13.07.2015 Views

Nr 318, grudzień 1980 - Znak

Nr 318, grudzień 1980 - Znak

Nr 318, grudzień 1980 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

IDEM. BENEDYKTYNK I WQ KO NGREGACJI CH EtMINS KI EJzakonnic, a 'Wi~c jest to tekst d.la naszego tematu szczeg6lnie pouczaj!\cy;wreszcie wiele m6wi~ talkZe Zywoty mniszelk:, fragmenty zachowanychkroniik i ailrta wizytacyjne. Jest jeszcze jedna dodatkowam etoda i ir6d1:o: badaj!\c zachowane resztki bibliotek klasztornyehmoma okreSlic po stanie zuzycia ksillzek, jakie dziela najbardziejodpowiadaly zakonnicom, a tym samym idealy p roponow ane przezte dziela pr6bowac 'llto:z.sam'ie z idealami uznawanymi ,przez czytelniczki.Pocikreslam, idealami u z n a wan y m i: wiemy w szyscyz wlasnej praktyki, jaik trudno jest czlowiekowi w cielac w czynidealy, kit6re najszczerzej nawet uznaje za sluszne. Ten kr6tki referatnie b~e s i~ zajmowal stopniem zrealizowania w Zyciu przyj~tychprzez !kongregaej~ ehebniflsk!\ idea16w, ale tylko ieh t resci!\,pochodzeniem i sposobem sformulowania.Kandydatka wst~puj!\ca na przelomie XVI i XVII wieku do benedyktynekkongregacji ehelmiflSkiej musiala ,bye uderzona tyro, cow brak'll lepszej nazwy i z wszystkimi mozliwymi zastrzeZeniami dotyc~cymiepdk.i i warunk6w moglibysmy okreSlic jako swoisty intelektualizmformacji. Pytano j!\ przede wszystkim, czy potrafi czytaci pisae, a w okresie wst~pnym , odpowiadaj!\cym dzisiejszemu pootulatowi,i.tzuIpelniano ewent ualne braki me z poboZnosci, ale z tegopodstawowego wyksztalcenia wlasnie. T ~pota uWaZana byla za przeszJkod~dyskwalillkuj!\c!\, a eel t ailctego stawialIlia sprawy 'byl podw6jny:po pierwsze wyrobienie w ikandydatee zamilowania do lektury,po dru'g1i.e wdroZeIliie jej nawet do swoist ej pracy literaclciej, tworczej,mianowicie do rozmyslania na piSmie. Na Owcze.sllly s tan wykS7Jtalceniaikdbiet - wymagania zupelnie rueslychane.Otoz tu ,dochodzimy do podstawowego poj~cia i zarazem podstawowejcnoty, do kt6rej zdobycia mialy d!\zye b enedyktynki, m ianowicielbogomy§lnooci. Celowo uZywam t utaj terminu 6wczesnego, Dliezas wczeSniejszych lulb p6iniejszych okreslen tej samej cnoty (czy,jesli Ikto woli, postawy), poniew az za ehwil~ zobaczymy, jak: te kolejnenazwy mrtaWiaj!\ nam problem historycznie. Bogomyslnosc n ie bylaoczywiScie celem sarna w sobie: byla srodkiem do trwania i wzrastaniaw m ilosci, ale srodk:iem uznawanym za absolutnie n ieodzowny,warunkiem konieeznym; polegala zas ina stalej pracy nadzwracaniem mysli, a przez mysli i serea, do Boga. Skoncentrowanana Bogu uwaga, czyli "atencja" w j~zyk.u m a1!ki MOI"t~skiej ­"atencyja jest zgromadzenie wszystkich siel i zmysl6w do pilnegowykonania rzeczy przeds i~wzi~tej" 1 - byla uwazan a za p unkt wyjscia:umozliwiala ona praktyczne posluszenstwo wymaganiom m ilosci.Inaczej m 6w i!\c, nalezalo najpierw wyrobie w sobie postaw~ in-I Naukt panny k stenf, rkp Ossollneum 1331, s. 69, wyd. K. G6rski w: Kterown !ctwoduchowe w klasztorach zenskfch w Polsce XVI-X VIII w., W-wa <strong>1980</strong>, s. 19-115.1565

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!