Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
91<br />
Dopiero teraz piszę o warstwie<br />
wykonawczej, gdyż jest ona wtórna<br />
wobec dwu powyższych. To<br />
płaszczyzna najbardziej zewnętrzna<br />
i najpierw z nią styka się<br />
odbiorca. Próbując przyporządkować<br />
jej wartość, musimy odnieść<br />
się do sfery czytelne-nieczytelne.<br />
Zależnie bowiem od sposobu wykonania,<br />
odpowiednia treść może<br />
zostać uaktywniona lub nie, co z<br />
kolei, to jasne, wpływa na odbiór.<br />
Warunki głosowe, dobór środków,<br />
dojrzałość interpretacyjna i inne<br />
elementy rzutujące na technikę i jakość<br />
wykonania podlegają właśnie<br />
ostatniej i tylko tej ocenie.<br />
Powyższy podział i wynikające<br />
z niego typy oceny parę spraw<br />
porządkują. Powinno być nam teraz<br />
łatwiej określić choćby rodzaj<br />
piosenki. Zależnie od nakładu sił<br />
twórczych na jedną z warstw możemy<br />
precyzyjnie oddzielić tę popularną<br />
(relaksującą) od aktorskiej<br />
(doskonała interpretacja) i bardowania,<br />
gdzie ładunek treści jest<br />
czasem tak olbrzymi, że dodatkowe<br />
elementy aktu piosenki aż zdają<br />
się przeszkadzać, jak dzieje się<br />
to np. w przypadku Dylana. Nade<br />
wszystko jednak unikniemy niejasności<br />
i nieścisłości opisu. Zajmując<br />
się osobno każdą z warstw w<br />
aspekcie jej funkcjonalności, nie<br />
popełnimy błędu w zakresie języka<br />
analizy.<br />
Opisana propozycja badawcza<br />
to pomysł na wstępne przygotowanie<br />
materiału. Piosenka, co mam<br />
nadzieję jest oczywiste, nie jest<br />
sumą swoich składowych. Sama<br />
rzetelna analiza każdej z warstw<br />
nie wystarcza. Jej trudno uchwytna<br />
wartość leży gdzieś pomiędzy.<br />
I właśnie to „pomiędzy” powinno<br />
najbardziej interesować badacza.<br />
Krótko mówiąc, wydaje mi się, że<br />
żeby w pełni zanalizować piosenkę,<br />
trzeba być trochę literaturoznawcą,<br />
muzykologiem i teatrologiem jednocześnie.<br />
Dlatego może najlepiej<br />
znają ją twórcy...<br />
<br />
•<br />
Piękno – racja<br />
istnienia wiersza<br />
(O śpiewaniu utworów poetyckich)<br />
oezja w starożytności wyma-<br />
wtóru muzycznego” 1 – pi-<br />
„Pgała<br />
sał Julian Krzyżanowski w rozdziale<br />
trzecim swojej książki pt. Sztuka<br />
słowa, rozdziale zatytułowanym<br />
Dźwiękowa szata poezji. Dalej literaturoznawca<br />
zauważył, że „jeszcze<br />
u schyłku w. XVI utwory wierszowane<br />
śpiewano, [...] zwyczaj<br />
ten w połowie stulecia począł ustępować<br />
czytaniu, i to głośnemu” 2 .<br />
Krzyżanowski zajął się rytmem<br />
wierszy; w zakończeniu napisał:<br />
„Dźwiękowa szata poezji, postrzegana<br />
zmysłowo słuchem lub<br />
wzrokiem, posiada cechę, zmysłowo<br />
niedostępną, mianowicie warstwicę<br />
semantyczną, obejmującą<br />
zespoły wyrazów o znaczeniu<br />
odmiennym od znanego z języka<br />
potocznego, a stosowanym w języku<br />
artystycznym, a tym samym<br />
nie tylko w poezji, ale również<br />
w prozie nastawionej na artyzm 3 .<br />
Edward Balcerzan w znanym tekście<br />
Liryka jako subiektywny obraz<br />
świata i przeżyć poety twierdził:<br />
„w prehistorii [liryki] śpiew był niewątpliwie<br />
pierwszym wierszem” 4 .<br />
Sądzę, że najwspanialszym rodzajem<br />
głosowej realizacji wiersza,<br />
można powiedzieć – pełnią głosowej<br />
prezentacji utworu lirycznego,<br />
jest właśnie śpiew. Dlatego też w<br />
Paweł Tański<br />
niniejszym szkicu interesować<br />
mnie będą związki poezji i muzyki.<br />
Myślę, że pomylił się Zbigniew<br />
Jarosiński, który – jak pisał Andrzej<br />
Stoff:<br />
„istotę ewolucji poezji polskiej<br />
widział w przejściu „od wiersza<br />
«do mówienia», do wiersza «do<br />
czytania», od «wypowiedzi» do<br />
«tekstu»” 5 .<br />
Być może to czytelnicy – odbiorcy<br />
poezji ulegli temu, nad<br />
czym ubolewał Roman Ingarden<br />
–„zatracie potrzeby słyszenia” 6 .<br />
Jarosiński wyraził swoją myśl zbyt<br />
pochopnie 7 , wiersze bowiem nadal<br />
przeznaczone są do mówienia<br />
i słuchania, a to, że dzisiejsi odbiorcy<br />
poezji są bardziej „czytelnikami”<br />
niż „słuchaczami”, to nie<br />
wynik ewolucji poezji, a kwestia<br />
sztuki słuchania. Posługując się<br />
zdaniem Ingardena, wypowiedzianym<br />
przy okazji rozważań<br />
na temat względności wartości,<br />
można powiedzieć, że taki odbiorca<br />
– „czytelnik, który nie umie<br />
słuchać” – nie jest „podmiotem<br />
odpowiednio ukwalifikowanym” 8 .<br />
Potrzeba więc właśnie „sztuki słuchania”,<br />
tak jak mówi się o „sztuce<br />
interpretacji” 9 . Słuchanie wierszy