Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
96<br />
ści swych utworów zaznaczali,<br />
że mają być one śpiewane. Za<br />
doskonały przykład posłużyć tu<br />
może „Iliada” zaczynająca się od<br />
słów: „Gniew śpiewaj, bogini”,<br />
czy „Eneida”, której początkowe<br />
wersy brzmiały: „Broń śpiewam<br />
i męża”. To ze starożytności następne<br />
pokolenia zaczerpnęły nazwy<br />
dla różnych rodzajów sztuki<br />
wierszowanej, nazwy dotyczące<br />
raczej dźwiękowej strony utworów,<br />
a nie czysto literackiej. Zaliczamy<br />
do nich określenia: oda,<br />
hymn, elegia, rapsod, psalm,<br />
canzona, sonet. Biorąc pod uwagę<br />
tradycję antyczną zgodzę się<br />
więc z Józefem Wittlinem, który<br />
stwierdził w jednym ze swych<br />
esejów, że „poezja w dzisiejszej<br />
postaci musi być cząstkowym<br />
organem jakiegoś, nieistniejącego<br />
już kunsztu, który wraz z<br />
muzyką tworzył niegdyś jedną<br />
całość ”4 .<br />
W średniowieczu więź ta nie<br />
tylko nie została zerwana, ale<br />
wręcz przeciwnie pogłębiła się,<br />
doszło wręcz do awansu mariażu<br />
tekstu i muzyki w postaci pieśni<br />
liturgicznej. Muzyka i pieśń liturgiczna<br />
stały się przyczynkiem do<br />
powstania wielu utworów słowno<br />
– muzycznych: pieśni, hymnów,<br />
kantat. Śpiew istniał równolegle w<br />
sferze sacrum, jak i profanum, tu<br />
wspomnieć należy o trubadurach<br />
i truwerach, o wszelkiego rodzaju<br />
pieśniach i piosenkach o świeckiej<br />
proweniencji, bo przecież „(...) są<br />
u wszystkich ludów świata pieśni:<br />
weselne, pogrzebowe, kołysanki,<br />
pieśni dożynkowe (...) wojenne,<br />
patriotyczne (...)” 5 . To właśnie wtedy<br />
sądzono, jak zauważyła Anna<br />
Barańczak, że:<br />
(...) „tekst poetycki ujmowany w<br />
oderwaniu od tekstu muzycznego<br />
(...) przybierał postać swoiście o<br />
k a l e c z o n ą czy zubożoną,<br />
nieraz wręcz uniemożliwiającą<br />
sensowny odbiór pewnych jego<br />
systemowych elementów” (...) 6 .<br />
Dalsze zacieśnianie więzów<br />
łączących te dwie dyscypliny nastąpiło<br />
w romantyzmie. Na potwierdzenie<br />
tego przytoczę słowa<br />
Mickiewicza, który dobrej poezji<br />
bez „muzykalności tekstu” sobie<br />
nie wyobrażał:<br />
„Cóż to jest (...) poezja liryczna<br />
bez liry? Kim są poeci, którzy niby<br />
śpiewają, nie tylko nie układając<br />
muzyki do swych pieśni, ale zgoła<br />
nie słysząc jej w sobie? Muzyka<br />
nie jest wtórem towarzyszącym<br />
poezji lirycznej, lecz stanowi jej<br />
istotną część, to jej dusza, życie i<br />
światło” 7 .<br />
To romantycy zamarzyli jako<br />
pierwsi o sztuce syntetycznej,<br />
gdzie muzyka i literatura miały<br />
się wzajemnie przenikać: zaczęto<br />
mówić o literackich sposobach<br />
myślenia o muzyce i o<br />
umuzycznieniu poezji. Później<br />
niektórzy pisarze i poeci wierzący<br />
w wysoki priorytet muzyki<br />
postanowili przypomnieć o<br />
emocjonalno-muzycznej genezie<br />
nie tylko poezji, ale i języka,<br />
i wskrzesić dzieła i myśl m. in.<br />
Ryszarda Wagnera czy Remy de<br />
Gourmonta.<br />
W Polsce orędownikiem takiego<br />
punktu widzenia był Stanisław<br />
Przybyszewski, według<br />
którego pierwotny człowiek nie<br />
wypowiadał swoich uczuć, „(...)<br />
ale je śpiewał długo, przeciągle,<br />
wyśpiewywał całą ciągłość i<br />
trwanie swego uczucia” 8 . Przybyszewski<br />
uważał, że słowo w<br />
momencie swego uspołecznienia<br />
zagubiło swój uczuciowy charakter<br />
i wtedy właśnie nastąpiło<br />
rozszczepienie słowa i muzyki, a<br />
współczesny mu człowiek powinien<br />
dążyć do ich wzajemnego<br />
połączenia.<br />
Myślenie za pomocą dźwięku<br />
i widzenie za pomocą obrazów,<br />
to dwie zasady przyjęte przez<br />
symbolizm, gdzie obok muzyki<br />
wystąpiło także malarstwo. Nie<br />
można zapomnieć, że kontekst<br />
muzyczny, uznany za prymarny<br />
poddawany był różnym próbom<br />
egzegez m.in. przez Friedricha<br />
Nietzschego w Narodzinach tragedii<br />
z ducha muzyki. Należałoby<br />
też przywołać, w zupełnie<br />
innym kontekście kulturowym<br />
Verlaine’owskie hasło: De la musique<br />
avant toute chose, czyli<br />
„muzyka ponad wszystko” 9 . Ponad<br />
pół wieku później poglądy<br />
te prawie nie uległy zmianie,<br />
czemu w 1951 roku dał wyraz<br />
Northrop Frye w swoim eseju Archetypy<br />
literatury:<br />
(...) „Literatura wydaje się<br />
czymś pośrednim między muzyką<br />
a malarstwem: u jednego z<br />
jej krańców słowa tworzą rytmy,<br />
które zbliżają się do sekwencji<br />
dźwięków w muzyce; u drugiego<br />
tworzą układy zbliżone do obrazu<br />
hieroglificznego lub malarskiego”<br />
10 .<br />
Zgłębiając historię owych<br />
związków muzyczno – literackich<br />
stwierdzić należy pewną<br />
trwałą zmianę w myśleniu o<br />
koegzystencji obu sztuk, która<br />
miała miejsce w dwudziestoleciu<br />
międzywojennym. Krytycy<br />
zaczęli się zastanawiać nad zasadnością<br />
powiązań pewnych<br />
muzycznych terminów z materią<br />
literacką. Z poetów jedynie Leśmian<br />
kultywował tradycje symbolistyczne<br />
dotyczące poniekąd<br />
„muzyczności poezji”. Jak dowodzi<br />
Michał Głowiński:<br />
„Dla symbolisty muzyka była<br />
nie tylko sprawą strony brzmieniowej<br />
poezji, była kwestią jej<br />
zawartości metafizycznej. (...)<br />
fascynowały go muzyczne formy<br />
wypowiedzi, których zasady<br />
chciał przenieść w obręb dzieła<br />
literackiego (...) język wydawał<br />
mu się niewystarczającym środkiem<br />
ekspresji, budził jego nieufność”<br />
11 .