Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
Pobierz dokument - Biblioteka Polskiej Piosenki
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
59<br />
święcić więcej miejsca – pewnie<br />
od Belera właśnie trzeba by panoramę<br />
środowiska zacząć…<br />
Nie trzeba było długo czekać.<br />
Już w sierpniu roku 2008 w Gliwicach<br />
pojawiły się plakaty zapowiadające<br />
inną imprezę: Parkowe<br />
Lato 2008. jak na potem powiedziano<br />
– z kilkuletnią już tradycją<br />
(ale zamiejscowym<br />
nieznaną). Pojechaliśmy<br />
zobaczyć. I wróciliśmy<br />
oczarowani.<br />
Gliwicki Park Chopina<br />
jest cackiem<br />
„zielonej architektury”.<br />
A w nim szczególną<br />
uwagę zwracają<br />
– obok pomnika<br />
Chopina oczywiście<br />
– ogromne oranżerie.<br />
Księżycowe te budowle<br />
nie mają co prawda<br />
uroku konstrukcji inżyniera<br />
Ohmanna z<br />
wiedeńskiego Schonbrunnu<br />
– ale są na<br />
pierwszy rzut oka estetycznymi,<br />
nowoczesnymi konstrukcjami inżynierskimi,<br />
budzącymi podziw.<br />
Pod szklanymi ścianami wielkiej<br />
oranżerii parkowej ustawiono<br />
estradę. Zorganizowano profesjonalne<br />
nagłośnienie i oświetlenie.<br />
Na wielkim trawniku stanęły<br />
kawiarniane stoliki i krzesełka<br />
dla widzów. I co tydzień, przez<br />
cały miesiąc Tomasz Beler prezentował<br />
gliwiczanom swoich<br />
faworytów. Nie byli to wcale najpopularniejsi<br />
dziś idole, bohaterowie<br />
telenowel czy „Pudelka”.<br />
Zaśpiewał więc krakowski aktor<br />
Tadeusz Zięba (francuskie piosenki<br />
Y. Montanda), potem recital dał<br />
inny krakowianin Janusz Radek.<br />
W sierpniowe państwowe święto<br />
Kapela Staśka Wielanka przypomniała,<br />
że jej szef to znawca dawnej<br />
piosenki warszawskiej, także<br />
powstańczej. W tydzień później<br />
zaśpiewała z ogromnym sukcesem<br />
Margita Ślizowska. Wreszcie<br />
przypomniała się stareńka Halina<br />
Frąckowiak.<br />
Teoretycznie taki zestaw wykonawców<br />
– to powinna być klęska<br />
frekwencyjna. A jednak „Parkowe<br />
Lato” stało się bezprzykładnym<br />
sukcesem! Na koncerty<br />
przychodziły prawdziwe tłumy,<br />
przyjęcie artystów było entuzjastyczne!<br />
Jak Beler to zrobił, że z niczego<br />
– stworzył kolejny sukces? I to<br />
wcale nie umizgując się do prymitywnego<br />
gustu, nie stosując reguł<br />
inżyniera Mamonia… Odnieść<br />
można wrażenie, że twórca „Lata”<br />
po prostu starannie obserwuje<br />
nie tylko to, co się w polskiej<br />
rozrywce, ale i sztuce estradowej<br />
dzieje – a potem wyciąga wnioski.<br />
I wyczuł, że chamstwo, udawactwo,<br />
mizdrzenie się i strojenie w<br />
cudze piórka – jakże dziś chętnie<br />
faworyzowane przez najróżniejsze<br />
telewizyjne „panie od rozrywki”<br />
(z nominacji) zaczyna co<br />
światlejszych ludzi nudzić, nużyć,<br />
a nawet zbrzydzać. Beler wie, że<br />
w Gliwicach jest ogromna rzesza<br />
inteligentów, którzy nad knajackie<br />
porykiwanie z estrady („tak się bawią<br />
tak się bawią Gliwice!” albo<br />
„hej, jesteście tam?”) przedkładają<br />
kunsztowne frazy krakowskich<br />
mistrzów ceremonii, zaś ponad<br />
hałaśliwą onomatopeję cenią mądre<br />
teksty Mistrzów śpiewanego<br />
słowa…<br />
To bardzo krzepiące doświadczenie.<br />
Na Śląsku, w samym brzuchu<br />
wielokulturowego, skundlonego<br />
potwora – mieliśmy dowód, że<br />
piosenka może być sztuką.<br />
Niech ci, Tomaszu Belerze, będzie<br />
to w niebie policzone za kolejną<br />
zasługę. <br />
•