było z kim bo kto by chciał<br />

Więc pokochała mnie samotność<br />

Jedyna miłość jaką znam

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!