REGION, EUROPA, ŚWIATNa pokładzie FENDOU-5Otwarcie się Chińskiej Republiki Ludowej na „świat” ma wpływ na wszystkie płaszczyznynaszego życia. Odzwierciedleniem tego faktu jest przede wszystkim współpraca gospodarcza,a także, co ważne, coraz częściej współpraca naukowa. Stwarza to możliwość prowadzeniawspólnych projektów, poznania i dostępu do nowych obszarów badań, transferu wiedzyi technologii oraz wymiany pracowników naukowych i studentów.Michał Tomczakdoktorant WydziałuNauk o ZiemiJednym z przykładów takiej współpracy jestrejs naukowo-badawczy, który odbył się w dniach23.09-16.10.2009 na wodach Morza Południowochińskiego,a w którym brałem udział jako osobaodpowiedzialna za dane zbierane podczas rejsu orazza przygotowanie opisów litologicznych i biofacjiz pobranych osadów. Rejs na pokładzie chińskiegostatku FENDOU-5, należącego do Kantońskiej SłużbyGeologii Morza (GMGS) objął obszarem badańZatokę Tonkijską (Beibu Wan) i odbył się w ramachchińsko-niemieckiego projektu „Zmiany środowiskaw holocenie oraz antropogeniczny wpływ na ZatokęBeibu, Morze Południowochińskie”. Na pokładziegościło 25 naukowców specjalizujących się w geologii,geochemii, oceanografii fizycznej i biologicznejoraz sejsmo-akustyce.Mój wyjazd był możliwy dzięki długoletniej i bliskiejwspółpracy Uniwersytetu Szczecińskiego orazInstytutu Badań Morza w Warnemünde (IOW), gdziespędziłem jeden z semestrów w ramach programuERASMUS i nawiązałem bliski kontakt z ówczesnymszefem sekcji Geologii Morza, prof. Janem Harffem.Nasza współpraca trwa do dziś, bowiem prof. JanHarff otrzymał prestiżowe stypendium Fundacji naRzecz Nauki Polskiej i obecnie pracuje na WydzialeNauk o Ziemi (WNoZ) US [wywiad z prof. Harffemw numerze 206-208, str. 79]. To właśnie profesorzaproponował udział w tej wyprawie, dzięki którejuzyskałem szansę zdobycia ciekawego materiału doplanowanego doktoratu.Zatoka BeibuZatoka Beibu jest poniekąd białą plamą na mapiedotychczasowych badań, które miały raczej lokalnycharakter i nie stanowiły przedmiotu kompleksowejanalizy tego obszaru. Morze Południowochińskie,którego częścią jest ta zatoka, położone jest pomiędzynajwiększym kontynentem a największym oceanem.Dzięki tej wyjątkowej lokalizacji jest bardzowrażliwe na zmiany środowiskowe i klimatyczne orazWczesny świt nadZatoką Tonkijskąwidziany z roboczegopokładu FENDOU-5fot. M. Tomczak78
REGION, EUROPA, ŚWIATstanowi idealne miejsce dla badań nad klimatycznązmiennością monsunów. Osady morskie pobranez tego obszaru zawierają zapis zmian środowiska naturalnego,które miały tutaj miejsce od momentu powstaniazatoki, czyli na przestrzeni <strong>ostatnich</strong> 10 000lat. Badania podczas rejsu jak i prowadzone wciążanalizy pobranego materiału mają na celu m.in. odczytaniei odtworzenie przebiegu tych zmian i ichcharakteru. Używamy do tego szeregu metod, w tymtakże analizy okrzemkowej, dzięki której jesteśmyw stanie ustalić zmiany zasolenia i temperatury wodydanego zbiornika, jego stanów troficznych czy przebiegprądów morskich. Jest to część badań, z jakimimamy do czynienia w Zakładzie PaleooceanologiiWNoZ, kierowanym przez prof. dr. hab. Andrzeja Witkowskiego,wybitnego eksperta w tej dziedzinie.Na morzu i na lądzieTrzy tygodnie spędzone na morzu dostarczyłyniezapomnianych wrażeń. Z jednej strony były topiękne widoki, bajeczny kolor wody, a także pierwszezaskakujące wyniki badań oraz wspólne chwilez Chińczykami spędzone na łowieniu kalmarów czyna parzeniu zielonej herbaty. Z drugiej zaś strony, dladopełnienia obrazu, wspomnę o dwóch tajfunach,które przetoczyły się w naszym sąsiedztwie, wzburzonymmorzu, wysokiej temperaturze i wilgotnościoraz o – momentami skrajnym – zmęczeniu.W Chinach, a dokładniej w Kantonie (Guangzhou),położonym u ujścia Rzeki Perłowej, spędziliśmyrazem 8 dni. Majestatyczne krajobrazy, przebogatakultura i zachwycająca architektura orazoszałamiające swym smakiem i formą jedzenie pozostanąna długo w mej pamięci. Chiny przechodząistną metamorfozę a miasta stają się nowoczesnymimetropoliami. Także społeczeństwo szybko adaptujesię do nowej rzeczywistości. Jest bardzo życzliwei otwarte na współpracę, wykazując przy tym głódwiedzy a zarazem chęć nauki, w tym języków obcych.Sumienność jest dla nich rzeczą podstawową,przy czym nie zapominają o swojej tradycji i wolnymczasie, który najchętniej spędzają z rodziną na świeżympowietrzu.Współpraca polsko-chińskaBudujące jest, iż Polska, województwo zachodniopomorskie,a przede wszystkim UniwersytetSzczeciński mają coraz więcej do zaoferowania swoimchińskim partnerom. Uniwersytet aktywnie włączyłsię w poszukiwanie płaszczyzn współpracy oraznowych partnerów za Wielkim Murem, gdzie stał sięwiarygodnym i cenionym partnerem. Dzięki temudoszło m.in. do podpisania dwustronnych umówo współpracy z Kantońskim Uniwersytetem Nauk Zagranicznych(GUFS) oraz z Uniwersytetem Jinan, doktórej doszło w Szczecinie podczas pierwszego Polsko-ChińskiegoForum Naukowo-Gospodarczego.Poza formalną drogą Uniwersytet Szczecińskinawiązał obiecujące kontakty także w zakresie nauko ziemi m.in. z Uniwersytetem Sun Yat-Sena, InstytutemOceanologii Morza Południowochińskiego(SCSIO), Kantońską Służbą Geologii Morza (GMGS),czy Instytutem Badań Strefy Brzegowej w Yantai(YIC). Przykładem działań służących zacieśnianiurelacji są: kurs dla młodych naukowców z Chin z zakresu„Coastal System Studies” prowadzony na WydzialeNauk o Ziemi oraz pierwsze Polsko-ChińskieWarsztaty Mikroskamieniałości Krzemionkowych,które odbędą się jesienią br. w Szczecinie. Wymianapracowników akademickich oraz studentów powinnabyć priorytetem dla obu stron, co bez wątpieniaprzyniesie wymierne korzyści naukowe, lecz także,poprzez poznanie kultury i obyczajów, wzajemnyszacunek i zrozumienie. Studenci politologiiw brukselskiej KwaterzeGłównej NATO i SHAPEw MonsW dniach 23-28 maja 2010 r. dwudziestu pięciustudentów Instytutu Politologii i Europeistyki UniwersytetuSzczecińskiego (kierunek politologia),wraz z wykładowcami (prof. dr. hab. JanuszemRuszkowskim, dr. Markiem Żurkiem, dr RenatąPodgórzańską oraz dr Luizą Wojnicz) uczestniczyłow wyjeździe studyjnym do Kwatery Głównej NATO(Headquarters – HQ) w Brukseli oraz DowództwaWojskowego SHAPE (Supreme Headquarters AlliedPowers Europe) w Mons.Organizatorem wyjazdu był Zakład Stosunków AgnieszkaMiędzynarodowych i Europeistyki Instytutu Politologiii Europeistyki Uniwersytetu Szczecińskiego orazstudentka III rokuStańczakpolitologiiKwatera Główna NATO w Brukseli. Był to już dziesiątywyjazd studyjny politologów do NATO (pierwszy Anna Zyskamiał miejsce w 1998 r.). Wszystkie pobyty odbywałystudentka III rokusię na zaproszenie Kwatery Głównej.politologii25 maja, pod opieką prof. Janusza Ruszkowskiegooraz dr. Marka Żurka, studenci rozpoczęli zajęciaw Kwaterze Głównej NATO w Brukseli. Na początekdoszło do spotkania z panią Dorotą Szewczyk z BiuraPrasowego HQ NATO, po czym rozpoczął się cyklwykładów. Pierwsze zajęcia poprowadził ambasadorRP przy NATO Jacek Bylica. Tematem była brońmasowego rażenia we współczesnych stosunkachmiędzynarodowych. Interesujące informacje przekazaneprzez ambasadora zainspirowały interesującądyskusję, w której uczestniczyli zarówno studenci,jak i wykładowcy.Kolejny wykład – Erica Povela, dotyczył strukturi funkcjonowania NATO i również zakończył się wy- 79