Show publication content!
Show publication content!
Show publication content!
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
32 PISMO PG<br />
Profesor Wojciech Sobczak<br />
– Politechnika Gdańska, moja Alma Mater<br />
Prof. Wojciech Sobczak w swoim gabinecie<br />
dniu 25 maja 2010 roku na Wydziale<br />
Elektroniki, Telekomuni-<br />
W<br />
kacji i Informatyki odbyło się specjalne<br />
uroczyste posiedzenie Rady Wydziału<br />
zwołane przez dziekana Wydziału ETI,<br />
prof. Krzysztofa Goczyłę. Posiedzenie to<br />
poświęcone było osobie Profesora Wojciecha<br />
Sobczaka, który w bieżącym roku<br />
akademickim przeszedł na emeryturę,<br />
a swoją długoletnią pracą wywarł nieoceniony<br />
wpływ na kształt i osiągnięcia<br />
Wydziału ETI. Na posiedzeniu prowadzonym<br />
przez dziekana miały miejsce<br />
oficjalne i mniej oficjalne wystąpienia.<br />
Z oficjalnych należy wymienić wystąpienia<br />
rektora prof. Henryka Krawczyka oraz<br />
dziekana, podkreślające zasługi Profesora<br />
dla Wydziału i Uczelni. Sylwetkę oraz<br />
drogę naukową i organizacyjną prof.<br />
Sobczaka przedstawił prof. Józef Woźniak,<br />
ilustrując ją ciekawymi slajdami.<br />
Specjalny referat z teorii informacji, której<br />
prof. Sobczak jest wybitnym specjalistą,<br />
wygłosił prof. Wojciech Szpankowski<br />
z Uniwersytetu Purdue w USA. Po tych<br />
oficjalnych wystąpieniach rozpoczęła<br />
się część mniej oficjalna, w której głos<br />
zabrało wielu zaproszonych gości i członków<br />
Rady Wydziału, a także sam prof.<br />
Sobczak, który wspominał różne ciekawe<br />
wydarzenia ze swojej pracy na Wydziale<br />
i komentował wystąpienia osób zabierających<br />
głos. Spotkanie zostało zakończo-<br />
Fot. Sylwester Kaczmarek<br />
ne częścią nieoficjalną, w której lampką<br />
wina wzniesiono toast za zdrowie Profesora,<br />
a także kontynuowano wspominki.<br />
Wówczas powstał też pomysł, aby wspomnienia<br />
Profesora zamieścić w Piśmie PG.<br />
Poniższy tekst jest zapisem rozmowy, jaka<br />
została przeprowadzona z Profesorem.<br />
Panie Profesorze, Wydział ETI zorganizował<br />
na Pana cześć specjalne posiedzenie<br />
Rady Wydziału podsumowujące Pana<br />
długoletnią i owocną pracę oraz zasługi<br />
dla Wydziału i Uczelni. Czy zechciałby<br />
Pan Profesor w związku z tym podzielić<br />
się swoimi spostrzeżeniami, przemyśleniami<br />
i refleksjami dotyczącymi zarówno<br />
drogi naukowo-dydaktycznej, jak<br />
i organizacyjno-kierowniczej?<br />
– Bardzo proszę o pytania i sugestie dotyczące<br />
zakresu naszej rozmowy.<br />
Zacznijmy więc od wspomnień Pana<br />
Profesora obejmujących okres studiów<br />
i nauczycieli akademickich.<br />
– Trudne studia w zakresie fizyki teoretycznej<br />
ukończyłem w roku 1961 na<br />
Wydziale Matematyczno-Fizycznym<br />
Uniwersytetu Warszawskiego. Groźba<br />
bezrobocia po ukończeniu jakichkolwiek<br />
studiów praktycznie wówczas nie istniała<br />
i małe (w stosunku do sytuacji obecnej)<br />
było zróżnicowanie dochodów. Skutkowało<br />
to tym, że bardziej atrakcyjne od<br />
między innymi inżynierskich studiów zawodowych<br />
były studia w zakresie nauk<br />
podstawowych, takich jak np. matematyka,<br />
fizyka, astronomia czy chemia. W czasie<br />
moich studiów powrócił do Warszawy<br />
z emigracji w USA profesor Leopold Infeld,<br />
wsławiony bliską współpracą z Albertem<br />
Einsteinem, twórcą szeroko darzonej<br />
szacunkiem teorii względności.<br />
Podjąłem próbę przebrnięcia dość trudnego<br />
dodatkowego egzaminu kwalifikacyjnego,<br />
po którym stawało się dopiero<br />
możliwe podjęcie pracy dyplomowej z tej<br />
tematyki. Jako jeden z dwu dyplomantów,<br />
którzy przebrnęli te kwalifikacje, uzyskałem<br />
między innymi przywilej uczestnictwa<br />
w cotygodniowych seminariach<br />
prowadzonych przez prof. L. Infelda dla<br />
pracowników jego katedry. Mimo dość<br />
biernej własnej postawy, uważałem to za<br />
wielki dla mnie zaszczyt. Bezpośrednim<br />
konsultantem mojej pracy dyplomowej<br />
był profesor Jerzy Plebański, którego, jak<br />
i wszystkie pozostałe osoby skupione wokół<br />
tematyki teorii względności, bardzo<br />
szanowałem i nadal uważam za jednego<br />
z najwybitniejszych uczonych, jakich mogłem<br />
osobiście poznać.<br />
Droga do doktoratu w czasach Pana Profesora<br />
na tle dzisiejszej drogi młodych<br />
pracowników nauki.<br />
– Stopień naukowy doktora nauk technicznych<br />
uzyskałem w roku 1967. Przewód<br />
doktorski został przeprowadzony<br />
na Politechnice Warszawskiej, na Wydziale<br />
Elektroniki, a moim promotorem<br />
był profesor Jerzy Seidler, kierownik katedry<br />
Podstaw Telekomunikacji, do której<br />
trafiłem, podejmując w roku 1962 pracę<br />
na Politechnice Gdańskiej. Wybór miejsca<br />
przeprowadzenia przewodu wynikał<br />
stąd, że życzeniem mojego Promotora<br />
i moim było uzyskanie doktoratu w najsilniejszym<br />
kadrowo i najbardziej wymagającym<br />
w kraju środowisku, jakim był<br />
wówczas w naszej dyscyplinie Wydział<br />
Elektroniki Politechniki Warszawskiej.<br />
Powołanie prof. J. Seidlera na promotora<br />
miało zasadnicze znaczenie, gdyż pozycja<br />
naukowa Profesora gwarantowała<br />
właściwy wybór tematyki doktoratu<br />
i jego prawidłową realizację. Profesora<br />
J. Seidlera, najbardziej wybitnego Profesora,<br />
jaki moim zdaniem kiedykolwiek<br />
pracował na naszym Wydziale, charakteryzowały<br />
nie tylko walory intelektualne,<br />
ale również niezwykła pracowitość.<br />
Okazało się to „pseudosłabością” Pro-<br />
Nr 10/2010